Uszczelka pod głowicę?

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Odpowiedz
Awatar użytkownika
wskyellow
Posty: 72
Rejestracja: 2007-05-24, 23:16
GG: 0
Lokalizacja: Sędziejowice
Kontaktowanie:

Uszczelka pod głowicę?

Post autor: wskyellow » 2008-02-19, 19:12

Powiedzcie mi jak to jest z tą uszczelką?
bo jak zaglądałem do katalogu części zamiennych 175, to żadnej tam uszczelki nie ma,
ale na http://www.skuterdebica.hg.pl jest taka do kupienia?
dzięki z góry
MoTóR nie umiera nigdy ;)

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: 1angel » 2008-02-19, 19:30

fabrycznie w W2Bx uszczelki pod głowicą nie ma , jednak dziś przy znacznym zużyciu płaszczyzn głowicy i cylindra często zakłada się uszczelkę przykładowo od CZ 350 aby nie było przedmuchów
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
rezik
Posty: 196
Rejestracja: 2007-08-11, 20:14
GG: 667778
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz
Lokalizacja: Lubin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: rezik » 2008-02-19, 19:51

wskyellow tak na skuterdebica jest uszczelka pod glowice bo sam tam kupowalem
jakosciowo calkiem dobra choć idealnie nie przylega...
wydaje mi sie ze na allegro lepszej nie znajdziesz
Piszę poprawnie po polsku!

Osa 175 :)
Posty: 11
Rejestracja: 2008-02-16, 13:20
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: Osa 175 :) » 2008-02-19, 20:34

Gdy byłem młody i głópi to pan w sklepi wciskał mi milony uszczelek...nie trudno sie domyslec ze zadna nie pasowała!! Ale wracajac do sedna! Idz do sklepu z czesciami (auta-samochody) kup sobie arkusz KLINGIERYTU i mozolnie wycinaj kułeczko idealnie pasujace w podtoczenie głowicy:)
Jak pies je to nie szczeka!! Bo mu miska ucieka!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-19, 22:24

Koniec bzdur, żadne skuter dębica ;)

W pierwszym lepszym motoryzacyjnym kupcie uszczelkę pod głowicę do CZ350 (CZ ma 2x 175ccm) i ta właśnie blaszana uszczelka idealnie pasuje w otwór naszej głowicy. Nie pomylcie z Jawowską, ponieważ jest za szeroka i nie wejdzie.

Odnośnie 1. postu to faktycznie fabrycznie uszczelki nie było, jednak lata robią swoje ;)

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: Fenix » 2008-02-20, 00:54

Osa 175 pisze: Idz do sklepu z czesciami, kup sobie arkusz KLINGIERYTU i mozolnie wycinaj kułeczko idealnie pasujace w podtoczenie głowicy:)
Ale po co w ogóle w tym miejscu jakaś uszczelka? WIATR był tak skonstruowany, że tam nie potrzeba uszczelki! Tu nie ma co poprawiać po konstruktorach. Jeśli jest tam nieszczelność, to po prostu trzeba dotrzeć obie powierzchnie - np. za pomocą pasty do zaworów. Ja zawsze się dziwiłem, że w "kompletach" uszczelek do WSK 175 jest dodawana aluminiowa uszczelka pod głowicę. Nigdy mi nie chciało to jedno z drugim pasować, więc wyrzucałem tą uszczelkę.
I jeszcze jeden racjonalny powód: przecież taka uszczelka podnosi głowiczkę, osłabiając stopień sprężania a wraz z tym - spada moc silnika.
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-20, 09:40

No może i spada ale nie wiem czy drastycznie da się to odczuć.

W jaki sposób docierasz obie powierzchnie, mógłbyś to opisać?

Kompletów uszczelek też nie kupuję, ponieważ rzadko kiedy któraś z uszczelek pasuje do mojego silnika tak jak powinna pasować.

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: rykun » 2008-02-20, 18:06

Jak w wsk 175 głowica ma przedmuchy to czas na planowanie. Drobne nieszczelności możesz usunąć najpierw wszystko docierając papierem ściernym ok 80-120 później z 600-tką. Na koniec smarujesz zamek tulei i głowicę pastą do docierania zaworów, kładziesz na niego głowicę i obracasz nią jednocześnie lekko przyciskając. Trzeba do tego trochę cierpliwości. Można to robić pastą tempo lub automax. Kiedyś zawory dobrze mi sie docierało pastą do zębów która jest lekko ścierna. Osobiście po każdym demontażu głowicy radzę taką czynność powtórzyć. Wtedy jest pewność. Wszelkiego typu uszczelek nie powinno tam być. Ja jeszcze w komplecie z uszczelkami nie miałem nigdy żadnej pod głowicę.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: Fenix » 2008-02-20, 19:07

ŻbiKu pisze:No może i spada ale nie wiem czy drastycznie da się to odczuć. W jaki sposób docierasz obie powierzchnie, mógłbyś to opisać?
Faktycznie - nie jest to jakiś drastyczny spadek mocy, ale jest... Zresztą przy usprawnianiu silników najczęściej tą właśnie uszczelkę (między głowicą a cylindrem) usuwa się celowo, żeby podnieść nieco stopień sprężania I też nie ma tu drastycznych różnic, ale są wyczuwalne ==> ziarnko do ziarnka i uzbiera się miarka!

A co do samej techniki to wszystko podał już rykun: podpisuję się pod jego uwagą, że po każdym demontażu głowicy należałoby ponowić docieranie. I może jeszcze uzupełnię, że do tego celu trzeba jednak koniecznie wyjąć cylinder na wierzch, wymontować go z karterów - bo przecież wystające końcówki szpilek uniemożliwiają zrobienie takiego docierania.

Ja robiłem to tak, że stawiałem cylinder na biurku mojego warsztatu (bo stare biurko robiło u mnie za warsztat z imadłem), podtoczenie w głowicy smarowałem cieniutko pastą do zaworów (ale jednak nie tą rykunową, do zębów!!), teraz głowica idzie na rant cylindra i prawą ręką (położoną na głowicy), rozłożoną równomiernie na całej głowicy - lekkie ruchy w lewo-w prawo. Raz w tą, raz w drugą. Po chwili trochę przesunąć/obrócić głowicę znaczniej i znów krótkie ruchu lewo-prawo. Najczęściej wystarczy kilkanaście czy kilkadziesiąt ruchów i obie powierzchnie będą dotarte. Kończysz jak obie powierzchnie (ta na cylindrze i ta w głowicy) są lekko matowe.
Acha - jeszcze jedna uwaga: to powinna być pasta do zaworów, ale ta najdrobniejsza, a przynajmniej ta średnia (są chyba trzy gradacje pasty zaworowej: gruboziarnista, drobnoziarnista i średnia - tak trzeba pytać w sklepie z klagami do samochodów; gruboziarnista nie nadaje się). W skrajnym wypadku rzeczywiście można użyć pasty ściernej do lakieru, tyle że wtedy całość trwa trochę dłużej.
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: Maciek » 2008-02-20, 20:24

Fenix pisze: Acha - jeszcze jedna uwaga: to powinna być pasta do zaworów, ale ta najdrobniejsza, a przynajmniej ta średnia (są chyba trzy gradacje pasty zaworowej: gruboziarnista, drobnoziarnista i średnia - tak trzeba pytać w sklepie z klagami do samochodów; gruboziarnista nie nadaje się). W skrajnym wypadku rzeczywiście można użyć pasty ściernej do lakieru, tyle że wtedy całość trwa trochę dłużej.
W przypadku past zaworowych jest to znormalizowane do liczb 2,1,0 zaczynamy od 2 czyli gruboziarnistej i do 0 ja tak docieralem swoą głowice 2 razy jak Rykun radził przy rozbiórce silnika

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-20, 21:55

Może innym razem się tym zajmę. Silnik ledwo co złożyłem jest jeszcze na stole ale nie widzi mi się ponowny demontaż cylindra...

Źle nie było złoty dziesięć leciał jak na ptoka przystało ;)

Awatar użytkownika
wskyellow
Posty: 72
Rejestracja: 2007-05-24, 23:16
GG: 0
Lokalizacja: Sędziejowice
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: wskyellow » 2008-02-21, 02:11

a powiedzcie mi u mnie jak podnoszę tłok do góry starterem, wtedy słychać takie delikatne posykiwanie, tak samo dzieje się wtedy, gdy silnik jest włączony, czy musi to być winą przedmuchów, pod głowicą, czy może to być spowodowane tym, że gwint w głowicy jest zjechany, i powstaje jakaś nieszczelność spowodowana wkręconą świecą z długim gwintem?
MoTóR nie umiera nigdy ;)

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-27, 22:32

Fenix pisze:Faktycznie - nie jest to jakiś drastyczny spadek mocy, ale jest...
Teoretycznie tak.

Przy instrukcji przystosowania silnika W2B do paliwa niskooktanowego jest zaznaczone, że należy zamontować pod głowicę podkładkę grubości 1,5-1,7mm, za tym też idzie spadek mocy o 0,5-0,8KM, który "jest praktycznie niewyczuwalny i nie ma istotnego wpływu na osiągi motocykla turystycznego".
Przy podkładce 1,5mm stopień sprężania wynosi 7,7:1, przy 1,7 wynosi 7,5:1

Uszczelka od CZ ma może grubość ok 0,35mm (zmierzę jeszcze dokładnie), więc przyjmując że uszczelka ma 0,3mm układamy proporcję:

1,7=0,8
0,3=x

1,7x=0,24 /: 1,7
x=0,141176 KM - spadek w KM po założeniu uszczelki od CZ...

;) Może w jakimś superrasowanym silniku warto bawić się w docieranie pastą do zaworów głowicy, ale w motocyklu do użytku codziennego rekreacyjnego nie ma to najmniejszego sensu, ponieważ i tak większej mocy nie odczujemy. Nie wyobrażam sobie po każdym demontażu głowicy wyciągać silnik z ramy w celu dotarcia tych powierzchni (no chyba, że akurat przypadnie to raz na sezon).

Dla ciekawostki SHL Gazela przy stopniu sprężania oryginalnym 7,6:1 ma 13,5KM.

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: Maciek » 2008-02-27, 22:51

Żbiku ale wiesz grosz do grosza a będzie kokosza :hah:
W sumie jeżeli nie ma się pasty w domu o wiele taniej wyjdzie kupić uszczelkę

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Re: uszczelka pod głowicę?

Post autor: lukiszka » 2008-02-28, 00:19

Ja docierałem Automaksem i pomogło a przed tym dmuchało jak 100 ch....ów, gambit też jest dobry(sprawdziłem już kilka razy).
Garaż: wsk 175 Kobuz

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości