Tłok WSK 175
: 2015-09-19, 14:59
Witam. Mam problem z wiesią. Zakupiłem ją jakiś czas temu-stała 20 lat z wyjętym silnikiem, w garażu (miała być remontowana, ale właściciel zrezygnował). Wsadziłem więc silnik i po kilku próbach udało się ją odpalić. Następnego dnia wziąłem się za regulacje ale niestety pierdzielnął korbowód razem z tłokiem (cylinder cudem ocalał). Tak więc rozebrałem silnik i jestem na etapie składania, ale mam problem. Jak składam tłok z pierścieniami (zamkami do ssącego, strzałką do wydechu) to zamki wchodzą w dziurę od gaźnika, łamiąc przy tym pierścienie. Obrazowo-dziura ma 42mm, a rozbieżność miedzy zamkami to 37mm. Mam 3 tłoki i na każdym jest jednakowo. Jak odwracam tłok zamkami do wydechu jest okej, ale boję się, że się zamki potopią. Jak to powinno być? Macie jakieś pomysły? Proszę mi nie pisać, że trzeba pchnąć śrubokrętem i będzie okej, bo przecież jak zamki będą w dziurze od dolotowego to tylko kwestia czasu przecież aż się zakleszczy i upierdzieli. Jak mi się to klinuje podczas zakładania to co dopiero podczas pracy, a tłok na bank tam musi przecież wykonywać pracę.