"czasowanie" silnika WSK 175

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Odpowiedz
rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

"czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: rss » 2016-01-16, 16:23

Panowie,
Czy ktos z Was zmierzyl jak w silniku W2/059/060 wygladaja katy ssania/plukania/wydechu?
wgo danych "ogolnodostepnych" (tj net) jest to (s/p/w) 158/120/166,
podczas gdy z moich wstepnych szacunkow (na podstawie ksiazki Zaleskiego) wynika ze jest to 157/123/164

czy ktos moze sie podzielic danymi fabrycznymi?
a moze ktos to mierzyl na swoim silniku?
informacje cenne dla mnie o tyle ze teoria teorią, a w praktyka swoje.
drobne roznice to juz spora zmiana w "czasach", a zeby bylo smieszniej to najwiekszy wplyw
na poprawna prace ma w tym przypadku grubosc uszczelki pod cylindrem (sam sie zdziwilem jak duzy)
bede wdzieczny za pomoc :)
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2016-01-22, 19:33 przez rss, łącznie zmieniany 1 raz.
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: "czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: Muciek » 2016-01-16, 17:05

To nie jest japonia i każdy cylinder jest inny :mrgreen: W2a i Gazela miały jeszcze inne kąty (niższe). Do tego dochodzi długość korby , jak nie masz wszystkich danych to lepiej mierzyć kątomierzem.

rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

Re: "czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: rss » 2016-01-17, 08:07

no wlasnie - dlatego pytam jak to powinno byc w teorii :D - moze ktos wie, moze ktos mierzyl
(albo bedzie laskaw zmierzyc) na niekombinowanym silniku...
wychodzi na to ze uszczelka ma miec >=1 mm po scisnieciu (wlasnie to chcialbym ustalic),
czyli gruba tekturke z kalendarza trzeba poswiecic :D

rozrzut dlugosci korby szacuje na jakies +/- 0,2 mm, co w porownaniu z rozrzutem grubosci uszczelki
to pikus - te z "papierka" na dzien dobry mozna wywalic do kosza.

co do faz w W2A (wczesniejszych) to sie nie wypowiadam, ale z ciekawosci zmierze taki cylinder przy okazji
(gdzies mam cylinder z Gazeli), ale wydaje mi sie ze wczesniejsze silniki byly strojone na 5500,
pozniejsze na >6000 obr/min
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: "czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: Muciek » 2016-01-17, 13:11

No dobra ale jak byś popatrzył do silnika to byś zobaczył że w DMP tłok zasłania te okna o jakąś wartość. Doły okien w DMP nie są na równo z krawędzią tłoka , i pomiary wg tego co podaje Załęski (całkowita wysokość okna) może prowadzić do błędnych wyników. A jak zaczniesz podnosić cylinder na uszczelce żeby było na równo to wyjdą jeszcze wyższe wartości. 1* w te czy we wte tak niewysilonej konstrukcji nie robi żadnej różnicy...

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: "czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: franq87 » 2016-01-17, 13:35

No więc :
-od osi sworznia do osi czopa dolnego korbowodu- 125 ( korbowody są różnych długości ale od osi do osi jest zawsze 125)
-od osi sworznia do krawędzi denka tłoka- 32,5
-odległości krawędzi okien idąc od górnej krawędzi tulei(GMP):
*górna kanału wydechowego po 37
dolna po 59( DMP)
*górna kanałów płuczących po 47
dolna po 59
*górna po 83
dolna po 103
Wartości w mm, mierzone na nowym cylindrze.
Grubość uszczelki powinna być tak jak żubr9471 podał 0,4-0,5mm .

rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

Re: "czasowanie" silnika WSK 175

Post autor: rss » 2016-01-22, 19:31

Wymiary podane przez Franq-a zgadzaja sie z Zaleskim do +/- 0,5mm (dzieki !!), jest tylko pare drobnych "ale" :
tlok nie powinien zaslaniac kanalow pluczacych, w przypadku wydechowego dolna krawedz kanalu moze byc minimalnie nizej niz krawedz tloka, ale nie wyzej.... (dzieki Muciek za potwierdzenie)

Zeby bylo smieszniej, w Zaleskim jest babol jak sie patrzy- bo na rysunku z wymiarami okien pluczace sa 0,5mm nizej od wydechowego, ale mysle ze jesli przyjmie sie zalozenie ze te krawedzie maja byc rowno to faktycznie mozna to przyjac za "baze" i na tej podstawie liczyc.

Przypomnialem sobie troche matematyke ze szkoly sredniej i wyliczylem te stopnie OWK dla wszytkich faz:
ssanie/plukanie/wydech maja odpowiednio 160/120/160 stopni, przy zalozeniu ze tlok nic nie zaslania.

Jesli jednak zaslania "pluki" o 1mm, to "czas" plukania zmniejsza sie o ok 5 stopni, wiec chyba warto podniesc cylinder na uszczelce, nawet kosztem obnizonego stopnia sprezania. Na ssanie nie bedzie to mialo wiekszego wplywu, a reszcie przywroci fabryczna sprawnosc.
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości