Odnośnie drgań to porownywalem chiński wał kolegi z moim na YZ-cie (nie oryginalny) , i drgania były okropne . Może źle się wyraziłem odnośnie drgań silnika WSK , te silniki nie da się porównywać z np silnikami Mz ponieważ są montowane na sztywno do ramy i będą przenosić drgania.Oczywiście ,jest prawdą że da się zminimalizować drgania i franq87 ma rację a korba nie robi różnicy ,zarówno na YZ,Dueless, czy oryginalnej ,jeżeli wał nie będzie dobrze złożony i wyważony to będą większe drgania. Te korby to tylko usprawnienie silnika ,żeby można zapomnieć o stukajacej tulejce ,a wcale nie znaczy że będą drgały mniej jeżeli fachowiec się nie postara.franq87 pisze:Chyba nie załapałeś auto reklamy baya .
Ja na oryginalnym wale robiłem 15 -20 tys bez najmniejszego problemu, ja nie wiem skąd u was ciągle problemy z tymi oryginalami.
Nieprawdą jest, że co by tam nie wstawić będzie drgało. Ten silnik można doprowadzić do bardzo małych drgań, i wcale nie potrzeba tu korbowodow z kosmosu.
Kolego ,jeżeli jesteś z okolic Krakowa to najbliżej masz fachowca o nicku Bayu (polecam, robił mi już 4 wały i wszystko gra) ewentualnie wysylkowo ogarnie ci to Franq87 lub Muciek też cieszą się pozytywna opinią na forum.
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka