Strona 1 z 1

Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-06-05, 20:40
autor: Mtx50
Problem dotyczy tulejki dystansowej mocowanej na wale korbowym. Stożek na wale jest prawdopodobnie szerszy bo sprawdzałem na dwóch tulejkach i każdej brakuje do szczęścia jakieś 2 milimetry tj. osadza się za wysoko. Przez to zębatka zdawcza opiera się za wysoko i nie jest w linii z zębatką kosza sprzęgłowego. Co najlepiej zrobić w tym wypadku?

Zdjęcie kłopotu:
Obrazek

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-06-05, 21:06
autor: halcik
Zawsze możesz zdystansować kosz i wałek kopniaka lub obniżyć tuleje

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-06-05, 22:13
autor: Mtx50
Myślałem raczej żeby zebrać 2 mm z tulejki. Nie wiem czy można coś zrobić ze stożkiem w tulejce?

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-08-13, 14:06
autor: MotoPRLmaniak
Hmm.Możliwe że w fabryce coś źle wykonali.Ja bym poszukał jakiegoś dobrego ślusarza, dał mu wał powiedział jak sprawa wygląda.Dobry ślusarz powinien dorobić tulejkę pod ten wał.

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-09-30, 23:07
autor: ŻbiKu
Tuleję dystansową montuję się "na gorąco". Metal pod wpływem ciepła się rozszerza. Wcześniej
przygotuj sobie inną tulejkę, której średnica pokryje się ze średnica tulei dystansowej, a otwór w niej będzie na tyle duży że czop wału zmieści się bez problemu. Przed montażem, musisz tuleję dystansową mocno podgrzać. Ja ją kładę zawszę na kuchenkę elektryczną, która mam w garażu - na kilka minut. Załóż rękawice kuchenne. Następnie założ tuleję na czop, lekkie puknięcie, lekkim młotkiem np. gumowym, przez tą drugą tulejkę i musi być na swoim miejscu. Przed zabiegiem upewnij się, że na czopie nie ma ani jednego opiłka.


Wszystkie czynności po rozgrzaniu tulei dystansowej musi wykonać szybko - chwila moment i ostygnie na tyle, że wróci do swoich wymiarów nominalnych. Przed zabiegiem, możesz ją potraktować drobnym papierem ściernym np. 1600.

Jeśli to nie pomoże, a nie masz inej tulei dystansowej będziesz musiał dobrać podkładkę pod kosz sprzęgłowy. Od razu mówię, że najlepiej będzie to druga podkładka "gwiazdka" (taka jaka jest pod tulejką kosza sprzęgłowego), którą możesz odpowiednio zeszlifować - tyle ile trzeba. Zwykłe podkładki nie zdają egzaminu, gdyż nie są na tyle wytrzymałe by znieść pracę silnika i po prostu zaraz się wytrze. Minus jest taki, że półksiężyc może dobrze Ci się nie zgrywać z zębatką za koszem sprzęgłowym, a jeśli pod niego założysz druga podkładkę, to może również wystąpić problem z domknięciem kapy silnika.

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-10-02, 11:26
autor: szczesk
Miałem to samo i po prostu wytoczyłem w zębatce podtoczenie na tulejkę dystansową na głębokość 3mm (akurat tyle u mnie brakowało, w innym silniku może być inna wartość). Zębatka na wale ma 15 zębów (podzielne przez 3) więc ładnie wchodzi w uchwyt trójszczękowy na tokarce. Trzeba zwrócić uwagę na stronę zębatki z której się toczy (z jednej wielowypust jest zagłębiony i to jest odpowiednia strona do toczenia) oraz na bicie zębatki w uchwycie (jak krzywo założymy to później będzie biła podczas pracy silnika). Toczenie tulejki dystansowej może być kłopotliwe ze względu na to że jest nawęglana i hartowana, ale jest to również możliwe do wykonania. Podgrzewania i wbijania na pewno nie polecam, podgrzanie tej tulejki z pewnością nie spowoduje że osadzi się ona aż 2mm głębiej, a z tak osadzoną tulejką możesz mieć potem ogromny problem z demontażem.

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-10-03, 21:12
autor: ŻbiKu
szczesk pisze:
2018-10-02, 11:26
Miałem to samo i po prostu wytoczyłem w zębatce podtoczenie na tulejkę dystansową
Bardzo dobry pomysł !
szczesk pisze:
2018-10-02, 11:26
Podgrzewania i wbijania na pewno nie polecam, podgrzanie tej tulejki z pewnością nie spowoduje że osadzi się ona aż 2mm głębiej, a z tak osadzoną tulejką możesz mieć potem ogromny problem z demontażem.

Z demontażem, tulejki to akurat często jest problem i podgrzewanie tu go nie powoduje ;-) Tak czy siak, trzeba ją później demontować przy użyciu sciągacza. Gerenalnie jak podgrzałem to wystarczyło puknięcie gumowym młotkiem - nie wbijanie jak napisałeś - a to diametralna różnica. Miałem też przypadek, że i podgrzanie nie pomogło ale wówczas skorzystałem z innej tulei dystansowej i weszła.


Tak czy siak z tym podtoczeniem to możliwe, że najlepsze rozwiązanie - podgrzanie nie zawsze działa, zależy od czopu, tulei - bitwa o setne i tysięczne milimetra.

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-10-08, 23:16
autor: Mtx50
Ogólnie temat rozwiązałem zawożąc wał i tulejkę do tokarza i on przerobił stożek i zeszlifował lekko tulejkę. Oczywiście gdyby się udało od razu, byłoby zbyt pięknie. Tokarz zrobił tak, że zębatka po założeniu na osadzoną na wale tulejkę, była na zero z wieloklinem tak więc nie szło jej dokręcić. Nałożyłem pod zębatkę podkłądkę dystansową i teraz jest idealnie w lini z zębatką kosza. Także tego niepotrzebnie szlifował dystans. Mam nadzieję, że będzie grało

Re: Problem z tulejką dystansową na wale WSK 175

: 2018-10-08, 23:21
autor: Mtx50
zeb.jpg
Na tym zdjęciu za nisko.