Strona 2 z 2

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2008-10-20, 21:37
autor: Mtx50
Zakładam ze sposób odpalania komara 2328 jest podobny do rometa pegaza 700 który również ma sprzegło odsrodkowe, w tym wypadku podczas odpalania rozpędza się motorower podczas odpalania klamka na kierownicy z lewej strony załącza odprężnik i sprzegło odśrodkowe(które na postoju cały czas jest rozłączone), dzięki czemu wał kręci się i motorower odpala. Co do zastosowania odprężnika w mniejszych pojemnosciach można podac dkw rt 125 lub silnik sachsa 100 ccm. Odpręznik minimalizuje też możliwoś "odbicia" przez starter.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2008-10-21, 08:27
autor: ŻbiKu
Odprężnik w silniku W2B, który jest małej pojemności może mieć tylko zastosowanie przy rajdach itp. by faktycznie szybko wydmuchać skrzynię korbową. W zwykłym motocyklu wystarczy śruba spustowa pod silnikiem.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-09-20, 12:43
autor: arek wsk175

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-09-28, 17:43
autor: kamil_Ziomek
A ty jej sam nie zrobiłeś ostatnio bo widać że żeberka świerzo cięte.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-09-29, 10:46
autor: arek wsk175
tak jest to moje wykonanie.tak jak w oryginale.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-09-29, 11:36
autor: Alien
kamil_Ziomek pisze:A ty jej sam nie zrobiłeś ostatnio bo widać że żeberka świeżo cięte.
Gdyby Arek nie odpisał to bym w życiu nie skumał o co Ci chodziło w tym poście..może by tak używać przecinków, pytajników itp?

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-05, 09:06
autor: kamil_Ziomek
Przepraszam za mój pośpiech. Postaram się pisać bardziej zrozumiale i używać interpunkcji.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-07, 07:11
autor: Anzel
Ktoś mógłby szerzej opisac ten patent? Chodzi mi o system szybkiego otwierania i zamykania takiego odprężnika.Czy jest to zwykła gwintowana tuleja z wkręcanym "korkiem" czy coś bardziej przemyślanego? W końcu w rajdach liczy się każda sekunda i trudno sobie wyobrazic jak zawodnik wyjmuje z kieszeni siedemnastkę i wykręca śrubkę z głowicy :)

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-07, 10:37
autor: Wojtek
Odprężnik to coś na kształt zaworu w silniku czterosuwowym. Zawór ze stożkową przylgnią szerszą niż zwykłe zawory silnikowe, dociskany jest sprężyną oraz ciśnieniem panującym w cylindrze. Pociągnięcie za dźwignię, za pośrednictwem mechanizmu, powoduje uchylenie tego zaworu. Na zdjęciu wyżej widać jak to działa. Pancerz linki obsadza się w ruchomym zaworze a końcówkę linki w gnieździe odprężnika. Grzybek wchodzi do środka cylindra i rozszczelnia komorę spalania. Dźwignia odprężnika powinna znajdować się przy kierownicy ale rozwiązań pewnie było dużo. Ja spotkałem się z takim urządzeniem nawet w rosyjskim K125 czyli pierdzidle pokroju WFM o mocy pewnie około 4 koni i silniku o tym samym rodowodzie do S01.
Tak to przynajmniej wygląda w prostych silnikach 2t. Odprężnik w 4t to przeważnie mechanizm uchylający zawory wylotowe.

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-07, 10:59
autor: kamil_Ziomek
A mnie ciekawi jak to się sprawuje. Może ktoś nagra filmik jak gasi za pomocą tego silnik. Czy aby napewno nic się nie stanie gdy zawór otworzy się zaraz po zapłonie mieszanki?

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-07, 15:08
autor: ŻbiKu
Szczerze powiedziawszy to mój tok myślenia nie był skierowany w stronę taką, że odprężnik służy do gaszenia silnika. Myślałem, że ma tylko zastosowanie przy odpalaniu motocykla za pomocą kickstartera gdy jego pojemność nie pozwala na swobodne łupnięcie w kopniak (np. crossy 4t). Zawsze zastanawiałem się po co taki bajer przy jakiejś WSK gdzie odpalenie nie sprawia problemów. Z drugiej jednak strony po co gasić motocykl odprężnikiem skoro można puścić sprzęgło na biegu ??

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-07, 17:00
autor: kamil_Ziomek
Ja osobiście uważam że łupnięcie sprzęglęm na biegu nie jest tak obojętne silnikowi. Przecież to jest nagłe zatrzymanie wału kręcącego się ponad 1k obr/min. Coś musi zostać obciążone siłą tego "hamowania".

Re: Odprężnik w silnikach Wiatr

: 2009-10-09, 15:19
autor: ŻbiKu
Akurat takimi pierdołami to się nie przejmowali, przecież silniki rajdowe i tak po kilku startach nadawały się najprawdopodobniej na złom, więc co im się stałoby od zgaszenia biegiem?? TO nie były silniki, które tysiące kilometrów miały jeździć.