Pierścienie chromowane

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Pierścienie chromowane

Post autor: irek » 2007-02-28, 21:21

Cześć, nie wiem czy dobrze umieściłem ten temat ale chyba tak. Jak wiadomo dobrą, rzeczą dla naszych silników były pierścienie chromowane, teraz jednak już raczej nie do zdobycia. Mam pytanie, czy znacie adresy jakiś firm, które mogły by dorobić takie pierścienie, pytam poważnie. Jesli wiecie to piszcie proszę bo ja poważnie o tym myślę.

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-02-28, 22:06

Nie zaleca się stosowania pierścieni chromowanych, ponieważ zwiększają one tarcie a co za tym idzie i temperature. W WSC-e 175 był montowany fabrycznie jeden pierścień chromowany.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-28, 22:14

Ja sie z tym nie zgadzam. Pierścienie chromowane własnie zmniejszały tarcie, przez co i temperaturę. Po za tym dzięki temu cylinder się tak nie zużywał.

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-02-28, 22:50

Też uważam, że pierścienie chromowane zmniejszają tarcie.
A jak to nie można dostać pierścionków chromowanych? Przecież w sklepach tylko są chromy!

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-02-28, 22:57

Boże znowu się zaczyna... Pierścienie chromowane , to nie "pochromowane" zwykłe pierścionki ,a zawierające domieszkę chromu. Charakteryzują się większą twardością , nie doprowadzą do zatarcia tłoka w garnku. Standardowo były stosowane (może) w WSK 175 a na pewno w SHL'kach. Luksus ich zastosowania skracał ogólny okres docierania gładzi cylindra i czynił motocykl bardziej "wyrozumiałym" na niewłaściwe docieranie. Pierścienie te jednak zużywją o wiele szybciej bieżnię cylindra ,a więc używanie 2 chromowanych pierścieni naraz jest nieopłacalne. Pierścienie które kupujesz w sklepie to pierścienie żeliwne!! . Wytwarzaniem pierścieni chromowanych na zamówienie zajmuje się kilka zakładów w Polsce
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-28, 23:01

Coś ty. Pytałem w skuterze i mi Wacek mówił, że nie uda mu sie już takich dostać. A te zwykłe to serio nie chromy, przypatrywałem sie. Nówki nie ma szans, po dotarciu nawet wyglądają jak chromowane troszke ale takie nie są. Wiem bo do komara są chromowane i kiedy kupowałem to sie świeciły jak chrom na tłumiku, czego nie można powiedzieć od tych co są w naszych motorach.

A co do postu wyrzej to jak pisałem swój to jeszcze go nie było więc sorki, wytłumaczyłeś wszystko. Ale mi sie wydaje, że cylinder właśnie sie wolniej zużywa, ponieważ chromowane pierścienie mają mniejsze tarcie o gładź czyli nie powinny one jej zużywać tak szybko. Jesli sie myle to wytłumacz to prosze.

Awatar użytkownika
miklek
Posty: 70
Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: miklek » 2007-02-28, 23:36

marianek_spox pisze:Luksus ich zastosowania skracał ogólny okres docierania gładzi cylindra i czynił motocykl bardziej "wyrozumiałym" na niewłaściwe docieranie. Pierścienie te jednak zużywją o wiele szybciej bieżnię cylindra ,a więc używanie 2 chromowanych pierścieni naraz jest nieopłacalne. Pierścienie które kupujesz w sklepie to pierścienie żeliwne!!

Całkowicie sie z tym zgadzam, chodząc do szkoły samochodowej miałem kilka lekcji o pierścieniach. I to nie prawda, że pierścienie chromowane zmniejszają tarcie.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-28, 23:41

Kurcze, nie chce sie kłócić, ale ja bym sobie ręke dał uciąć, że one (chromowane) zmniejszają tarcie.

Awatar użytkownika
Sobi
Posty: 87
Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
GG: 0
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Sobi » 2007-02-28, 23:44

Niewiem czemu wszyscy sie tak podniecają tymi pierścieniami. Można takie dostac bez żadnego kłopotu. U nas w Łodzi na ulicy zielonej jest zakład produkujący pierścienie. Tamtej zimy kupowałem pierścienie do wsk 175 i za komplet (jedne chrom drugi zwykły) zapłaciłem chyba koło 5zł... Nie polecam pierścieni starej produkcji, są może i tanie (u nas chcą 1,20 za sztuke) ale łatwo pękają i niesą za dobrze wykonane.
Nowe można w znacznym stopniu wyginać (przynajmniej te z naszej fabryki ;) ) nie pękają łatwo i dobrze sie sprawują.
Co do samych "chromowanych" pierścieni to stosowane są w wyczynowych silnikach. Zmniejszają tarcie ale dwóch sie raczej nie stosuje. (wystarczy popatrzeć na bardzo wysilone japońce które bardzo często mają jedne pierścień na tłoku)
Renowacja B3 – wskrzesić legendę

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-01, 15:00

Sobi pisze:Nie polecam pierścieni starej produkcji
Masz coś do oryginałów!? Powiedz DOKŁADNIE czemu stosowanie ich jest "złe"?
Ja założyłem takie na mojego tłoka, bujałem się maszyną i nic się nie działo...

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-03-01, 15:11

A ja założyłem jakieś prywaciarskie pierścionki tylko te niby droższe, bodajże 5 zł/sztukę i też zero problemów, śmigam już na nich prawie roczek :!: Więc nie wiem, czemu akurat orginały miałyby pękać, jak rzemiosło wytrzymuje :?:

Awatar użytkownika
miklek
Posty: 70
Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: miklek » 2007-03-01, 16:36

Chciałbym oficjalnie przeprosić, bo się myliłem. Dziś z ciekawości zapytałem nauczyciela o te pierścienie i też nie wiedział, ale odesłał mnie do biblioteki i tam w książce Piotr Zając i Leon Maria Kołodziejczyk "Silniki spalinowe" jest napisane następująco:

"Podstawowym materiałem stosowanym na pierścienie tłokowe jest żeliwo o drobnoziarnistej strukturze perlityczno-sorbitycznej z równomiernie rozłożonymi płytkami grafitu. W celu poprawienia własności mechanicznych do żeliwa dodaje sie niewielkich ilości chromu, niklu lub molibdenu. Pierścienie tłokowe mogą być chromowane, co poprawia ich własności ślizgowe."

Awatar użytkownika
Sobi
Posty: 87
Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
GG: 0
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Sobi » 2007-03-01, 17:22

Pierścienie z starych zapasów to szajs i taniocha. Dlaczego są gorsze? Sprawa jest prosta, przez 30 lat zmieniła sie troche technologia produkcji. Nowe pierścienie są wyższej jakości, z lepszych materiałów (wytrzymalsze) lepiej obrabiane i co za tym idzie dłużej pracują i lepiej sie sprawują. Xab skoro interesujesz sie tuningiem to powinieneś już to wiedzieć. Nieznam osoby która założyła by pierścienie z PRLu do tuningowenego silnika...

Po tym co zacytował kolega Miklek to chyba nikt niema już wątpliwośći że chromowane pierścienie zmniejszają tarcie.
Renowacja B3 – wskrzesić legendę

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-03-01, 20:09

Sobi popraw mnie jeżeli się mylę , czy pisząc o fabryce-sklepie miałeś na myśli ul. Liściastą czy faktycznie jest to na Zielonej .
Byłem kiedyś w tym sklepie i wydaje mi się że była to Liściasta .

To ciekawe co napisałeś o tych pierścieniach z Primy , powiem szczerze nie miałem styczności z tymi pierścieniami do WSK , ale mam dość często styczność z pierścieniami tej firmy do samochodów i potwierdzam to co pisałeś , są tak plastyczne że nie sposób ich złamać , wyginają się aż do odkształcenia .
Ta właściwość uważana jest za wadę , powoduję ona że silniki piją olej jak szalone .
Wśród mechaników nie mają dobrej opinii .
No ale w silniku dwusuwowym ta elastyczność może być zaletą , szczególnie w WSk 175 gdzie wibracje są dość spore .

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-01, 21:46

Sobi pisze:Nieznam osoby która założyła by pierścienie z PRLu do tuningowenego silnika...
No przecież na Polmocie , tam gdzie jest opis jak tuningować silnik (pisał to PROCu), że zakładamy tylko pierścienie oryginalne. Czyż się mylę?

Coś mi się Polmot nie chce włączyć!!!!

Awatar użytkownika
RaPi
Posty: 121
Rejestracja: 2007-01-03, 18:40
GG: 0
Moje maszyny: ze Świdnika
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: RaPi » 2007-03-01, 23:04

Z moich obliczeń wynika, że do wsk powinien pasować tłok od yamahy DT 80, wszystkie wymiary się zgadzają, aby nie sworzeń który ma 12 mm w tym tloku. Zawsze można zrobić łożysko igiełkowe, (w ten sposób zyskujemy 1 mm) lub dorobić tulejke. W tych tłokach są takie wąskie pierścienie, więc może to być dobre rozwiązanie do wsk tuningowanej

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-03-02, 00:11

RaPi ale ty mówisz o WSK 125?? Czy 175??

Awatar użytkownika
Sobi
Posty: 87
Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
GG: 0
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Sobi » 2007-03-02, 00:15

Xabingo pisze:(pisał to PROCu), że zakładamy tylko pierścienie oryginalne. Czyż się mylę?
No masz racje, że sie mylisz. Przeczytaj uważnie. Szkoda tylko że bazujesz tylko na tym artykule.

RaPi mówi raczej o tłoku 125. Wszystkie wycięcia na kanały płuczące i wysokość tłoka sie zgadzają?
Renowacja B3 – wskrzesić legendę

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-03-02, 15:55

Sobi pisze:No masz racje że sie mylisz. Przeczytaj uważnie. Szkoda tylko że bazujesz tylko na tym artykule.
Preferuje T.Sałka. Chciałbym przeczytać uważnie, ale coś Polmot nie chce za bardzo działać. :-P
Te Twoje dorabiane super "gumowe" pierścienie, na pewno nie równają się z oryginałami.
Oryginał mi wystarczy!
I nie mów, że robiąc części tuningowe, muszę znać się na tuningu jak cholera mać.
Dam przykład: czy gościu, który robi np.łańcuszki sprzęgłowe - zna się na tym? Po prostu ma maszyny, materiał i wymiary! Z tym każdy się musi zgodzić.

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-03-02, 16:03

Xabingo pisze: I nie mów, że robiąc części tuningowe, muszę znać się na tuningu jak cholera mać.
Xab jak zawsze pełen profesjonalizmu... Nie zapomnij zacytować swoich słów, przy sprzedaży Twoich, pożal się Boże, zestawów tfuningowych.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości