Strona 1 z 1

Gwizd z pod wirnika.

: 2010-03-19, 21:33
autor: Joker92
Witam.Proszę o pomoc.Dzis odpalając swoją wsk po kopnieciu w starter usłyszałem pisk.Jak by wirnik ocierał o cewki.Po odkręceniu stojana wszystko gra a odgłos idzie z pod prawego łożyska na wale.Po odpaleniu słychać pisk jakby zacierało się łożysko.Po pojechaniu do lasu nagle usłyszałem syczenie i dmuchanie od wirnika.Czy to moze być symmering? Motor ma buta jakiego miał ale pisk pozostał syczenie sie uspokoiło.Przy zmianie biegów w jezdzie po wciśnieciu sprzegła dostaje lewych obrotów.Również po dodaniu gazu wolno schodzi z obrotów.Nierówno pracuje.Prosze o pomoc silnik wczesniej chodzil bardzo dobrze dziś coś sie stalo.Myśle że to symmering i łożyska mają swoje przepracowane.Silnik od nowości nie rozpoławiany.Nie wiem jaki jego przebieg po minimalnym luzie na wale i stanie skrzyni uznalem ze jeszcze długo posłuży.A posłużył z miesiąc do dziś. Z góry dzięki. :-)

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-19, 21:47
autor: Brat
Ciężko można coś stwierdzić bo musielibyśmy to usłyszeć, na pewno nie odpalaj już silnika, bo co jeśli koronka łożyska pękła? może się odłamać, potem wpadnie pod wał i będzie wyssane z mieszanką i mogą być spore szkody - dokładnie taki przypadek miał mój kumpel z shl gazelką.

Szczerze pisk to pisk, ale na przykład darcia metal o metal czy taki typowy dla zimmeringu??

Zapewne nie dostaniesz od nikogo słusznej odpowiedzi dopóki sam tego nie rozłożysz i sam nie zdiagnozujesz :)

Miłego dłubania życzę :)

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-19, 22:05
autor: Joker92
No cóż jak to się mówi trzeba w końcu rozdziewiczyć silnik. To jest takie coś jak metal o gume coś takiego.Jak powoli ruszam starterem to takie piszczenie jak hmmm gumą grubą. o kafelki taki pisk.Silnik chodzi dobrze przy wyższych obrotach pisk zanika.Hm cholera jeszcze sciągaczy nie mam...

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-19, 22:08
autor: wujcio
sproboj wykrecic swiece i od dolu ta srube spustowa i sprawdz czy dalej bedzie syczalo jesli nie bedzie to znaczy ze to simering puszcza cisnienie ze skrzynki korbowej a jak dalej bedzie cos piszczalo to jednak trzeba rozebrac silnik albo od strony magneta zbadac co jest z lozyskiem i simerem moze sprezynka spadla z simeringa i ociera o lozysko

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-19, 22:15
autor: KoSzU
Ja na początek bym rozebrał wirnik i stojan. potem masz przecież dojście do dekielka łożyska i możesz zobaczyć w jakim stanie jest simering zresztą po po zdjęciu dekielka widzisz czy łożysko jest dojechane :)

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-19, 23:38
autor: Joker92
Jutro sprawdze.Napisze co to za przyczyna jeśli ją znajde.Nie uśmiecha mi sie rozpoławianie ponieważ jeszcze tego silnika nie rozpoławiałem.Mam na koncie silnik komara i jawki.Jakoś dam rade jak bedzie trzeba..pozdro dzięki za pomoc.

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-20, 00:14
autor: wujcio
KoSzU pisze:Ja na początek bym rozebrał wirnik i stojan. potem masz przecież dojście do dekielka łożyska i możesz zobaczyć w jakim stanie jest simering zresztą po po zdjęciu dekielka widzisz czy łożysko jest dojechane :)
no właśnie mi o to chodziło :p

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-20, 10:29
autor: Brat
Ja nie dawno napisałem poradnik jak rozebrać silnik od 175, jeszcze nie jest opublikowany, ale jak byś chciał to mogę Ci go udostępnić, może by Ci to pomogło ;)

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-20, 20:30
autor: Joker92
Otóż dziś po odpaleniu maszyny wszystko chodzi jak należy.Dziwne i gaz sie uspokoił dziwne gwizdanie i pisk.Chodzi tak jakpowinno.Nie wiem co byłą przyczyną być może zacierające sie łożysko tak myśślałem i wczoraj nalałem sporo oleju do paliwa.Dziś kopciła jak parowóz.Hmmm wkońcu to czwórka nie ma co sie dziwić silniki zbytnio udane nie są....Dziekuje za pomoc.

Re: Gwizd z pood wirnika.

: 2010-03-23, 19:26
autor: NeoN
Co najwyżej są nieodpowiednio eksploatowane !