WSK - WueSKowe Forum

Tak troszeczkę mało tego tworzywa wystaje ponad tarczkę, ale pewnie trwalsze od korka. Audio przymierz je do kosza to może okaże się że 5 szt się zmieści.

Juz skladalem na nich sprzeglo - bez cienszych przekladek 5 nie wejdzie

Witam. Piszę tu bo nie chcę zakładać nowego tematu. Kupiłem niedawno WSK 175 M 21 W 2 i nie mam zielonego pojęcia co mam zle zrobione w niej..
Jezdziłem trochę ostatnio i zauważyłem , że sprzęgło ślizga jak cholera. Po rozkręceniu całego kosza sprzęgłowego nie zauważyłem przyczyny.. Dlatego piszę tu na forum by rozwiązać mój problem z WSK. Rozbierając kosz sprawdzałem poprawność złożenia sprzęgła przez poprzedniego właściciela i okazało się że wszystko jest tak jak być powinno tak jak na schemacie. Tarcze kupiłem nowe złożyłem wszystko do kupy i dalej ślizga. Może mi ktoś powiedzieć co się zużyło , że tak ślizga?? Silnik ma 10tyś km przebiegu.
Wygląda to tak jakby sprzęgło nie puszczało , tak jakby było ściśnięte. Po wykręceniu baryłki do ustawiania luzu między tarczami sprzęgło mniej ślizga ale motor nie ciągnie stoi w miejscu. POMOCY

Też posiadam takową WSK
sprawdź kilka rzeczy:
- stan popychacza (przez skrzynie) gdyż czasem gdy ktoś przypakiem go ugnie lubi się zacinać
- napięcie sprężyny ( nigdy tego nie robiłem)
- i ogólnie wyciskacz.
To jak na razie przychodzi mi do głowy.
A co do samych tarcz. U mnie jeżeli tarcze zużyją się w sumie na ok 4mm sprzęgło już nie pracuje poprawnie. Ślizga i ratuje tylko wymiana.

Będę rozkręcał to sprzęgło i robił zdjęcia postaram się po kolei rozkręcać i robić zdjęcia. Wrzucę je tutaj i mi powiecie co jest nie tak.

Brakuje ci kielicha zabezpieczającego sprzęgło przed rozkręceniem (norma ,że nie ma). Na moje oko bardzo ci siedzą te tarcze. Jak nowy komplet zakładałem to ledwo się domyka kosz.

Jedźmy po kolei.
1.Przekładki metalowe sprzęgła jakie masz? Na dole i na górze sprzęgła powinny być grube ,a reszta cienka.
2.Zabierak ma rowek pod tulejką kosza wyrobiony czy nie ma? Jaki stan wyfrezowań w miejscu gdzie siadają przekładki metalowe (Są wgniecenia?)
3. Tarcze nie wyglądają jeszcze na spalone. Ile grubości mają? Powinno być na nowej 4.1-4.2mm
4. Wyregulowałeś prawidłowo luz na klamce (2-3mm). Dźwignia włączająca sprzęgło powinna być oddalona o nie mniej niż 10 i nie więcej jak 20mm (Rysunek w każdej książce napraw)
5.Przekładki są równe? Przy przegrzanym i nadpalonym sprzęgle teoretycznie pogarszają się parametry.
6. Blacha kosza w miejscu zazębienia z tarczami musi być gładka. Jeśli ktoś strzelał sprzęgłem będą wgnioty i całość może się blokować. Do wyszlifowania na równo lub wymiany na nowe.

Kielich zabezpieczający sprzęgło został w nakrętce wałka głównego te jego rogi zaklepane są ale je odgiołem po wymontowaniu i leży osobno.
Ad. 1 Na dole i na górze są grube reszta cienkie.
Ad.2 Zabierak nie ma wyrobionego rowka wszystko siedzi tam równo. Tam gdzie siadają przekładki nie ma wgnieceń stan fabryczny nie zużyte.
Ad.3 Tarcze mają 4mm grubości
Ad.4 Sprzęgło regulowałem w różnych pozycjach , ale i tak ślizga.
Ad.5 Przekładki są równe.
Ad.6 Blacha kosza jest gładka.

Motor kupiłem od dziadka stał 15lat w szopie wyrejestrowany przed sprzedażą dziadek zwołał rzeczoznawców którzy ocenili ten pojazd na oryginalny i w ten sposób zarejestrował by po miesiącu jazdy nim sprzedać go. Mówił , że sprzęgło było robione..
Tylko ciekawe co robił przy tym sprzęgle skoro tarcze były zjedzone i musiałem kupić nowe. Pomóżcie panowie , bo szkoda by taki okaz stał w garażu nieużywany.

Skoro jest tak jak piszesz ,olej masz typu lux 10 to nie pomogę. Miałem ten sam problem i dołożyłem 5 tarczę ,bo co bym nie zrobił/zmienił to i tak ślizgało.

Olej mam hipol przekładniowy. Kumpel w swojej czwórce stosuje ten olej od trzech lat i śmiga mu fajnie wsk. A moja no cóż chyba nie poradzę sobie z jej przypadłością. Będę zmuszony kupić kompletny kosz sprzęgłowy może to rozwiąże problem..

Kielich zabezpieczający sprzęgło został w nakrętce wałka głównego te jego rogi zaklepane są ale je odgiołem po wymontowaniu i leży osobno.

1. Nie moze brakowac kielicha. Tak samo kielich nie moze byc zaklepany na nakretce bo co on ma wtedy zabezpieczac, siebie? Kielich rozklepuje sie po dokreceniu nakretki walka glownego.

2. pokaz zdjecie zabieraka od dolu.

3. Przekladki stalowe tez sie zuzywaja..

4. Zmierz sprezyne w stanie spoczynku i podaj tu wartosc w milimetrach.

5. Pokaz zdjecie popychaczy.

6. Pokaz zdjecie z boku tarczy oporowej (ta co opiera sie o segera) - zapewne jest wygieta.

7. Hipol nie jest najlepszy, ale i tak powinien dac rade przy dobrym zlozeniu reszty.

8. Pokaz zdjecie tarcz stalowych (pürzekladek). Nie ma szans zeby byly ok skoro calosc siebi w koszu tak nisko, albo kolnierz zabieraka jest wytyrany na maksa.

Alien a jakiego używasz oleju?

Alien pisze:

Kielich zabezpieczający sprzęgło został w nakrętce wałka głównego te jego rogi zaklepane są ale je odgiołem po wymontowaniu i leży osobno.

1. Nie moze brakowac kielicha. Tak samo kielich nie moze byc zaklepany na nakretce bo co on ma wtedy zabezpieczac, siebie? Kielich rozklepuje sie po dokreceniu nakretki walka glownego.

2. pokaz zdjecie zabieraka od dolu.

3. Przekladki stalowe tez sie zuzywaja..

4. Zmierz sprezyne w stanie spoczynku i podaj tu wartosc w milimetrach.

5. Pokaz zdjecie popychaczy.

6. Pokaz zdjecie z boku tarczy oporowej (ta co opiera sie o segera) - zapewne jest wygieta.

7. Hipol nie jest najlepszy, ale i tak powinien dac rade przy dobrym zlozeniu reszty.

8. Pokaz zdjecie tarcz stalowych (pürzekladek). Nie ma szans zeby byly ok skoro calosc siebi w koszu tak nisko, albo kolnierz zabieraka jest wytyrany na maksa.

Sprężyna ma 35mm

Pisałeś ,że zabierak nie ma rowka od dołu ,a jest duży ,że hej

Chodzi Ci o ten rowek przez cały zabierak ? Nie mam pojęcia po co on tam jest :-S

Ten akurat jest fabryczny, smarujacy. Ten zabierak to juz zlom. Sprezyne zmierz raz jeszcze bo nie wierze ze jest taka dobra tarcza oporowa ok, popychacze tez, przekladki wytarte jak w prawie kazdym bo nikt tego nie wymienia.

Alien pisze:Ten akurat jest fabryczny, smarujacy. Ten zabierak to juz zlom. Sprezyne zmierz raz jeszcze bo nie wierze ze jest taka dobra tarcza oporowa ok, popychacze tez, przekladki wytarte jak w prawie kazdym bo nikt tego nie wymienia.

Tak jak pisałem 35mm ma sprężyna w stanie spoczynku. Hm przez to że mam wyrobiony zabierak sprzęgło ślizga??

Koledzy, właśnie rozebrałem sprzęgło by sprawdzić dlaczego ślizga. Po wyjęciu sprężyny ma ona 32 mm w spoczynku. Ktoś wie ile powinna mieć nowa?? Oraz gdzie można dostać lub z czego dobrać taką sprężynę. Ewentualnie co może być przyczyną ślizgania sprzęgła w 40 letniej WSk czwórce. (tarcze nowe)

zzaspa pisze:Koledzy, właśnie rozebrałem sprzęgło by sprawdzić dlaczego ślizga. Po wyjęciu sprężyny ma ona 32 mm w spoczynku. Ktoś wie ile powinna mieć nowa?? Oraz gdzie można dostać lub z czego dobrać taką sprężynę. Ewentualnie co może być przyczyną ślizgania sprzęgła w 40 letniej WSk czwórce. (tarcze nowe)

Ja w mojej dokręciłem dobrze kielich zabezpieczający, i dołożyłem 5 tarczę sprzęgła i śmiga. Nie jest może rewelacyjnie , bo po nagrzaniu się zaczyna trochę ślizgać na 3 biegu ale na 4 przy 70km/h nie ślizga.. Problem rozwiązałem na swój sposób.

Ja nie mając wyjścia dorobiłem mu podkładkę 3mm pod sprężynę (dopasowując tak by nie zacinała się podczas ruchu). Teoretycznie skoku ma wystarczająco by wysprzęglić ale wszystko wyjdzie we środę jak dopiero będę ją odpalać.

Jak koledzy pisali wyżej też miałem ten problem.Dołożylem 5 tarcze i olej przekładniowy 80 w 90 cos takiego i czwórka rwie teraz a sprzęgło sie nie ślizga.