WSK - WueSKowe Forum

Tak, przełożenie skrzynia-koło fabryczne, 41:15.

Możesz nagrać jakiś filmik jak kręcisz nią od 0 do maxa??

Moje doznania na temat skrzyni w SHL są dosyć proste . Jak każdy silnik 175 ccm ma ***zajeb*** kopa na pierwszych trzech biegach i przyspieszenie to sama przyjemność. Wrzucenie czwórki to takie "hmmm.. no, już nie jest tak super ", ale śmiało można jechać.
Jeździłem też na najnowszym silniku (060 w kobuzie Bartka z Kościerzyny) i łaaa ale super idzie. Przyspieszenie to bajka. Jedyne spostrzeżenie to po co oni tam dali dwójkę? Obroty praktycznie nie uległy zmianie i po 2 sekundach wbiłem 3. SHLka to akurat moim zdaniem ma lepiej rozłożone. Bardziej "na szosę".

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć które koła zębate są od poszczególnych biegów? Męczę się nad tym z pół godziny i wiem, że jedynka to to największe koło zębate, czwórka to bezpośrednie napędzanie z wałka sprzęgłowego na wałek zdawczy.

Podziękować zubr9471, dzieki tobie okazało się że mam w kartonie taką skrzynke gazelowską, wszystkie zęby się zgadzają, więc wyląduje w moim silniku(przejściówce 059) zamiast skrzyni nowszego typu.

Savier mój kobuz to akurat jest wyjątkowy pod względem mocy. Pisałem już kilkakrotnie takiej słabej 4 to w okolicy nie ma. Mam też drugą WSK 175 którą to nazywam "czarną strzałą." Na 1 nie problem żeby koło uniosła w górę, na 3 biegu aż szarpie przyspieszając, 4 to już wiadomo lekkie buu ale i tak dobrze idzie. Silnik jest tam 060 ale nie mam pojęcia jaka skrzynia. Bo przyspieszenie ma zarąbiste. V-Max trochę mały bo wg GPS coś ok 95-100, ale bracki przy ponad 100kg wagi na obwodnicy rozpędził go do 115 mierząc z Zephyrem 1100. Więc mam podejrzenia że ten mój GPS trochę zaniża.

Co do SHL M11W nie ma tam absolutnie dziury na 4 biegu. Na 4 przyspiesza tak samo jak na 3 i myślę że nawet lepiej od WSK 175. Skrzynia chyba oryginalna bo jeszcze tam nie zaglądałem, przełożenia na zębatkach oryginalne. Myślę nawet nad zmianą na większą z przodu, ponieważ bardzo dobrze przyspiesza, ale przy prędkości podróżnej 75-80 ma dość wysokie obroty.

100km/h to dobry wynik ,a 115 to raczej bajka.

Tak jest SHL ma większy moment obrotowy czy jak to się tam nazywa. Ona niby nie idzie a jednak idzie. Po zmianie na CDI czyli lżejsze magneto obawiałem się że dużo straci tego momentu ale jednak nie. Coś tam może czuć ale za to lepiej się wkręca. Nie jest tak dzika jak WSK 175 charakterystyką przypomina raczej ospałą WSK 125. Silnik W2A jest uważany za najlepszy polski silnik i chyba muszę się pod tym podpisać.

Silnik po ściągnięciu odważnika nie straci momentu ani mocy mu nie przybędzie , tylko mniej energii zmagazynuje się w częściach obrotowych i będzie się szybciej wkręcał i schodził z obrotów.

Ja także się pod tym podpisuje. W2A to znakomity silnik , według mnie świetnie zestrojony Co do tej skrzyni w W2A nie mam takiego czegoś jak dziura pomiędzy 3-4 , wiadomo że delikatnie ją zmuli ale nie tak, żeby było to jakoś denerwujące i utrudniające. Ogólnie bardzo podoba mi się zestrojenie tej skrzyni , na trójce jest bardzo mocna nie trzeba redukować do dwójki aby wjechać na wzniesienia , rozpędza się na niej do około 70 km/h. Biegi płynnie się redukuje np. z czwórki na trójkę nie ma efektu przychamowania tylko ciągnie dalej pięknie do przodu.
BTW. CDI dla tego silnika to lekarstwo , jeździ się duużo lepiej.

AudioBas pisze:Odkopuję...


Kobuzowa skrzynia posiada takie przełożenia:

kob.jpg

Gazelowa takie:

kob.jpg

Co myślicie o takiej konfiguracji:

kob.jpg

Całość na kutych grubych wodzikach...

Panowie bo powoli składam silnik co myślicie o tej ostatniej "mieszanej" konfiguracji?
Bo się waham

Skrzyń i wałków mam pod dostatkiem mogę stworzyć każdą z konfiguracji

Nie wiem dlaczego, ale Matej ma mieszaną skrzynię i chyba lepiej mu się zbiera od Jarka wski, gdzie ma gazelową.

No to żeś Hameryki nie odkrył Panie Kolego - dlatego jest dziura między 3/4 bo przełożenia są krótko zestopniowane, a co z tego wynika "lepiej się zbiera". Tak więc musisz zdecydować czego chcesz - czy lepiej zestopniowane biegi czy ponaddźwiękowe przyspieszenia w oparach mixolu

ja ci mowie skøadaj skrzynie mieszana

A czy to ma wpływ na prędkość MAX?
Chyba nie bo czwórka ma te same przełożenia w skrzyni gazelowej i mieszanej?

Nic ci sie nie zmieni

Z moich obserwacji wynika, że nowsze skrzynie zapewniały pizdę na pierwszych 3 biegach. W silniku W2A też można było zapieprzać, ale summa summarum lepiej jeździło się SHLką.

Weź pod uwagę, że utrata tych 5-10km/h na prędkości maksymalnej Cię w ogóle nie zaboli bo prawie nigdy nie będziesz jeździł z takimi prędkościami raz, góra trzy razy żeby zmierzyć z GPSem i to by było na tyle jeśli chodzi o korzystanie z v-max

Ja cały czas na maxa śmigam
Aż do zatarcia:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=y_kOq6tWQkc[/youtube]



Dobra założę mieszaną i będę sobie szalał po wsi i okolicach

Złożysz w końcu jakiś silnik po remoncie to pogadamy o v-max na wuesce, a nie o jakimś parchu co leciał 90km/h z turkotem traktora jak w końcu dotarłem silnik i wyregulowałem wszystko jak należy to się zacząłem bać rozpędzać do oporu na niewyważonych kołach i luzach w zawieszeniu.