WSK - WueSKowe Forum

Witam. Czy powinien być luz osiowy wałka zdawczego tj wsuwa się i wysuwa?

tak, nie wiekszy niż 0,2 mm

A jeżeli jest większy to jaka może być tego przyczyna?

Luz jest okolo 3-4mm

tomekkur pisze:A jeżeli jest większy to jaka może być tego przyczyna?

Ale jak mierzysz ten luz?

Masz złożone kartery?

Założone łożysko zębatki zdawczej?

Możesz mieć źle zmontowany kosz sprzęgłowy albo nie do końca wciśnięte łożysko z. zdawczej.

Kij, znaczy wałek ma dwa końce i przyczyna musi być na którymś z nich.

przyczyna to zwykłe zuzycie (głównie tulejek)
wpisz w szukajke "dystansowanie skrzyni WSK 175" i dowiesz sie jak to poprawic.

Mierzę ten luz jak są złożone kartery i zdjęty dekiel od strony zębatki. I ta zębatka z całym wałkiem ma taki luz.

tomekkur pisze:Mierzę ten luz jak są złożone kartery i zdjęty dekiel od strony zębatki. I ta zębatka z całym wałkiem ma taki luz.

A kosz sprzęgłowy masz założony?
Łożysko zębatki zdawczej osadzone do końca?
Luz ma wałek właściwy czy ostatnia zębatka skrzyni czyli ta z wieloklinem na zebatkę łańcucha?

Tak wszystko jest po drugiej stornie złożone tj kosz sprzęgłowy luz ma cały wałek ten krótki z wieloklinem na zębatkę łańcucha. Przesuwa się w poziomie aż obciera o krater zębatka łańcucha.
Czy wałek właściwy ma luz tego nie wiem bo nie rozbierałem tego dalej tylko zastanowił mnie luz tego wałka zdawczego razem z zębatką na łańcuch.

tomekkur pisze:Tak wszystko jest po drugiej stornie złożone tj kosz sprzęgłowy luz ma cały wałek ten krótki z wieloklinem na zębatkę łańcucha. Przesuwa się w poziomie aż obciera o krater zębatka łańcucha.

No to wg mnie dwie sprawy:
Zębatka z wieloklinem ma za duży luz względem wewnętrznego pierścienia łożyska - to nie powinno tak luźno latać.
Między zębatka z wieloklinem a zębatką łańcucha fabrycznie jest tuleja, która opiera się z jednej strony o wewnętrzną bieżnię łożyska a z drugiej o zębatkę łańcucha. Chyba jej nie masz albo nie masz założonej.

Zębatka łańcucha jest przykręcona i jest ok. Tylko cały ten wałek razem z zębatką się rusza.

tomekkur pisze:Zębatka łańcucha jest przykręcona i jest ok. Tylko cały ten wałek razem z zębatką się rusza.

Przecież Ci napisałem co nie jest OK. Obecnie zębatka łańcucha zapiera się o wyżłobienia wieloklinu, które mają swoja głębokość ale powinna o brakująca tuleję.
Pozycja 11 na rysunku


O ile pozycja 10 jest od wewnątrz karteru "pod" łożysko zdawcze o tyle 11 jest na zewnątrz karteru a pod zębatką łańcucha.

Jasne?

Teraz rozumiem o co chodzi. Czyli powinienem mieć zaraz za zębatką łańcucha tulejkę z pozycji 11. A mogła ona się wyrobić i przez to jest luz?

tomekkur pisze:Teraz rozumiem o co chodzi. Czyli powinienem mieć zaraz za zębatką łańcucha tulejkę z pozycji 11. A mogła ona się wyrobić i przez to jest luz?

Wyłopotała się w szaleńczym pędzie, jak to na wuesce bywa

Zaraz "pod" bym powiedział, ale zależy z której strony patrzeć.

Nie, ktoś jej nie założył, wg mnie ponieważ jej nie założył pojawił się luz dzięki któremu ona teraz przesuwa się wzdłuż bieżni łożyska tak bez oporu.


Nazywa się to tuleja dystansowa wałka głównego,średnica wewn. 20, zewn 25, długość 11 mm, kosztuje grosze, tylko nie pomyl z tuleją wałka głównego od kosza sprzęgłowego.

Tulejka zaraz pod zebatka jest bo teraz zobaczylem.

tomekkur pisze:Tulejka zaraz pod zebatka jest bo teraz zobaczylem.

To znaczy ze musi Ci ruszać się całość z łożyskiem zębatki zdawczej włącznie. Zdejmij zębatkę łańcucha, osłonę łożyska (tą na 3 śrubki) i omawianą tuleję. Poruszaj i zobacz co się dzieje. Zapnij 3ci bieg i zobacz ile jest luzu poosiowego.
Nie wiem czy łożysko da się wydłubać bez rozpoławiania silnika ale jeśli tak można by nowe osadzić na Loctite, z drugiej strony zakładam że w skrzyni biegów brak pozycji nr 8 - pierścienia odległościowego który najwyraźniej powinien w tym przypadku być założony a żeby go założyć trzeba pruć kartery.

To jest silnik WSK 175 a nie 125. U mnie nie ma osłony łożyska na trzy śrubki tylko jest uszczelniacz i pod spodem łożysko na wałkach.

Na zdjęciu zaznaczyłem podkładkę którą pobiłem weszła głębiej i luzu nie ma ale jest teraz odstęp w karterze.

Jeżeli chcesz na prawdę się pozbyć wszelkich luzów to musisz rozebrać ten sinik w drobny mak i zdystansować skrzynię. W fabryce tego nie robili i działało to tak jak działało. Właśnie kończę składać silnik 060 i to chyba najbardziej upierdliwa polska dwusuwowa konstrukcja. Łącznie to ten silnik rozbierałem i składałem z 15 razy aby wyeliminować wszyskie luzy - oprócz poprawnego zdystansowania skrzyni wymagał tego również wał. Po zmontowaniu skrzyni trzeba było podtoczyć zabierak kosza sprzęgłowego aby wystawało kawałek wieofreza na wałku skrzyni. Sam kosz sprzęglowy trzeba też tak zdystansować aby zębatki były w osi.

A tak się patrząc na twoje zdjęcia to teraz już na pewno musisz rozebrać silnik. Wyjęłeś tuleję wewnętrzną i szczerze mówiąc wątpię abyś włożył ją z tymi wszystkimi igiełkami na swoje miejsce Że podbiłeś młotkiem tuleję do wewnątrz to ci nic nie da. Wbijesz czwartybieg i tuleja będzie na tym samym miejscu co wcześniej. Czytaj więcej forum, prawie wszystko już było, trochę to zminimalizuje ilość błędów które możesz poczynić przy obsłudze tego silnika

Tą tuleję włożyłem z powrotem udało się bez straty żadnego wałka łożyska. Brak mi w tym silniku tej tulejki nr 11 z rysunku chyba ze to rysunek od innej wski.