Skrzynia biegów w WSK 175...

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Skrzynia biegów w WSK 175...

Post autor: pawel15 » 2007-02-19, 18:33

Siema. :-)
Mam pytanie o jakość skrzyni biegów w WSK 175(popularnie zwana WSK-4(WSK czwórka)). Jak to jest na prawdę czy te skrzynie są dobre i trwałe czy rozwalają się po jednej jeździe :?: Pisze ten temat dlatego żeby się dowiedzieć czy WSK z tym silnikiem jest dobra i czy na niej można spokojnie pojeździć bez większych napraw.. Czy jednak opowieści o wiecznie psującej się skrzyni biegów to mit(oby)...
Ostatnio zmieniony 2007-02-19, 23:36 przez pawel15, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-02-19, 18:51

Powiem Ci, że częściej słyszę jak ludzią sypie się skrzynia w 125-tce. Moim zdaniem jest to mit, przy normalnej eksploatacji nie powinno się nic stać ze skrzynką.

Ale najlepiej niech się wypowiedzą użytkownicy "Czwórek" ;-)

Awatar użytkownika
Kapiii
Założyciel
Posty: 601
Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
GG: 2256655
Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: Kapiii » 2007-02-19, 20:36

Haha, tez tak sądze. Moja 4 działa bezproblemowo, a caly czas slucham jakies komentarze, ze 4 to wielka kupa, i zaraz mi sie posypie. Nie ma się czego obawiac, jesli bedzie w skrzyni olej, i bedzie sie normalnie motor ekspoatowalo, to nie bedziemy miec zadnych problemow :)
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: kapiii@o2.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-19, 20:52

Dzięki za te odpowiedz. Jak bym miał teraza okzje kupić WSK 175 to bym się nawet nie zastanawiał i udowodnił niedowiarkom ze to nieprawda ze WSKi-4 się sypią :-D . tak se pomyślałem że te WSKi nie mogą się sypać bo skoro Dudek jest tak poszukiwany to przynajmniej on ma porządną skrzynie(a w końcu wiele osób normalnie uzytkuje Dudka do małej turystyki).

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-02-19, 21:28

Ja potwierdzam to co koledzy pisali, jeśli wueska ma zrobiony porządnie remont (lub takiego nie wymaga) i jest normalnie eksploatowana to ci posłuży długo. Mit wywiązał się z tego, że kiedyś czwórki były dużo mocniej katowane niż "poczciwe trójki" ze względu na dużą moc (jak na tamte czasy). Słabość i niedokładność wykonania części w niektórych przypadkach (zużyte maszyny produkujące) też dawała o sobie znać w tamtych czasach. Także jeśli masz czwórke do kupienia to bierz i się nie zastanawiaj ;)

p.s. jesteś z Dąbia..TEGO Dąbia nad jeziorem 24km od Zielonej Góry :?: :)

Sławek

Post autor: Sławek » 2007-02-19, 22:49

Ja posiadm 175 i zrobiłem na niej już 1000km i jak na razie sie nic nie sypie. Z tym że skrzynie sie sypały to nie jest mit tylko prawda zwłaszcza w ostatnich latach kiedy maszyny produkcyjne były bardzo wyeksploatowane a ludzią nie chciało sie robić.

Awatar użytkownika
grzech7
Posty: 54
Rejestracja: 2007-01-02, 23:30
GG: 6059013
Lokalizacja: Chludowo
Kontaktowanie:

Post autor: grzech7 » 2007-02-19, 23:49

Jedyny problem jaki zauważyłem w tych skrzyniach to to że z czasem coraz trudniej jest załapać jedynkę a szczególnie jak dodasz więcej gazu . Nie wiem czym to jest spowodowane ale zdarzało sie że i po dziesięć razy dociskałem nóżkę zmiany biegów na dół a bieg sie nie załączał .

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-02-20, 00:01

Miałem tak z 4 w swojej shl'ce powód - zużyte wodziki i zmieniacz ;) Ogólnie rzecz biorąc "sypkość" tej skrzyni to mit..
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

maciejsol
Posty: 14
Rejestracja: 2007-02-01, 15:39
GG: 0
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Post autor: maciejsol » 2007-02-20, 11:05

zgadzam sie z przedmowcami. wsk 175 ze wzgledu na agresywna charakterystyke silnika czesto "prowokowaly" mlodych kierowcow do mocniejszego odkrecania manetki gazu. jesli ktos nie szanowal motorka i eksploatowal go w ciezkich warunkach to nic dziwnego ze mui skrzynia padla. to samo stalo by sie w kazdym innym motocyklu. wiadomo ze z czasem maszyny w fabryce sie zuzywaly a skrzynie byly nadal produkowane. mimo wszystko jestem pewien ze to sypiace sie skrzynie to mit opowiadany przez ludzi ktorzy niegdy nie jezdzili WSk 175.
Ostatnio zmieniony 2007-02-20, 11:14 przez maciejsol, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-20, 12:58

maciejsol pisze:jestem pewien ze to sypiace sie skrzynie to mit opowiadany przez ludzi ktorzy niegdy nie jezdzili WSk 175
Zgadzam się z tym. Opowiadał mi to kolega któy ma WSK 125 i mówił ze to dziadostwo. Ale taka prawda- ze jak by nie mógł kupić WSK 125 to i by z takiej się cieszył.
marianek_spox pisze:zużyte wodziki i zmieniacz
Myślę ze jak by dorwał orgialny wodzik i zmieniacz z dawnych lat to by jeździł długo na WSK 175 :-D 8-)
ŻbiKu pisze:Także jeśli masz czwórke do kupienia to bierz i się nie zastanawia
No niestety nie mam ale w lato się rozejże za WSK 175 a jak to był by Kobuz/Dudek to nawet bym się nie zastanawiał(jeżeli bym miał kase)
ŻbiKu pisze:jesteś z Dąbia..TEGO Dąbia nad jeziorem 24km od Zielonej Góry
Nie- jestem z Dąbia w woj. lubelskim 10km od Łukowa
kapiii pisze:Nie ma się czego obawiac, jesli bedzie w skrzyni olej, i bedzie sie normalnie motor ekspoatowalo, to nie bedziemy miec zadnych problemow
No to jest podstawa. I skrzynia składana na orginalnych cześciach
Firewall pisze:Powiem Ci, że częściej słyszę jak ludzią sypie się skrzynia w 125-tce
A ja szczeże mówiąc piersze słysze :roll:

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-02-20, 17:16

pawel15 pisze:Opowiadał mi to kolega któy ma WSK 125 i mówił ze to dziadostwo.
To ten kolega musi być nieziemsko głupi i na pewno o swój motocykl nie dba.
Ja mam 3 motocykle WSK 125 i jedną 125 ma mój brat, jeździmy na nich często i w dalekie trasy, są złożone dbale o każdy szczegół i nigdy nie miałem żadnej usterki.
Jeśli ten dziwny kolega nie dba o maszynę i remont przeprowadza młotkiem i dłutem to wiadomo... moto nie będzie posłuszne. WSK jest jak kobieta jeśli ją ubijesz to nie będzie cię słuchać. Powiem Ci, że wiem co mówię i uwierz mi, że zarówno WSK 125 jak i 175 są super i się nie psują!

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-20, 17:31

Xabingo pisze:To ten kolega musi być nieziemsko głupi i na pewno o swój motocykl nie dba
Zgadzam się. Swoją WSK pomalował sprayem :roll: :-/ . Ale jego sprawa....
Xabingo pisze:Powiem Ci, że wiem co mówię i uwierz mi, że zarówno WSK 125 jak i 175 są super i się nie psują!
Prawda tylko trzeba o nie zadbać a odwdzięczą się nie zawodną jazdą :-)

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-02-20, 17:40

pawel15, dobrze mówisz. U mnie na wsi gada się, że WSK 125 jest nie do zajeżdżenia...

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-02-20, 17:48

Generalnie taka jest prawda i zgadzam się z tym co mówicie. Trzeba mieć talent, żeby zajechać silnik od 125-tki, toż to prawdziwa idiotoodporna jednostka!! No oczywiście pod warunkiem, że jest wszystko dobrze złożone, na dobrych częściach - bo jak ktoś robi silnik ze szrotówek to się nie dziwie, że później takie mity krążą o padających skrzyniach itp.
Z "Czwórkami" nie miałem jeszcze do czynienia, ale dwóch kumpli miało i nie narzekali na nie, a powiem Wam, że ręcę to ich świerzbiły na manetce ;)
Ostatnio zmieniony 2007-02-20, 17:49 przez Firewall, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-20, 17:49

Xabingo pisze:pawel15, dobrze mówisz. U mnie na wsi gada się, że WSK 125 jest nie do zajeżdżenia...
U mnie tez jest taka opinia

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-02-20, 22:32

pawel15 pisze:
Xabingo pisze:
pawel15, dobrze mówisz. U mnie na wsi gada się, że WSK 125 jest nie do zajeżdżenia...


U mnie tez jest taka opinia
Praktycznie wszędzie jest taka opinia, faktycznie trójke ciężej zarżnąć niż czwórke, ba ale jak dbasz tak masz! Niech wszyscy o tym pamiętają ;)

Awatar użytkownika
Sobi
Posty: 87
Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
GG: 0
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Sobi » 2007-02-21, 00:22

Ja przerobiłem jeden sezon dość często wysilanej wsk 175. Skrzynia ładnie sie sprawowała, ale pod koniec sezonu pojawiły sie już pewnie problemy. Czasem nie mogłem ruszyć bo jedynka nie chciała wskoczyć, częściej jednak trójka nie chciał mi wchodzić. To przy ostrzejszej jeździe. Przy spokojnej wszystko raczej wracało do normy. Wniosek? Chyba sami wicie. I jeszcze jeden argument ze z wsk nigdy nie będzie prawdziwego crossa.
Procu napisał dość obszerny artykuł na temat silnika 175 i jego skrzyni, który widzę niektórzy z was juz czytali.

Skrzynia 125 jest trwalsza? Może dla tego że jest tylko jeden wodzik a nie dwa. :mrgreen: Też sie sypią i czytałem już pełno potów typu, bieg mi wyskakują, czy też ktoś niemiał któregoś. Tak samo jak w 175 jest to najczęściej wina wodzików.
Ja z trójką raczej nie miałem problemów. Raz wyskakiwała mi dwójka ale wystarczyło tylko rozłożyć skrzynie i złożyć ponownie.
Ostatnio zmieniony 2007-02-21, 08:58 przez Sobi, łącznie zmieniany 1 raz.
Renowacja B3 – wskrzesić legendę

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-21, 09:13

Sobi pisze:w 175 jest to najczęściej wina wodzików
To prawda bo większość ludzi co uważa że w WSK 175 skrzynia jest zła to w tej skrzyni montują wodzik od MZ 150 i myślą ze będzie dobrze chodzić. Jak by zamontowali fabryczny wodzik i dbali to pewnie nawet by nie żałowali zakupu WSK 175.
Sobi pisze:Procu napisał dosc obszerny artykuł na temat silnika 175 i jego skrzyni, który widze niektóry z was juz czytali.
Czy mógł byś podać link do tego tekstu? Chętnie bym poczytał.
Sobi pisze:z wsk nigdy nie bedzie prawdziwego crossa
Święte słowa :-) . Jak powiedział Stary- Wsk c*pa nie cross, junak h*j nie chopper ... i z tym się zgadzam.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-02-21, 09:49


Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-02-21, 17:19

Dzięki za linka :-)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość