WSK - WueSKowe Forum

To ja jako posiadacz kobuza predom dezamet powiem tak... naprawiałem skrzynie tylko raz problemem był bieg 1 i 3 to była wina wodzika silnik chodzi już ponad 6 lat właśnie zrobiłem jej lakier. Panowie jedna podstawowa sprawa do 4 trzeba mieć wyczucie i trzeba motór wyczuć byle raptus nawet nie będzie potrafił tego motocykla odpalic... A później nowa że to nie udane " kup trójkę to będziesz jeździł" większość tak twierdzi mi zawsze lepiej się jeździło czwórką i tak już będzie dodam że słyszałem od starego posiadacza radę "nie zmieniaj biegów na postoju tylko jak kończysz jazdę na pracującym silniku znajdź luz i się zatrzymaj" pozd rawiam

adamkobuz pisze: "nie zmieniaj biegów na postoju tylko jak kończysz jazdę na pracującym silniku znajdź luz i się zatrzymaj" pozd rawiam

Słuszna rada dla kogoś kto nie łapie jak się zachowuje/jest skonstruowana skrzynia biegów.
Jednak czasem widzę, że ktoś próbuję wbijać biegi na siłę gdy nic się w silniku nie obraca. Na zgaszonym silniku można też zmieniać biegi ale trzeba moto poruszyć aby nadać ruch obrotowy dla przekładni.
Do tych motorków trzeba mieć cierpliwość i umieć je docenić.

Dokładnie tak

Przeczytałem posty, tekst z linku też ale dalej nie znalazłem odpowiedzi jak przerobić skrzynie tak by "jedynka" była bardzo mocna. Nie chce zakładać dużej zębatki na koło tylne bo stracę na prędkości ale potrzebuje "zapasu mocy" w skrajnych warunkach.
- uprzedzam pytanie nie nie jest to pseudo cross. Profesjonalny też nie