Wina łańcucha napędowego?

Odpowiedz
Awatar użytkownika
rezik
Posty: 196
Rejestracja: 2007-08-11, 20:14
GG: 667778
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz
Lokalizacja: Lubin/Wrocław
Kontaktowanie:

Wina łańcucha napędowego?

Post autor: rezik » 2009-01-09, 18:45

Witam
Kupiłem niedawno nowy łańcuch Power Chain wzmacniany do mojego kobuza ponieważ coś przeskakiwało na "odcinku" napęd -silnik.(przy gwałtownym przyspieszaniu) Oczywiście przed zakupem sprawdziłem stan zębatek przedniej i tylniej (stan bardzo dobry, nowy łańcuch ładnie przylega). Problem się "zredukował" tzn. nie przeskakuje juz tak czesto ale jednak.(pozatym trudno mi w jezdzie dokładnie zidentyfikować co mogłoby być na pewno źle) Dodam że te naciągacze łąńcucha mam dokręcone na maksa, mimo to napięcie łańcucha nie zgadza się z tym przedstawionym w ksiazce "jezdze motocyklem wsk". Trzeba je w takim razie wymienić czy to już max jak bardzo mogę cofnąć koło? A możliwa jest sytuacja, że to w skrzyni przeskakują tryby albo łańcuszek przekładniowy? (chociaż skrzynia po remoncie...). Czy skracanie łańcucha ma jakiś sens i jak to się przekłada na zużycie/pracę silnika?
Proszę o wskazówki.
Piszę poprawnie po polsku!

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Wina łańcucha napędowego?

Post autor: Gracjan » 2009-01-09, 19:41

Skrócenie łańcucha to nie jest aż taki duży problem, sam niedawno wymieniałem ogniwa które mi pękły. Przy napinaniu łańcucha musisz zwrócić uwagę na to, żeby koło było jednakowo oddalone od wachaczy. Inaczej łańcuch będzie krzywo i szybciej sie zużyje.

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Wina łańcucha napędowego?

Post autor: rutkowski » 2009-01-09, 23:34

wybij jedno lub dwa ogniwa i będzie ok, tylko dobrze koło ustaw

Awatar użytkownika
rezik
Posty: 196
Rejestracja: 2007-08-11, 20:14
GG: 667778
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz
Lokalizacja: Lubin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Wina łańcucha napędowego?

Post autor: rezik » 2009-01-09, 23:54

no cóż, on jest praktycznie nowy... skoczę jeszcze po nowe napinacze łańcucha i wtedy sprawdzę bo te stare są jakieś "nijakie" :O
jak się ma sprawa żywotności takiego skracanego łańcucha względem zębatek i jego samego?
Piszę poprawnie po polsku!

Awatar użytkownika
Shoei
Posty: 195
Rejestracja: 2007-06-06, 03:19
GG: 1233445
Moje maszyny: www.wsk-perkoz.blogspot.com
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: Wina łańcucha napędowego?

Post autor: Shoei » 2009-01-10, 14:44

rezik pisze:jak się ma sprawa żywotności takiego skracanego łańcucha względem zębatek i jego samego?
Nie ma sie. To jest normalna sprawa jak jest za dlugi to sie skraca.
http://wsk-perkoz.blogspot.com Kupie motocykl oraz części do WSK Perkoz

Ardzik
Posty: 50
Rejestracja: 2007-11-10, 21:06
GG: 12278948
Lokalizacja: Ciechomin
Kontaktowanie:

Re: Wina łańcucha napędowego?

Post autor: Ardzik » 2009-01-10, 14:52

Powiem ci że ja ze wszytkich żeczy związanych z maszynami najbardziej nie lubie robić łańcuchów tzn. skracać przedłużać wymieniać ogniw . Normalnie tego nie nawidze .Ale jak mus to mus . Zawsze ustawiaj łańcuch jak motor stoi na kołach nigdy na stopce.
Artur

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości