Demontaż tulei dystansowej

Zablokowany
Damian14

Demontaż tulei dystansowej

Post autor: Damian14 » 2009-05-26, 19:34

Witam mam takie pytanie.w lewej stronie wału wsk 175 jest zębatka a za tą zębatką jest coś takiego okrągłego,jak to ściągnąć?????

Awatar użytkownika
mateusz 46
Posty: 231
Rejestracja: 2009-05-05, 20:55
Moje maszyny: rm 125
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: mateusz 46 » 2009-05-26, 19:52

ściągaczem trójramiennym spróbuj
Ekipa Północ

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: Anzel » 2009-05-26, 21:06

Słynna tulejka dystansowa.Temat wielokrotnie poruszany na forum,wystarczy poszukac.Moim zdaniem do zamknięcia.
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: adasiek185 » 2009-05-27, 14:08

Ja to ściągałem dwuramiennym. Bo trójramienny się nie mieścił
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Magnum
Posty: 17
Rejestracja: 2008-06-20, 20:49
GG: 8098788
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: Magnum » 2009-05-27, 20:32

Dokładnie jak napisał poprzednik, trójramienny nie podchodzi. Ja wybiłem simmering z karteru, tak, że wał z zabezpieczeniem i łożyskiem miałem po za karterem. Następnie rozciąłem małą piłką simmering i już miałem większe pole do popisu. Po zdjęciu simmeringu trójramienny powinien podejść, aczkolwiek nie jestem pewien. Bo do samego końca ściągałem dwuramiennym.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: wujcio » 2009-05-27, 22:11

ja dziś bez problemu zdjąłem ten dystans dwuramiennym ściągaczem z giełdy za 30 zł (mam w nim komplet 3 rodzajów ramion nasuwanych na profil)

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: Anzel » 2009-05-28, 10:47

Dobrze wiedziec :-D
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: ściąganie z wału....

Post autor: ŻbiKu » 2009-05-28, 12:23

Wojtek opisał kiedyś fajny sposób mianowicie używamy ściągacza, którego łapy zmieszczą się w przestrzeni karteru. Naciągamy śrubę do oporu. Oczywiście pamiętajcie o wsadzeniu kulki między czop wału a śrubę ściągacza. Kiedy śrube dociągniemy na maxa pukamy młotkiem od góry w śrubę. Potem wkładamy kawałek płaskownika między karter a tulejkę i pukamy w płaskownik. Obracamy wał i po przeciwnej stronie od miejsca w którym podważaliśmy ją operację powtarzamy. Następnie dociągamy śrubę ściągacza. Jeżeli nie da rady to podważamy dalej. Należy zwrócić szczególną uwagę żeby nie zniszczyć nigdzie karteru bo najmniejszy zadzior przy wlocie gniazda simmeringu spowoduje, że nasz silnik będzie nieszczelny. Każdy zadzior w tym miejscu należy spiłować małym pilnikiem. Ja używam przerobionego ściągacza do końcówek drążków kierowniczych.

Damian14

Re: ściąganie z wału....

Post autor: Damian14 » 2009-05-28, 20:51

OK DZIĘKI!!!!!!!!!

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości