Probem z tulejkami wałka pośredniego

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: Wojtek » 2009-07-23, 10:28

Mam problem z wymianą tulejek wałka pośredniego. Podczas remontu silnika wycisnąłem stare tulejki i wcisnąłem nowe oryginalne jeszcze ze epoki. Rozwiercałem je rozwiertakiem nastawnym i okazało się że otwory nie są współosiowe. Błąd był na tyle gruby że nie dało się złożyć dwóch połówek silnika nie wspominając że wałek pośredni stał kołkiem. Dla pewności wcisnąłem jeszcze drugi komplet tulejek aby wyeliminować mój błąd przy rozwiercaniu. Drugie tulejki wymagały jedynie liźnięcia rozwiertakiem. Sytuacja się powtórzyła. Połówki składałem tylko z wałkiem pośrednim. Bez wału korbowego oraz bez wałka sprzęgłowego.
Później zauważyłem że moje stare tulejki są rozwiercone mimośrodowo. Mogłoby się wydawać że w wyniku zużycia otwór się przesunął ale sprawdziłem to i mimośród nie wynika z wypracowania. Po pierwsze przesunięcie sięga 0,5mm a po drugie otwór jest okrągły a nie jajowaty. Także nie ma możliwości aby nastąpiło takie zużycie. Wygląda na to że gniazda tulejek nie są współosiowe i nie jestem w stanie stwierdzić czy osie są tylko przesunięte czy także pod kątem. Zdecydowałem się po prostu wymienić kartery ale dwa silniki, które przygarnąłem na próbę także mają tulejki rozwiercone mimośrodowo. Widać to gołym okiem.
Rozpatrywałem kilka opcji wyjścia z tej sytuacji. Skłaniałbym się ku wciśnięciu tulejek i rozwierceniu ich za jednym razem. Byłem jednak w dwóch zakładach i nie mają oni odpowiedniego narzędzia. Mój ślusarz powiedział że do tego potrzebny jest długi rozwiertak z pilotem. Pozostaje też kwestia odległości osi wałków.
W jednym zakładzie powiedzieli że poprawią mi gniazda tulejek i dorobią nowe tulejki ale odległości osi nie ustalą. Zrobią tak że wałki będą się obracać bez oporów. Usługa jest dosyć droga i zastanawiam się czy warto to robić. Planuje włożyć nową skrzynię biegów i szkoda by było aby po pierwszym kilometrze miała się rozsypać. Nie wiem czy przesunięcie osi o 0,1mm spowoduje tragedię. Tutaj pojawia się też inny problem że nie znam prawidłowej odległości osi. Licząc ze średnic podziałowych wychodzi 36,75mm. Mierząc gniazda wychodzi 37,5mm. Przypuszczalnie 37,5mm będzie ok jednak żeby wykonać obróbkę tych gniazd z zachowaniem zadanej odległości osi potrzebna byłaby maszyna współrzędnościowa a większość tego typ zakładów ma obrabiarki ze stolikami poruszanymi korbką. Czy uważacie że to co oni mi proponują wystarczy aby zachować odpowiednią trwałość skrzyni?
Czy ktoś z was może już kiedyś uporał się z tym problemem lub miałby możliwość wykonać dla mnie taką usługę? Oczywiście odpłatnie. Będę wdzięczny za każdą radę bo już jestem podłamany. Środek wakacji a silnik wciąż na stole.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Fuga
Posty: 78
Rejestracja: 2008-12-29, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 125 Mo6b3, mz etz 251 .91r.mz etz 150 91r.
Lokalizacja: Klonowa (Sieradz)
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: Fuga » 2009-07-23, 13:05

miałem identyczny problem przy składaniu silnika też wymieniałem te tulejki wałka pośredniego oryginalne ze starych zapasów i też nie dało sie i wogóle złożyć karterów musiałem siłom to składać młotek gumowy i jakoś weszły jak zacząłem kręcić wałkiem sprzegłowym wyczuwalny był delikatny opór przy kręceniu lecz po wlaniu oleju trochę już mniej było go czuć ale jeszcze był ten opór byłem bardzo zdesperowany i poskładałem ten silnik i odpaliłem silnik wręcz minimalnie go używałem z początku był coś czuć ale już git nie ma tego oporu porostu sie wyrobiło to co nie pasowało przejechałem już 800km po remoncie i nie ma jakich kol wiek objaw nie właściwej pracy skrzyni wręcz chodzi miodzio ale do dziś nie wiem czemu to nie pasowało POzdr

kamil_Ziomek
Posty: 140
Rejestracja: 2008-07-21, 19:48
Lokalizacja: Żyraków
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: kamil_Ziomek » 2009-07-26, 12:57

Tylko żeby po wyrobieniu nowych gniazd nie okazało się że nagle żebatki sie nie zazebią bo są za blisko.
Dzięki za opere z automatycznym słownikiem :)

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: rykun » 2009-07-26, 20:33

Nikt za bardzo nie myślał o roztaczaniu gniazd tylko samych tulejek. Tylko jak roztoczysz same tulejki to problem się będzie potarzał za każdą zmianą. Możesz Wojtek powiedzieć która tulejka jest rozwiercona mimośrodowo a która normalnie, czy może obie są przestawione? Zmierz odległość z osi najpierw z jednej tulejki a później z drugiej do osi łożyska wałka głównego. Możesz też zmierzyć różnice grubości ścianek tulejki. Jeśli jedna jest w porządku to można ustawić wytaczadło czy inne narzędzie względem osi tej dobrej i przelecieć z jednego zamocowania obie. Zwiększy się otwór ale za to oba będą w osi. Trzeba będzie dorobić nowe tulejki z B101 i powinno być dobrze.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: Wojtek » 2009-07-27, 20:59

Problem polega na tym że obie tulejki są rozwiercone mimośrodowo. Mimośród w jednej jest odrobinę większy i wynosi 0,5mm jednak w drugiej także jest widoczny gołym okiem. Nie umiem stwierdzić w którą stronę otwór był przesunięty bo zauważyłem to dopiero po wyciśnięciu oryginalnych tulejek. W dwóch innych silnikach, które ostatnio rozbierałem mimośród nie był aż tak duży ale wciąż widoczny gołym okiem i skierowany w różne strony. Dziwna sprawa. Chwilowo uporałem się z problemem i tak póki co zostaje. Tulejki są wątpliwej jakości ale udało się je przyzwoicie rozwiercić także zostają. Będę kontrolował ich stan w trakcie sezonu.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: wujcio » 2009-07-27, 21:42

a czasem ten mimośród nie wynika czasem z wyrobienia tulejek podczas pracy skrzyni biegów bo jak tryby zazębiają się to siła działa zazwyczaj w jedną stronę i tworzy się jajo na tulejce.

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: rykun » 2009-07-27, 22:25

Szkoda że nie wiesz w jakim położeniu pierwotnie były tulejki wtedy by można było więcej wyjaśnić. Na pewno w trakcie eksploatacji dostały trochę owalu, ale czy tyle co opisał Wojtek i dlaczego nierównomiernie z obu stron? Jeśli na jeden czop działa większa siła to fabryka zwiększyła by jego średnicę aby wyrównać zużycie np jak w jawie ts z jednej strony wałek 15 z drugiej 16mm. W końcu jak rozwiązałeś ten problem? Chyba w tym tygodniu będę rozkręcał taki silnik i może nawet wymieniał tulejki to się popatrzy.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: Wojtek » 2009-07-28, 12:41

Wspomniałem w pierwszym poście że otwór jest okrągły a nie jajowaty co wyklucza zużycie jako przyczynę. Jajowatość otworu jest mniejsza niż 0,1mm a ścianka w najcieńszym miejscu jest o 0,5mm cieńsza niż w najgrubszym.
Nie umiem inaczej nazwać sposobu, którym sobie poradziłem niż 'jakoś'. Może błąd gniazd to mój wyimaginowany problem wynikający z tego że nie umiałem prawidłowo rozwiercić tulejek. Aczkolwiek za każdym razem robiłem to starannie a mimo to błąd był bardzo gruby. Za pierwszym razem nawet nie dało się dociągnąć połówek do siebie. Ostatecznie ręczne rozwiercanie przyniosło efekt.
Nie zmienia to faktu że mimośród był widoczny gołym okiem. Prawdopodobnie w obu tulejkach miał on ten sam kierunek jednak pewności nie mam.
Nie wiem czy tulejki rozwiercone w samym środku zapewnią odpowiednią odległość osi wałków. Mam nadzieje że tak. Nie ja pierwszy to robiłem ręcznie. Wałki obracają się bez oporów.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Probem z tulejkami wałka pośredniego

Post autor: wujcio » 2009-07-28, 13:58

ja tez u siebie wprasowałem nowe tulejki i rozwierciłem je rozwiertakiem centralnie w osi efekt skrzynia działa i nic się nie zacina :)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości