Strona 1 z 1

Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-12, 08:58
autor: RAJAN_KRK
Witajcie,

Mam zamiar doprowadzić mojego Kobuza do stanu powiedzmy bliskiemu oryginału - przynajmniej z wyglądu.
Na początek chciałbym sprawdzić w jakiej kondycji jest silnik, ale aby go uruchomić muszę doprowadzić do ładu układ paliwowy.
Szperałem po forum, ale nie znalazłem nic, co by mnie naprowadziło na nurtujące mnie pytania.
Otóż:
1. Mój gaźnik jest ukruszony u samej góry, dość znacznie - w miejscu, gdzie jest gwint na który nakręca się tę nakrętkę, która trzyma mocowanie linek i całą przepustnicę. Ubytek jest na tyle duży, że nie idzie tej nakrętki zakręcić. I teraz pytanie - próbować oddać go gdzieś, żeby go nadlali lub jakoś inaczej go ratować, czy kupić np. coś takiego:
http://allegro.pl/gaznik-pegaz-junak-ws ... cket_id=16
Tylko nie piszcie o średnicy gardzieli itd. tylko czy takie z allegro mają sens.
2. Kranik - ten to leje gdzie popadnie. Odstojnik jest plastykowy i jest na nim zerwany gwint. Przy samej dźwigience też leje na potęgę. I pytanie to co wyżej - ratować go jakoś, czy kupić jakiś na allegro

Oczywiście nie upieram się przy allegro :) jak macie sprawdzone miejsca, gdzie można części kupić, to podzielcie się wiedzą proszę :)

Pozdrawiam

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-12, 12:17
autor: halcik
Nie dałeś zdjęć gaźnika ale nowego z allegro nie kupuj, szkoda kasy. Starego nie nadlejesz, taki materiał że się nie da.
Kranik ratuj, kup nowe uszczelki pod odstojnik i pokrętło, ewentualnie dorób będą lepsze i jeśli masz gwint do kitu to jeszcze nowy odstojnik i tyle

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-12, 12:38
autor: RAJAN_KRK
Postaram się w takim razie w najbliższych dniach porobić zdjęcia gaźnika i tu wstawić.
A co do kranika - kupić w sklepie (znam taki, gdzie mają sporo części do WSK) zestaw uszczelek, czy bawić w docinanie ze skóry, czy innego materiału?

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-13, 20:26
autor: RAJAN_KRK
OK,
Dziś gaźnik wykręciłem i ..... no wstyd się przyznać :mrgreen: To nie ukruszenie gaźnika, tylko to wycięcie, aby spozycjonować górny dekielek :)
Są więc nadzieje, że gaźnik do uratowania. Co prawda sama ta nakrętka łapie dopiero pod sam koniec (zmęczone gwinty), ale jednak łapie.
I teraz pytania konkretne :) :
1. Potrzebuję kupić jakiś zestaw naprawczy do niego - uszczelki itd. Podrzuci ktoś gdzie mogę coś takiego kupić, aby było OK?
2. Uszczelki pomiędzy gaźnik i kruciec oraz kruciec i cylinder. Jakie i gdzie kupić? Te np na allegro robią wrażenie bardzi cienkich, a w oryginale widzę, że były grube.
3 Co do kranika, mam zamiar kupić taką uszczelkę http://allegro.pl/uszczelka-kranika-pal ... 67527.html jest to OK?

i jeszcze jedno - między kranikiem a tą rurką przy baku nie powinno być uszczelki? Byłem w sklepie i koleś stwierdził, że nie. To jak to się zaszczelnia?

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-14, 11:49
autor: Garry1
Z zestawów naprawczych nic kompletnie nie zyskasz. Są zrobione strasznie dziadowsko, nic nie ma takich wymiarów jak powinno mieć. Najlepiej kupic używany gaźnik albo ze dwa nawet i złożyć działająca sztukę.

Co do kranika. Możesz kupić nowy. Tu aż takiej tragedii nie ma. Jednak od razu radziłbym zakup uszczelki lub tez przelozenie jej z niewyeksploatowanego oryginału.

Pomiędzy kranik a zbiornik jesli cieknie polecam dobrać oring i skręcić poprzez niego.

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-15, 08:41
autor: RAJAN_KRK
Dzięki Garry za podpowiedzi

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-15, 13:16
autor: kwadrat49
Powitac nowego forumowicza,widze ze z moich okolic, milo ze zawitales, zawsze to jeden wiecej w gronie.

Jezeli chodzi o czesci to allegro raczej kiepsko wypada z zamiennikami , popatrz sobie na "Skuter Debica " moze tam sobie cos znajdziesz . Odnosnie czesci silnikowych typu waly,tloki ,uszczelki,elementy gumowe ,zaplony to mamy na forum kolegow co sie takimi rzeczami zajmuja , nie chce tu nikogo reklamowac ale jak przepatrzysz forum to znajdziesz, od siebie tylko dodam ,ze korzystalem z ofert forumowych kolegow I moge polecic.

Gaznik nowy z allegro to raczej jako eksponat bo w uzytkowaniu wypada marnie,jak pisal kolega wyzej lepiej kupic dwa uzywane I zmontowac jeden,z tym ze z tymi uzywanymi to tez bywa roznie -ciezko dostac dobrego pegaza(ja skladalem chyba z trzech ,zeby dzialal poprawnie)

Kranik to smialo kupuj nowy , sa ok

Wstaw zdjecia maszyny w odpowiednim dziale to chetnie popatrzymy.
pozdrawiam

Re: Gaźnik i kranik w Kobuz - rozterki :)

: 2016-09-15, 21:28
autor: RAJAN_KRK
Cześć kwadrat49

Zanim zacząłem coś pisać, to poczytałem forum i o kolegach specach już wiem :)
Wstępnie przeglądnąłem swój gaźnik i "będą z niego dzieci". Wg mnie powinien hulać, ale co najważniejsze jest oryginalny :)
Kranik będę musiał jednak kupić nowy, a szkoda. Mój ma obie rurki równe (ktoś złamał tę dłuższą), ale to mały problem.
Moto stało jakieś 15 lat i obie rurki są pozatykane, nie wiem jak to nazwać - mułem? To coś chyba wydzieliło się z oleju z mieszanki. Zobaczę jeszcze, może uda mi się go doczyścić, a rurkę zawsze można dolutować ;)
Mam jednak kolejne pytanie - jak oczyścić zbiornik z tego mułu? Przez te 15 lat było w nim około 5l paliwa. Rdzy nie widzę, ale tego czegoś jest sporo, do tego stopnia, że jak wylewałem dziś paliwo ze zbiornika przez króciec, po odkręceniu kranika, to co jakiś czas zatykało króciec :)
Czytałem o wsypaniu nakrętek itd., ale to raczej jakby była rdza. Wg mnie rdzy nie ma, tylko ten muł. Jak się go pozbyć?

Zdjęcia wstawię, jak tylko znajdę chwilę, aby ją "obfocić" przy dziennym świetle (do późna pracuję)

Pozdrowionka