Strona 1 z 1

Współczesne kraniki

: 2020-11-03, 11:11
autor: yahoo
Hej.

Macie jakieś doświadczenia ze współczesnymi kranikami? Warte to coś, czy rozpada się w palcach? Polecicie coś?

pozdrówki
y

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-03, 12:26
autor: norek
Kupiłem kranik na allegro od bartero-pl ,działa dobrze ,Płaciłem 18 zł +wysyłka.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-03, 22:59
autor: Posimsonowany
Kupiłem zwykły kranik do wski na jm i jestem zadowolony.Ani nie cieknie ani nie jest źle wykonany.Wręcz powiedziałbym,że jest super jakości


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-03, 23:18
autor: yahoo
Co to jest JM?

pzdr
y.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-04, 09:53
autor: szef100
Pewnie chodzi o JackMotors

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-04, 11:23
autor: franq87
W tych kranikach pojawia się problem po czasie, pęka ta gumka i zatyka kranik, lub nie zamyka paliwa. Poza tym są ok.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-04, 12:10
autor: helmutt1
Ja kupilem jakiś sklepowy rzemieślniczy i o dziwo jestem zadowolony nic sie nie dzieje.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-04, 14:11
autor: yahoo
Dzięki wszystkim. Kupię u JackMotors. Nie wiem tylko jeszcze, czy "delux" czy zwykły ;)

pozdrówki
y

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-04, 15:29
autor: Remix301
Ja mam w motorynce i wsk 125 te kraniki po 10zł i po roku dalej jak nowe, do drugiej wski też kupiłem i czeka na montaż.
Ja mam ten najzwyklejszy.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-07, 20:37
autor: easy_rider91
A mój z GMOTO od razu przeciekał.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-08, 16:51
autor: yahoo
Kupiłem "delux" od Jack Motors. Wygląda dobrze, zobaczymy jak się będzie sprawował :) Dziekuję wszystkim za podpowiedzi.

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-19, 13:14
autor: czankete
...tak naprawdę to jeżeli mechanicznie kranik nie jest zużyty a powierzchnia pokrętła odpowiadającego za odpowiednie skierowanie przepływu paliwa jest gładka i bez wżerów to kluczem do sukcesu jest dobranie / dorobienie uszczelki z odpowiedniego materiału. Podobnie uszczelka pomiędzy bakiem i kranikiem. Te uszczelki, które są dostępne ogólnie w necie czy też stosowane w nowych kranikach to w 99% badziew rozpuszczający się w niedługim czasie na skutek kontaktu z paliwem wcześniej zresztą puchną i zapychając przy okazji jego drożność.
Stąd też przestałem szukać uszczelek i wykrawam je ze skórzanego fartucha przyłbicy spawalniczej - mają idealną grubość. Jeżeli chodzi o rurki, które często są zdeformowane, obłamane lub skrócone tak, że ciężko dojść do ładu z ustaleniem poziomu głównego i rezerwy to zastępuję je nowymi kupowanymi w odcinkach na metry i wstawiam w miejsce oryginalnych - poniżej podaję link gdzie się w nie zaopatruję...

https://allegro.pl/oferta/rurka-mosiezn ... ODIzMTM%3D

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-19, 14:55
autor: Mixol
A jak wyciągasz ułamane rurki z korpusu, rozwiercasz je ?

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-19, 16:12
autor: czankete
...fabrycznie standardowo wciśnięte są na głębokość 0,5 - 0,7cm i wystarczy ją chwycić kombinerkami i obracając wysunąć, jeżeli nie pozwala na to korozja rurki lub korpusu, lub jest najzwyczajniej urwana wystarczy użyć wiertła 3,5 do max do 4mm. Wierci się bez problemu niemalże jak w plastelinie usuwając resztki mosiądzu nie uszkadzając przy tym korpusu ze ZnAlu. Osobiście wwiercam się prawie na głębokość otworków rozdzielających przepływem paliwa - zdziwić się można ile na ich ściankach gromadzi się syfu. Nową przyciętą rurkę wpycham głębiej niż te osadzone fabrycznie - żaden klej nie jest potrzebny, jeżeli nie rozkalibruje otworu - wystarczy wcisk...

Re: Współczesne kraniki

: 2020-11-20, 07:15
autor: Mixol
Zwykle są urwane, dzięki.