WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-24, 11:13

No i jak tam, udało się coś wskrzesić?
W razie czegoś jakbyś zrobił i jak by działało to byś pożyczył tego stroboskopa własnej roboty?

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-24, 16:59

Inspektor Dymacz. pisze:No i jak tam, udało się coś wskrzesić?
W razie czegoś jakbyś zrobił i jak by działało to byś pożyczył tego stroboskopa własnej roboty?
TAK

Sprawdzałem co mam i chyba znajdą się graty aby to złożyć. Oczywiście dam znać co i jak.
Źle zrobiłem, że wychodziłem z domu bo jednak nie doleczyłem się do końca i już cieknie z nosa.
Biorę poduchę elektryczną w celu zachowania ciepła i idę brać się za lutowanie układu.

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-24, 20:29

No to dzięki :)
Co do tematu - dzisiaj ustawiłem poziom paliwa w komorze pływakowej, znacznik skróciłem do szerokości jak rdzeń impulsatora ;)
Ale jeszcze nie odpalałem, już za późno było :/

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-24, 21:35

Tak zrobiłem i nawet odpaliłem w celu sprawdzenia.
Przy okazji aby to sprawdzić musiałem popełnić prosty CDI.
Przeprowadzone symulacje pokazują jak to działa.
Jednak testy są robione na stole i przy oddzielnym zasilaniu strobo i zapłonu bo przetwornica DC/DC 12V/200V tak sieje, że stroboskop się wzbudza. Jest zbyt zimno aby teraz wychodził z domu i zakładał lampke do KOBUZA w celu sprawdzenia czy błyska (zresztą nie mam tam nawet teraz znaku i siedzi przerywacz bo zapłon dopiero jest w pająku na stole jak widać).

http://www.youtube.com/watch?v=Hnd3r1M50mw
http://www.youtube.com/watch?v=r6GG-yGI7OI
http://www.youtube.com/watch?v=hvzGiscbukM
http://www.youtube.com/watch?v=h4GmHbBlR_M
http://www.youtube.com/watch?v=Chn2Gtz3fdA

To tak przy okazji budowy własnego zapłonu. Wszystko powstało z tego co znalazłem w szufladzie :P 2 godziny dłubania i już można robić pierwsze próby.
Wiadomo, że zamiast palnika są dwie diody LED i nie błyska to zbyt mocno ale na tyle, że spokojnie widać (trzeba zrobić półcień i jest ok).

Jeżeli ktoś potwierdzi, że ten mój pająk stroboskop działa poprawnie to będę mógł ci go pożyczyć do zabawy.
Układ jest na 12V, są zwykłe krokodylki i odwrotne podpięcie plusa z minusem nie uszkodzi układu bo ma zabezpieczenie.
Z aku 6V nie będzie współpracował. Sonda to metr zwiniętego kabla okręcony czerwoną taśmą izolacyjną nałożony na przewód WN a ten zielony kabelek idący do kłębka drutu (czytaj sonda ) to przewód koncentryczny w celu ekranowania zakłóceń poza przewodem WN.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Muciek » 2012-09-24, 22:59

Stroboskop działa możesz wysłać ewentualnie daj regulację czasu błysku na potencjometrze to będzie można doregulować jak by nie chodziło w moto.

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-24, 23:14

No to w sumie mógłbym go pożyczyć od Ciebie. Ile czasu na zwrot? I powiedz jak tam jest z podłączeniem, poza tym nie mam aq 12v mam tylko 6v :(
A czy mogę podłączyć pod prostownik 12v?

Nie chcę nic spalić itd.

Więc jak chcesz to jutro wyślij bo musze się spieszyć ze zwrotem gaźnika.

Masz moje dane:
Dawid Kosik
ul. Konopnickiej 13
23-100 Bychawa

Jakbyś mógł, wyślij to tak aby szybko do mnie doszło, oczywiście Twoja wola.

I powiedz który kabel do czego podłączyć bo nie ogarniam xD

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-25, 00:07

Inspektor Dymacz. pisze:No to w sumie mógłbym go pożyczyć od Ciebie. Ile czasu na zwrot? I powiedz jak tam jest z podłączeniem, poza tym nie mam aq 12v mam tylko 6v :(
A czy mogę podłączyć pod prostownik 12v?

Nie chcę nic spalić itd.

Więc jak chcesz to jutro wyślij bo musze się spieszyć ze zwrotem gaźnika.

Masz moje dane:
Dawid Kosik
ul. Konopnickiej 13
23-100 Bychawa

Jakbyś mógł, wyślij to tak aby szybko do mnie doszło, oczywiście Twoja wola.

I powiedz który kabel do czego podłączyć bo nie ogarniam xD
Mi się z niczym nie spieszy jeżeli o to chodzi. Nie obiecuję ale postaram się wysłać jutro.

Co tu ogarniać, są dwa krokodylki i ten czerwony to +12V a biały minus. Jest jeden kabel z sondą czyli tym zwiniętym kabelkiem co jest czerwoną taśmą owinięty. Przewlekasz fajkę przez te oczko sondy i zostawiasz na kabel wysokiego napięcia i już niech tam sobie będzie. Niema, żadnych włączników ani regulacji, podpinasz pod aku. 12V i zakładasz sondę (jak to ładnie nazywam) na kabel WN i tyle. Jak jest iskra to ma błyskać.

Hmmm z tym 12V to zrobiłem z tej przyczyny iż jest to bardziej uniwersalne źródło zasilania i zawsze łatwiej można zorganizować. Miał być przełącznik 6V i !2V lecz odpuściłem temat bo przez przypadek można by wtedy uwalić diody.

Układ jest prawie idiotoodporny, po za tym koszt niski więc bez strachy, nie ma problemu jak podłączysz odwrotnie zasilanie bo jest dioda prostownicza i po prostu nie będzie działało. Jednak zasilanie ma być w granicach 13,6-11,8V czyli tak jak na aku. Układ nie posiada w środku stabilizatora więc jak napięcie poleci powyżej 14V to mogą przepalić się diody LED i tyle.


Faktycznie nie dałem potka do regulacji czasu impulsu, jest zrobione zgodnie ze schematem, na zasilaniu dałem dodatkowo dławik w celu lepszego filtrowania zakłóceń po zasilaniu bo układ potrafił się bez tego wzbudzać.

Zamiast prostownika to lepiej poszukaj jakiś zasilacz DC 12V ale i tak lepiej jest zastosować jakiś aku 12V, czy to żelowy, czy jakiś z wkrętarki czy coś. Jest to tak popularne napięcie, że zawsze znajdzie się coś pod ręką. Jak będzie poniżej 12V to będzie słabiej błyskać a jak więcej niż 14V to może już przestać błyskać do czasu wymiany LED.

Tylko jak już błyskać na znaki to musi być nieco ciemniej i znaki chyba korektorem dobrze zrobić tak aby były widoczne bo jak czarnym mazakiem to może być kicha.


EDIT:

PS. Takie sprawy jak podsyłanie danych adresowych itp. to proponuję na prywatne wiadomości.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Muciek » 2012-09-25, 00:16

Biały ew żółty marker dobrze widać. Używałeś schematu z AVT ?

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-25, 00:25

Muciek pisze:Biały ew żółty marker dobrze widać. Używałeś schematu z AVT ?
Dokładnie tego http://www.elportal.pl/pdf/k18/10_01b.pdf

Wiem, że zamiast R3 można było dać potencjometr i zmieniać czas błysku. Jak będzie trzeba to dostawię, dziś nie odczułem takiej potrzeby. Trochę słabe diody LED dałem, tu na przyszłość widzę diodę mocy ok 1-2W z kolimatorem i będzie super.

EDIT:

Lampka do zapłonu właśnie jest w drodze na pocztę, powinna wyjść listem poleconym priorytetem. Wysyłkę zleciłem dla młodszego brata więc jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Jak dziś pójdzie to może czwartek dojdzie.

Gaźnikiem się nie przejmuj, bo jak ustawisz i sprawdzisz zapłon to nawet bez gaźnika powinno zapalić po zalaniu kilku kropel do króćca (tylko silnik zacznie się wkręcać na max obroty i wtedy dłonią zatykasz dopływ powietrza aby silnik się na zimno nie wkręcał zbyt mocno, kilka kropel wlewasz paliwa, zatykasz nieco króciec coś jak ssanie i kopiesz jak zaczyna łapać to dobrze). Temat sprawdzony i pewny. Przynajmniej praktykowany prze zemnie w trasie w celu wykluczenia gaźnika albo układu zapłonowego. Jak nie będzie chciał palić (pyrkać) bez gaźnika to masz coś nie teges z zapłonem a jak zapali to coś zatkane w gaźniku np. dysza główna. Działa to tylko wtedy gdy cała reszta jest szczelna i niema żadnych przedmuchów a usterka stała się np w czasie jazdy czyli przed momentem masz pewność, że wszystko było dobrze i cyk przestało palić. Wtedy idąc po sznurku dochodzi się przyczyn.

Jak listonosz przyniesie to podpinaj i sprawdzaj, przed zabawą z błyskaniem zrób sobie wyraźne znaki tak aby było te 4-3.8mm przed GMP. Kręcić wiertarką z wykręconą świecą wcale nie musisz tak szybko, prędkość dobierzesz tak aby uzyskać jak najlepszy efekt stroboskopowy (niestety diody nie powalają swym błyskiem). Podobnie z przykładaniem strobo musisz kombinować na różne sposoby aby uzyskać jak najlepsze oświetlenie znaków. Obserwuj też iskrę czy jest w miarę stała i nie znika na jakiś czas.

Powodzenia

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-30, 13:18

Więc tak. Ustawiłem ten zapłon stroboskopem wykonanym przez Ciebie, zdał egzamin. Jeszcze jutro tylko na odpalonym silniku zobaczę czy nie skacze iskra.
Problem natomiast się pojawił z tym że odcina zapłon, na luzie kręci wysoko a na biegu nie, prędkość max to 45-50 km/h

OD RAZU MÓWIĘ, ŻE GAŹNIK MAM GM24U1 A POŻYCZAŁEM OD WUJKA 26stke NA PRÓBĘ I BYŁO TO SAMO !!!

Regulacja zapłonu nic nie daje.. Borewicz pisał, że jest to wina modułu. Też tak myślę. Mam go za 12 zł, czyli najtańszy jaki był na allegro.

Tutaj jest film, 1:52 - widać jak gazu daję na max i odcina http://www.youtube.com/watch?v=Q-6s4JcL ... e=youtu.be

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-30, 13:44

Inspektor Dymacz. pisze:Więc tak. Ustawiłem ten zapłon stroboskopem wykonanym przez Ciebie, zdał egzamin. Jeszcze jutro tylko na odpalonym silniku zobaczę czy nie skacze iskra.
Problem natomiast się pojawił z tym że odcina zapłon, na luzie kręci wysoko a na biegu nie, prędkość max to 45-50 km/h

OD RAZU MÓWIĘ, ŻE GAŹNIK MAM GM24U1 A POŻYCZAŁEM OD WUJKA 26stke NA PRÓBĘ I BYŁO TO SAMO !!!

Regulacja zapłonu nic nie daje.. Borewicz pisał, że jest to wina modułu. Też tak myślę. Mam go za 12 zł, czyli najtańszy jaki był na allegro.

Tutaj jest film, 1:52 - widać jak gazu daję na max i odcina http://www.youtube.com/watch?v=Q-6s4JcL ... e=youtu.be

Na pewno regulacja zapłonu sporo daje :). Faktycznie sprawdził bym teraz inny moduł zapłonowy albo też sam impulsator.
Nie wiem czy nie taniej by ci było zrobić taki moduł samemu. Schematy są dostępne, i wywalił byś filtr dolnoprzepustowy bo taki może siedzieć w celu odcięcia zapłonu powyżej pewnych obrotów (to tak zwane moduły z blokadą).
Spróbuj rozebrać ten moduł co masz może uda się jakoś dostać do elektroniki i z diagnozować.
Tylko na luzie kręci a w czasie jazdy nie chce :/ może to być też coś z cewką ładującą.
Nawet na jedynce nie chce się wkręcać?
Tak na odległość trudno jest konkretnie stwierdzić i pomóc.
Widać, że działasz i już opanowałeś wstręt.

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-30, 13:55

Nie wiem czy audiobas mnie nie zrobił w... i nie zrobił cewki na odwal się :/ Hamstwo w państwie. A sam modułu to ja nie umiem zrobić niestety :/

Matej
Administrator
Posty: 734
Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
GG: 2507850
Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Matej » 2012-09-30, 14:16

Skończ pierdolić ze cewka chujowa masz moduł zablokowany

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-30, 14:18

Inspektor Dymacz. pisze:Nie wiem czy audiobas mnie nie zrobił w... i nie zrobił cewki na odwal się :/ Hamstwo w państwie. A sam modułu to ja nie umiem zrobić niestety :/
Myślę, że raczej nie bo jak robił to wiedział jak i nie była to pierwsza cewka w jego rękach.
Co innego jak dostała przebicie czy gdzieś się zwiera (iskrzy), cewkę możesz sprawdzić omomierzem.
Lepszym pomiarem było by sprawdzenie woltomierzem ustawionym na zmienny czyli AC na zakresie do 1000V.
Kręcisz wiertarką i sprawdzasz jakie napięcie ci generuje cewka. Jak pokazuje w miarę stałe to oki a jak czasem gwałtownie spada czy skacze a masz stałe obroty to może co już być coś z cewką.
Impulsator też możesz miernikiem sprawdzić ile ma om (nie wiem ile powinien mieć ten konkretny co masz ale kilka om na pewno).

Puki masz jeszcze stroboskop to testuj i sprawdzaj co tylko ci przyjdzie do głowy.
Możesz wyjąć moduł i podpiąć na stole w celu sprawdzenia. Zamiast cewki ładującej podpiąć jakąś przetwornicę DC od neonówki a jak nie to nawet do gniazdka tylko trzeba przy tym uważać i zachować szczególna ostrożność. Impulsator czymś symulować, może tak jak ja to robiłem, wkręcasz blaszkę do wiertarki a impulsator mocujesz jakoś obok. Kręcisz wiertarką przy różnych obrotach (zawsze to lżej dla wiertarki niż kręcić całym wałem i do tego płynniej zmienisz sobie obroty). Mocować trzeba dokładnie i pewnie bo taka blaszka na wiertarce to już może nieźle bić. Można tez by było wykorzystać zasilanie sieciowe do symulacji impulsatora i wtedy było by to 50Hz co daje nam ok 3000 Obr/min. Do tego celu pewnie mógł by posłużyć zwykły transformator sieciowy 230V na powiedzmy 5V, 8V czy coś koło tego. Podpinasz te 5V z wyjścia transformatora jedno na masę a drugie przez diodę prostowniczą do wejścia impulsatora.

To tylko takie moje szalone pomysły na sprawdzenie modułu.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Muciek » 2012-09-30, 18:17

Bardzo dużo pomierzy tanim miernikiem :roll: , pisałem mu wcześniej o pomiarach na 1szej stronie ale ich nie zrobił. Radze nie proponować nikomu nie obytemu z elektroniką zabaw z napięciem sieciowym :P Niech kupi inny moduł i zobaczy, bo zrobić raczej nie ma czym i jak.

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-30, 19:09

Muciek pisze:Bardzo dużo pomierzy tanim miernikiem :roll: , pisałem mu wcześniej o pomiarach na 1szej stronie ale ich nie zrobił. Radze nie proponować nikomu nie obytemu z elektroniką zabaw z napięciem sieciowym :P Niech kupi inny moduł i zobaczy, bo zrobić raczej nie ma czym i jak.
Masz rację zabawa z siecią może źle się skończyć. Sam często podskakuję jak mnie znajdzie faza :P ale napisałem, że trzeba uważać więc nie biorę odpowiedzialności na próby.

Co do sprawdzenia to faktycznie może być trudno gdy się początkowo nie odróżnia prądu o napięcia. Jednak mając trochę samozaparcia można o tym poczytać i zacząć samemu próbować. Nikt nie umie czegoś zrobić jak się tego nie nauczy, ja uczę się ciągle i to prosta szkołą czyli na błędach. Jest sporo tutoriali o lutowaniu itp. Można zobaczyć i coś samemu próbować, Taki układ modułu CDI to garść elementów. Można to zmontować na uniwersalnej płytce za ok 5-10zł (tylko jak moduł kosztuje 12zł to widocznie brak tej motywacji aby samemu się pobawić). Wydaje mi się, że jak lubisz grzebać przy mechanice to też musisz poznać proste zasady elektroniki. Tylko po to aby móc szybko i sprawnie robić pomiary, odróżnić napięcie od prądu i posługiwać się prawem Ohma czyli wiedzieć jaka jest rezystancja. Do tego przyswoić podstawowe przedrostki i już poczujesz co i jak.
Nad samym lutowaniem też warto popracować, taki stroboskop co zrobiłem na szybko to tylko garść elementów zlutowanych w pająka na uniwersalnej płytce, mi to zeszło raptem kilka minut głównie na szukaniu elementów w złomie elektonicznym. Taka zabawa bardzo wiele daje, montowanie samemu prostych układów.

Dobra wracając do tematu. Nie należy nikogo oczerniać jeśli niema się 100% pewności, że ktoś coś źle zrobił bo to nie jest ładnie a nawet jak by się coś takiego przytrafiło to zawsze trzeba się skontaktować i wyjaśnić sprawę. Bo po pierwsze nikt nie chce źle jak ktoś coś robi w celu usprawnienia bardziej na zasadzie pomocy niż czysto zarobkowej.

kolejna sprawa to właśnie pomiary poszczególnych elementów. Pomierzyć rezystancję możesz nawet i tym tanim miernikiem. Napięcie przy pracującej prądnicy może być gorzej bo cyfrowy tani miernik fiksuje od zakłóceń elektromagnetycznych pisze to z własnego doświadczenia bo mierzyłem prąd ładowania ostatnio i musiałem użyć nieco droższego miernika to dopiero pokazał prawdę ale też jak był zbyt blisko prądnicy to nieco fiksował. Jednak zawsze warto sprawdzić tym miernikiem jaki masz bo może akurat nie będzie fiksował.
Aby wykluczyć cewkę zupełnie to możesz zawsze podpiąć się pod cewki ładujące przed mostkiem prostowniczym i tam dać transformator 230/12V czyli zastosować przekładnie w drugą stronę niż normalnie i wytwarzać w ten sposób napięcie do ładowania CDI. Nawet jeżdżą z takim rozwiązaniem na stałe. Transformator możesz wydłubać z jakiegoś zasilacza.



Jak zmienisz moduł i objawy pozostaną, to kolejnym elementem będzie impulsator. Jak to też nie pomoże to dopiero cewka.
Na szczęście te elementy to groszowa sprawa więc warto kupić taki CDI na zapas (moduł i impulsator) gorzej z cewką.
Jak wymiana CDI nie pomoże to i tak będziesz miał na zapas a problem przeniesie się na coś zupełnie innego.

EDIT: Czy masz to całe CDI jako komplet w sensie moduł i impulsator. Bo może być tak, że jak nie są od kompletu to sygnał z impulsatora może mieć inną amplitudę/kształt i w sumie coś tam bałaganić. Akurat przyszło mi to do głowy bo nic nie napisałeś o swoim zestawie CDI. Tylko nadal mnie zastanawia to, że niby się wkręca na luzie prawidłowo. To jak wtedy wypada znak na stroboskopie. Czy coś zauważyłeś podejrzanego co by wskazywało na wypadanie zapłonów poza testami z jazdy?

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-09-30, 21:34

Może zrobię coś takiego:
Odpalę motor w garażu, podłączę stroboskop, pogazuję i nagram filmik.
Później postawię motor na stopki, zaprę przednie koło o ścianę, i na biegu puszczę sprzęgło i motor będzie pod obciążeniem, wtedy na stroboskopie go wkręcę do odcięcia, na filmiku zobaczymy jak będzie wypadać iskra.
Co do impulsatora - jest od 4suwa, moduł od 2-suwa, cewka zapłonowa jest od tego 4suwa co impulsator.

A tak poza tym: Czy stroboskopa można zbudować wylutowując elementy z zasilacza komputerowego lub płyty głównej? JAk rozpoznać poszczególne elementy?

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-09-30, 21:52

Inspektor Dymacz. pisze:Może zrobię coś takiego:
Odpalę motor w garażu, podłączę stroboskop, pogazuję i nagram filmik.
Później postawię motor na stopki, zaprę przednie koło o ścianę, i na biegu puszczę sprzęgło i motor będzie pod obciążeniem, wtedy na stroboskopie go wkręcę do odcięcia, na filmiku zobaczymy jak będzie wypadać iskra.
Co do impulsatora - jest od 4suwa, moduł od 2-suwa, cewka zapłonowa jest od tego 4suwa co impulsator.

A tak poza tym: Czy stroboskopa można zbudować wylutowując elementy z zasilacza komputerowego lub płyty głównej? JAk rozpoznać poszczególne elementy?

Tak i nie jeżeli chodzi o pozyskanie elementów. Ponieważ mało prawdopodobne, że znajdziesz tam kostkę ne 555 a to groszowa spraw. Kolejna sprawa to to, że płyta główna jest w technologii SMD i tam są tak małe elementy, ze trudno coś odzyskać, co innego w zasilaczu gdzie przeważnie z powodu na moc są przewlekane rezystory, kondensatory ceramiczne bo elektrolity raczej będą już niepewne). Wykorzystuję z takiego złu podstawowe elementy jak stabilizatory, rezystory, kondensatory,tranzystory, diody....
Oraz to do czego znajdę notę katalogową i stwierdzę, że może do czegoś się przyda, pozostałe elementy to złom.
Resztę trzeba kupić i to po kilka sztuk aby schować do szuflady i co jakiś czas wyciągnąć. Dopiero jak brakuje jakiegoś elementu i jest to zanim kupię przeszukuję złom bo może coś tam znajdę.

Właśnie miałem taki test zaproponować z tą pracą na jałowym i obciążonym silniku bez kierowcy. Jestem ciekawy czy to coś wykaże. To w zasadzie masz miks jeżeli chodzi o zapłon 2T i 4T ja tam się nie znam jaka jest różnica pomiędzy tymi elementami (wydaje mi się, że sama cewka WN jest podobna i powinna chodzić ale impulsator może coś mieszać i dostarczać nieco inny sygnał i tu przydało by się porównać ile ma ohm impulsator w 2T a ile w 4T). To teraz jak byś miał robić nowy komplet to weź wszystko do 2T. Może to nie o to chodzi z tymi suwami a bardziej o zgranie impulsatora z modułem bo cewka powinna gadać.

Awatar użytkownika
Kapitan Wydynamo.
Posty: 74
Rejestracja: 2012-08-21, 18:30
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Bychawa

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: Kapitan Wydynamo. » 2012-10-01, 23:13

Nie udało mi się dzisiaj zrobić tego testu, jutro zrobię.
Co do modułu, wie ktoś jak ten podłączyć? http://allegro.pl/modul-zaplonowy-odblo ... 88515.html

Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 416
Rejestracja: 2012-08-22, 14:01
GG: 0
Moje maszyny: kiedyś - WSK 175 Kobuz z 1982
obecnie - Honda Transalp 650
Lokalizacja: Korsyka- Francja
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 nie chodzi jak trzeba

Post autor: szymon_wolebez » 2012-10-01, 23:46

Inspektor Dymacz. pisze:Nie udało mi się dzisiaj zrobić tego testu, jutro zrobię.
Co do modułu, wie ktoś jak ten podłączyć? http://allegro.pl/modul-zaplonowy-odblo ... 88515.html
Najlepiej jak ściągniesz schemat instalacji któregoś z wymienionych firm skutera i odczytasz po kolorach co gdzie idzie.
Czy kolory przewodów nie są podobne do tych co teraz masz? Może wtyczka pasuje?

Nie wiem jak tam to jest zrobione. Powinny iść dwa przewody od do z cewki do ładowania kondensatora (jak cewka z jednej strony jest spięta z masą to tylko jeden przewód), masa, gaszenie, impulsator.

Ostatecznie napisać do sprzedawcy niech ci poradzi i powie co do czego. Jak powie, że nie wie to to szukasz kolejnego co będzie wiedział i kupujesz. Ja zawsze pytam jak i na podstawie samej odpowiedzi już wiem czy chce mieć coś do czynienia z tą osobą w kwestii zakupu. Napisz do sprzedawcy, że adoptujesz moduł do innego pojazdu i potrzebujesz rozpiski połączeń.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości