[Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Odpowiedz
Tuchol
Posty: 9
Rejestracja: 2010-10-06, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Yamaha fzr, Jawa:250 58',175 57',350 TS,Kobuz, Simson Duo
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

[Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: Tuchol » 2010-10-07, 11:04

Witam!
Jest to mój pierwszy post na forum, odpowiedzi nie udało mi się znaleźć w już gotowych wątkach.
Mianowicie:
Zrobiłem remont silnika WSK 175 (kupiony w rozsypce). Wszystko było dobrze do momentu zakładania wirnika prądnicy na czop wału- po dokręceniu go krzywką obciera o uszczelnienie blokując pracę wału (Dodam że te elementy były współpracowały wcześniej dobrze).
Do głowy wpadły mi następujące usterki:
1. Podczas demontażu zbytnio wciśnięty czop wału w przeciwwagę - jeżeli ktoś ma wał na wierzchu i mógłby zmierzyć ile powinien wystawać byłbym wdzięczny.
2. Obudowa uszczelniacza opiera się o łożysko wału co powoduje wypychanie jej w kierunku wirnika.

Ma ktoś inne pomysły?:)

Tuchol
Posty: 9
Rejestracja: 2010-10-06, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Yamaha fzr, Jawa:250 58',175 57',350 TS,Kobuz, Simson Duo
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: Tuchol » 2010-10-07, 15:03

Ok, już wiem co jest problemem.. Czop wału wjechał głębiej.. Jest jakaś metoda naprawienia tego bez rozpoławiania wału? Jeżeli nie to gdzie w Krakowie robi to ktoś w normalnych pieniądzach?

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: wujcio » 2010-10-07, 18:29

jedyne wyjście to trzeba zrobić taką tuleję żeby oparła się o szalkę łożyska (trzeba zdjąć ten dekielek z simeringiem)
do tego wystarczy odpowiednia rurka i na końcu jakaś blaszka z otworem przez który będzie można wsadzić śrubkę, najlepiej dać jakąś twardą śrubę aby jej nie zerwać potem trzeba spróbować wyciągnąć czop kręcąc tą śrubką m6 która opiera się o podkładkę oraz rurkę.
Czop powinien dojść do łożyska czyli tyle ile CI brakuje pewnie.

Tuchol
Posty: 9
Rejestracja: 2010-10-06, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Yamaha fzr, Jawa:250 58',175 57',350 TS,Kobuz, Simson Duo
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: Tuchol » 2010-10-07, 19:14

Na zimno czy na gorąco? próbowałem robić to śrubą nie utwardzaną to pękła.. Kupiłem utwardzaną ale była niestety na imbus więc klucz mi nie daje rady.. jutro kupię utwardzaną pod normalny klucz i spróbuję;]

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: irek » 2010-10-07, 20:48

Może uda się zrobić to na złożonym silniku. Kup twardą (co najmniej 10 twardości) długą śrubę M 6. Następnie zrób jakieś koromysło które oprze Ci się o karter z otworem dokładnie tak aby można było wkręcić tą śrubę. Przy wkręcaniu śruba podziała jak ściągacz i wyciągnie czop. Tylko musisz kupić jak najtwardszą śrubę bo zwykła na pewno tego nie wytrzyma. Lewy czop (od sprzęgła) da się tak wyciągnąć (z tym, że tam robi się to nakrętką wału) więc myślę, że ten też.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

Tuchol
Posty: 9
Rejestracja: 2010-10-06, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Yamaha fzr, Jawa:250 58',175 57',350 TS,Kobuz, Simson Duo
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: Tuchol » 2010-10-07, 21:36

Spróbuję tak metodą opierania, jak nie pójdzie to spróbuje młotkiem bezwładnościowym. Dzięki za odpowiedzi:).

Jeszcze takie pytanie- czy gaźnik "pegaz" ma jakieś ustawienia początkowe? Czy zakłada się go obojętne na jakim ustawieniu i dopiero reguluje ? (pytam bo większość motocykli posiada takie ustawienia, a tutaj nie znalazłem)

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: Wojtek » 2010-10-07, 23:47

Poziom paliwa możesz ustawić książkowo. Iglicę w okolicy środkowego rowka (są chyba 4 więc powiedzmy drugi od góry). Śrubę składu mieszanki wkręć do końca i wykręć standardowo o jakieś 1,5 obrotu. Śrubę położenia przepustnicy ustaw tak aby zaledwie odrobinę unieść przepustnicę względem zupełnego dna ale to już margines bo i tak przy pierwszym uruchomieniu możesz operować rolgazem. W takiej konfiguracji silnik powinien dać się uruchomić i pozwolić na dokładniejszą regulację.

Z młotem bezwładnościowym uważaj aby czop nie wyskoczył za daleko i nie został ci w rękach :) Szkoda że otwór w czopie ma zaledwie 6mm. Strach zarówno naparzać młotem jak i mocno operować twardą śrubą aby nie zerwać gwintu.

Ma ktoś może zdjęcie zdjętego czopa i przeciwwagi bez czopa? Nigdy nie widziałem tego rozłączonego i ciekawi mnie jakim połączeniem to w ogóle jest złączone.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
sQit
Posty: 29
Rejestracja: 2010-12-06, 20:59
GG: 7276521
Moje maszyny: WSK 175 Sport 1, Suzuki DR 650
Lokalizacja: Góra
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: sQit » 2011-02-15, 19:09

Mam podobny problem. Już drugi raz po złożeniu wszystkiego i odpaleniu motocykla wirnik chowa mi się głębiej aż zaczyna ocierać o simering i karter co jest słyszalne, następnie nie słychać już nic bo wirnik blokuje prace wału i nie da się go ruszyć. Moje pytanie brzmi: czy wirnik powinien opierać się o cokolwiek? ułamek milimetra przed simeringiem widoczne jest wytłoczenie wału, jednak według instrukcji książkowych powinno ono być schowane pod simeringiem. Jakby było one bliżej wirnik ładnie by się o nie opierał i nie wchodziłby dalej. Sam już nie wiem. Pomocy!

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: wujcio » 2011-02-15, 22:29

Całkiem możliwe że masz wirnik uszkodzony bo wchodzi za daleko.
Wał ma podtoczenie o które wirnik ma się opierać - mam teraz wirnik od Royal Enfielda który ma większy otwór (wchodzi luźno na tą część wału z klinem) i bezproblemowo opiera się o to podtoczenie i nic nie wchodzi na simering.
Nie masz przypadkiem wsuniętego czopu w wał korbowy?
Wał masz oryginalny?

Awatar użytkownika
sQit
Posty: 29
Rejestracja: 2010-12-06, 20:59
GG: 7276521
Moje maszyny: WSK 175 Sport 1, Suzuki DR 650
Lokalizacja: Góra
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: sQit » 2011-02-16, 10:55

Wał oryginalny oczywiście. Zmylił mnie przekrój silnika w jednej z książek naprawczych. No to dziś będę naciągał albo pukał od strony sprzęgła. Co bezpieczniejsze/szybsze/lepsze? ;)

Awatar użytkownika
valkoz
Posty: 31
Rejestracja: 2010-12-13, 16:09
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kobuz, Lambretta Li150, wcześniej MZ TS150, SHL M11
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: valkoz » 2011-02-16, 21:30

ja bym tam nic nie naciągał, bo możesz wyciągnąć w drastycznym przypadku
a pukanie od strony sprzęgła to już całkiem mija się z sensem, bo pukasz w drugi czop...
posprawdzaj najpierw z wirnikiem prądnicy czy wszystko ok

Awatar użytkownika
sQit
Posty: 29
Rejestracja: 2010-12-06, 20:59
GG: 7276521
Moje maszyny: WSK 175 Sport 1, Suzuki DR 650
Lokalizacja: Góra
Kontaktowanie:

Re: [Kobuz]Problem wał-wirnik prądnicy

Post autor: sQit » 2011-02-17, 15:01

Próbowałem naciągnąć lecz bezskutecznie.
wujcio pisze:Wał ma podtoczenie o które wirnik ma się opierać
Zrobiłem pierścień o długości 3mm ze starej tulejki korbowodu żeby zdystansować wirnik. Zeszlifowałem średnice wewnętrzną o 1mm i jest git. Wszystko powinno działać jak należy ;]

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości