Odrywanie emblematów

podwozie - nadwozie
Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Odrywanie emblematów

Post autor: Wężu » 2007-10-20, 17:29

Mam takie jedno proste pytanie. Jak oderwać emblematy PZL tak aby się im nic nie stało??? Siedzą bardzo mocno a chce je wymienić na podróbki a za kilka lat(jak będę WSK'a legalnie mógł jeździć)na te z napisem WSK.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-10-20, 19:57

Może delikatnie je podważać tak na około nożykiem? Ale to raczej nie bo może się lakier porysować...

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-10-20, 20:01

Lakier możę się porysować bo będę malował bak i to jest jeden z powodów do ich oderwania.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2007-10-22, 16:48

Możesz podgrzać delikatnie opalarką. Nagrzany klej łatwo puszcza. Tylka trzeba podgrzewać z głową:)

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-10-22, 18:02

Opalarą na bak co ty, żeś wymyślił jak baku ani nawet szlifować nie można :shock:
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-22, 18:10

myślę że podgrzać emblemat opalarką to dobry pomysł że coś się stanie prawdopodobieństwo jest bardzo małe jeśli zrobimy wszystko z głową , a tak jak napisał master_26, jak emblemat się rozgrzeje to klej szybciej puści i wtedy emblemat się nie popsuje ani nie pognie
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-10-22, 18:46

no może jest to dobry pomysł ale ja bym nigdy nie zaryzykował :-/ jedynie wtedy gdyby nalać do baku wody wtedy prawdopodobieństwo zapłonu może będzie niższe.
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-22, 18:51

ale niby od czego ma się zapalić paliwo (a raczej opary) przecież nie masz żadnej iskry , pozatym nie takie sytuacje były , nam raz stanął cały silnik w płomieniach jak sprawdzaliśmy iskrę a najgorsze że nie chciał się zgasić i nie było czym :-D
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2007-10-22, 19:25

Konan,uwierz mi, że rozwiązanie przy pomocy opalarki napewno poskutuje. Pracuje w firmie komputerowej gdzie ostatnio musiałem odkleić 300 licencji microsoftu (oczywiście papierowych) Przy pomocy opalarki zrobiłem to tak precyzyjnie, że nie uszkodziłem nawet żadnej licencji, która kosztuje 300zł.
Powracając do twojej wypowiedzi:Opalarą na bak co ty, żeś wymyślił jak baku ani nawet szlifować nie można A dlaczego niemożna szlifować baku?A co się niby stanie?

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-22, 19:41

może kolega ma jakieś dziwne fobie :?: (taki dżołk :D)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
soltys_16
Posty: 252
Rejestracja: 2007-07-15, 13:21
GG: 1961551
Lokalizacja: Ełk / Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: soltys_16 » 2007-10-22, 19:44

może chodziło o to żeby nie było żadnej iskry to fakt, ale opalanie? to tylko temp. od samej temperatury sie nie zapali :P

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-10-22, 19:52

Myślę że z tą opalarką to nie głupi pomysł. Mam nadzieje że wujek jej jeszcze nie wywalił :D
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2007-10-22, 19:54

Jak już jesteśmy przy wybraniu najlepszego sposobu do odklejenia emblematu to skieruje do Was pytanie wiąrzące. Właśnie polakierowałem zbiornik i w przeciwieństwie do kolegi konana muszę przykleić emblematy. Jaki zastosować klej?
Zastanawiałem się nad taśmą dwustronną ale chyba to nienajlepsze rozwiązanie. Jeśli ktoś znalazł na to patent to proszę o pomoc

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-10-22, 19:56

master_26 pisze:przeciwieństwie do kolegi konana muszę przykleić emblemat.
Chyba do mnie do bo mój temat :D Ja jakbym przyklejał na nowo to raczej zastosował bym jakiegoś dwuskładnikowaca np. poxipol czy distal
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2007-10-22, 20:00

Panowie mała korekta,rzeczywiście jest to temat Wezu. Koloego kieruje przeprosiny."Ale cóż nie myli się ten co nic nie robi"

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-10-22, 20:21

Mi chodziło głównie oto że opary w baku pod wpływem temperatury mogą sie zapalić. Sama benzyna sie nie pali tylko opary. Inna sprawa jest w tedy gdy sie używa tej opalarki uważnie i umiejętnie a w baku jest tak jak napisałem powyżej woda co zniweluje możliwość zapłonu. A co do wypalania papierowych naklejek nie z pojemników z benzyną to co innego. :-/ :-/ każdy ma swoje zdanie ale nie lubię takich kłótni więc sory za tamte słowa "Opalarą na bak co ty, żeś wymyślił jak baku ani nawet szlifować nie można :shock:" :zdrowko: :zdrowko:
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-22, 21:02

spoko , a teoretycznie zagrożenie jest ale ja zawsze leje na takie szczegóły .
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-10-22, 23:04

Wezu pisze: Ja jakbym przyklejał na nowo to raczej zastosował bym jakiegoś dwuskładnikowaca np. poxipol czy distal
OMG... Żartujesz, prawda? Jeśli nie --> :idiota:

Znaczki wystarczy przykleić butaprenem. Takim klejem (tego typu w każdym razie) przyklejano znaczki w fabryce i trzymają sie bardzo dobrze.

W sprawie użycia opalarki mam wątpliwości, czy uszkodzeniu nie ulegnie lakier na znaczku.
Znaczki z tłoczonym logo można zdjąć bez problemu. Wystarczy je wyjąć z gumowej ramki, a zdjęcie samej gumy nie przysporzy problemów. Trudniejsza sprawa jest ze znaczkami z napisem "PZL", chociaż moim zdaniem można je zdjąć nie martwiąc sie o ich dalszy los. Na Allegro co jakiś czas jeden z użytkowników wystawia oryginały za 8 zł. Nie jest to duża suma, a znaczek będzie idealny.

W swoim Kobuzie znaczki z logo "PZL" zdejmowałem ręcznie, bez użycia narzędzi, po malowaniu przykleiłem taśma dwustronną i trzymają sie już 2 lata.

Na prawdę nie wiem w czym widzicie problem.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-10-22, 23:23

Gacek, ale nie jeździsz tym kobuzem a czynniki atmosferyczne mają tu kluczowe znaczenie.

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-10-22, 23:27

ŻbiKu pisze:Gacek, ale nie jeździsz tym kobuzem a czynniki atmosferyczne mają tu kluczowe znaczenie.
W takim razie pozostaje butapren, rozwiązanie sprawdzone przez lata, tanie i niezawodne. Nie ma co kombinować przy prostej sprawie.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości