Malowanie baku - etapy

podwozie - nadwozie
Awatar użytkownika
Ads93
Posty: 13
Rejestracja: 2008-05-07, 19:44
GG: 0
Lokalizacja: Ciechanów
Kontaktowanie:

Malowanie baku - etapy

Post autor: Ads93 » 2008-05-14, 17:57

Witam! Czy te etapy malowania Baku są poprawne? Jeśli nie to co byśce zmienili?
1. Ścieranie starego lakieru do "gołej" blachy (Jaki papier proponujecie?)
2. Położenie szpachli
3. Wygładzenie drobniejszym papierem całego baku (Jaki papier proponujecie do wygładzenia?)
4. Podkład(I tu moje pytanie czy polerować? Czy jeszcze jakimś papierem zmatować?)
5. Lakier (kolor Czarny połysk) (I czy przed położeniem bezbarwnego lakieru polerować?? Jeśli tak to czym?)
6. Lakier bezbarwny (czy po wyschcnięciu polerować? Jeśli tak to czym?)

Będę malował Sprayem odpornym na promienie UV, warunki atmostferyczne.
Pozdro! :)

Awatar użytkownika
apollan
Posty: 45
Rejestracja: 2008-04-15, 19:58
GG: 0
Lokalizacja: Bytom / Lubliniec
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: apollan » 2008-05-14, 18:04

1. Papierem do gołej blachy się bardzo namachasz. Ale nie powinien być grubszy jak 100.
2. Przed położeniem szpachli postaraj się "wycisnąć" od środka wgniecenia (jeśli są).
3. 250-500-700.
4. Po podkładzie zmatowić.
5. Normalnie malując pistoletem, na świeżą niewyschniętą warstwę lakieru bazowego nakłada się klar.
6. Zmatowić papierem >=2000 i wypolerować automaxem.
Mr01 Ryś.

Awatar użytkownika
gabste
Posty: 709
Rejestracja: 2007-11-19, 17:43
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
636B 04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: gabste » 2008-05-14, 18:07

A napisze ci jak robiłem ostatnio przy mojej shl-ce
Tylko ja nie używałem spraya....
1.Wszystkie elementy oddałem do piaskowania koszt 90zł a sam bak to wyszło by ci nawet mniej niż 20zł.
2.Po piaskowaniu przetarcie papierem ziarno 120
3.Pomalowanie podkładem
4.Jeśli są jakieś wgniecenia szpachla i po wyschnięciu papierkiem przejechać
5.Następna warstwa podkładu
6.Połorzenie 1 warstwy lakieru i przetarcie go papierem na wodę ok450 800
7.Warstwa końcowa i bezbarwny

Awatar użytkownika
Ads93
Posty: 13
Rejestracja: 2008-05-07, 19:44
GG: 0
Lokalizacja: Ciechanów
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Ads93 » 2008-05-14, 18:26

Ale jak zmatuje lakier połyskowy to po położeniu bezbarwnego nadal będzie połyskowy?
Pozdro! :)

Awatar użytkownika
apollan
Posty: 45
Rejestracja: 2008-04-15, 19:58
GG: 0
Lokalizacja: Bytom / Lubliniec
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: apollan » 2008-05-14, 18:28

Połysk nada wtedy bezbarwny.
Mr01 Ryś.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Alien » 2008-05-14, 19:12

3.Pomalowanie podkładem
4.Jeśli są jakieś wgniecenia szpachla i po wyschnięciu papierkiem przejechać
5.Następna warstwa podkładu
Gabste napisał dobrą chronologie. Szpachli nie kładzie sie na gołą blachę tylko na podkład!
Dodam jeszcze ze po piaskowaniu dobrze położyć podkład wypełniający - zlikwiduje on chropowatość po piaskowaniu (to sie tyczy głównie tych mocno skorodowanych części). Myślę też ze dobrze dać trzy warstwy lakieru(bazy) i co najmniej dwie bezbarwnego(klaru). Jak już robić to porządnie ;-)

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Mateusz WSK » 2008-05-15, 09:45

apollan jak wyciskać wgiecenia ? bo mam u siebie pare i trzeba by to zlikwidować :)
jak tyle tych lakierów sie da to ładnie bak będzie ważył :P :mrgreen:

Awatar użytkownika
apollan
Posty: 45
Rejestracja: 2008-04-15, 19:58
GG: 0
Lokalizacja: Bytom / Lubliniec
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: apollan » 2008-05-15, 10:45

Ja miałem ten luksus, że bak był dokładnie wysuszony, wypłukany, więc nie było obawy o wybuch. Trochę podgrzałem palnikiem wgniecenia, następnie przez otwór wlewowy starałem się tak manewrować dornikiem, (prętem) by wycisnąć te wgniecenia, wyszło ładnie , mimo iż stan był tragiczny. Jest jeszcze druga szkoła. Do wgniecenia spawasz jakiś pręt, czy coś za co można pociągnąć i wyciągasz wgniecenie. Później odcinasz, malujesz, szpachlujesz, gładzisz i nie ma śladu.
Mr01 Ryś.

Awatar użytkownika
Ads93
Posty: 13
Rejestracja: 2008-05-07, 19:44
GG: 0
Lokalizacja: Ciechanów
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Ads93 » 2008-05-15, 15:01

apollan pisze:Jest jeszcze druga szkoła. Do wgniecenia spawasz jakiś pręt, czy coś za co można pociągnąć i wyciągasz wgniecenie. Później odcinasz, malujesz, szpachlujesz, gładzisz i nie ma śladu.
O ile wiem to do tego jest specjalny sprzęt. Tylko nie wiem jak się nazywa.
Pozdro! :)

Awatar użytkownika
kot0072
Posty: 57
Rejestracja: 2010-11-17, 22:55
GG: 5906978
Moje maszyny: wsk sport
Lokalizacja: Oborniki
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: kot0072 » 2011-09-23, 21:17

Znajomy mówi na to "babucha" nie wiem czemu:) Robiłem parę rzeczy przy ucie takim czymś rewelacja Bardzo łatwo i dokładnie można wyciągać element.
http://moto.allegro.pl/sciagacz-bezwlad ... 31893.html
Wódka nie ma smakować , ma sponiewierać:)

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: maykii » 2011-09-23, 22:32

Spoko tylko jak Ty chcesz tym wyciągnąć wgniecenie na baku ?
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
kot0072
Posty: 57
Rejestracja: 2010-11-17, 22:55
GG: 5906978
Moje maszyny: wsk sport
Lokalizacja: Oborniki
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: kot0072 » 2011-09-25, 12:04

Nalałbym wody do baku przyspawał haczyk bądz śrubę założył babuchę i pukał powinno się wyciągnąć. Wiadomo niektóre wgniecenia na mocnych zagięciach nie da rady ale większość wyjść ładnie powinno.
Wódka nie ma smakować , ma sponiewierać:)

leho6694
Posty: 164
Rejestracja: 2015-08-21, 21:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 Garbuska 72r,Jawa 350 TS,WSK M06B3
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: leho6694 » 2017-09-26, 16:21

Odkop, muszę zremontować zbiornik paliwa w WSK, chciałbym zrobić to jak najlepiej, zabezpieczyć przed korozją i żeby lakier końcowy był odporny na benzynę,rysy itp. Co proponujecie na koniec baza+bezbarwny czy akryl? Dodam ,że można powiedzieć ,że będę lakierował po raz pierwszy w życiu. Dobrze sobie to wykombinowałem?

1. Piaskowanie, papier ścierny
2. Podkład reaktywny, podkład epoksydowy,podkład wypełniający
3. Szpachla
4. Wygładzenie papierem całego baku
5. Podkład, jaki ???
6. Papier ścierny
7. Baza
8. Lakier bezbarwny ( czy są one odporne na benzynę?)

Jak zdemontować te aluminiowe emblematy PZL Świdnik ? Najlepiej żeby ich nie uszkodzić jak jest to możliwe?

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: halcik » 2017-09-26, 17:09

Nie jestem lakiernikiem ale 5 chyba nie robi się zawsze. 8 jest odporna na benzynę, sprawdź na swoim samochodzie. I po bazie czasami wraca się do papieru (zacieki). Przyjmij złotą zasadę, lepiej dwa razy niż raz, a za dużo.

Awatar użytkownika
Szatek
Posty: 47
Rejestracja: 2012-04-01, 23:19
GG: 46536838
Moje maszyny: - Romet 50-T-1 '76
- Romet 50-TS-1 '75
Lokalizacja: Głowno
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Szatek » 2017-09-26, 17:25

Na koniec polecam akryl, a potem bezbarwny.

Papier ścierny po piaskowaniu? Po co?

Nie daje się podkładu epoksydowego na reaktywny, ani na odwrót - tylko jeden.

Na podkład epoksydowy/reaktywny dajesz podkład akrylowy.

leho6694
Posty: 164
Rejestracja: 2015-08-21, 21:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 Garbuska 72r,Jawa 350 TS,WSK M06B3
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: leho6694 » 2017-09-26, 18:14

Dzięki,
Szatek pisze:
2017-09-26, 17:25
Na koniec polecam akryl, a potem bezbarwny.

Papier ścierny po piaskowaniu? Po co?

Nie daje się podkładu epoksydowego na reaktywny, ani na odwrót - tylko jeden.

Na podkład epoksydowy/reaktywny dajesz podkład akrylowy.
Ścierny po piaskowaniu jakby coś nie zeszło lub wygładzić fakturę,ale to moja teoria tylko na razie. Z podkładami poprostu nie wiedziałem tego, dzięki za wyjaśnienie.
A co z tymi emblematami?

Awatar użytkownika
yazimoo
Posty: 560
Rejestracja: 2014-03-11, 21:11
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 58'
WSK 125 73'
WFM M06 59'
Lokalizacja: Dynów
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: yazimoo » 2017-09-26, 20:06

Emblematy ja zawsze demontuje skalpelem.
Co do szlifu po piaskowaniu, jak przeszlifujemy element po piaskowaniu papierkiem to później podkład fajniej wypełni ;)

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: Adam_Ga » 2017-09-27, 09:26

Fajnie jest się pobawić w malowanie, ale najważniejszym kryterium jest czas. Rodzina, praca, dom, itd.nie każdy ma te kilkanaście (więcej?) roboczogodzin. Koszt malowania zbiornika to 300 (jednoramówki) max 500 (Junak, WSK,WFM,SHL) u specjalisty. Jak masz kumpla lakiernika to po taniości nawet za flaszkę + materiał. Warto się zastanowić czy nie lepiej dać komuś zarobić i mieć na gotowo bez ryzyka poprawek.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

leho6694
Posty: 164
Rejestracja: 2015-08-21, 21:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 Garbuska 72r,Jawa 350 TS,WSK M06B3
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: leho6694 » 2017-09-27, 15:32

Adam_Ga pisze:
2017-09-27, 09:26
Fajnie jest się pobawić w malowanie, ale najważniejszym kryterium jest czas. Rodzina, praca, dom, itd.nie każdy ma te kilkanaście (więcej?) roboczogodzin. Koszt malowania zbiornika to 300 (jednoramówki) max 500 (Junak, WSK,WFM,SHL) u specjalisty. Jak masz kumpla lakiernika to po taniości nawet za flaszkę + materiał. Warto się zastanowić czy nie lepiej dać komuś zarobić i mieć na gotowo bez ryzyka poprawek.
Chcę zrobić to sam bo, raz lakierowany obiekt na razie jest zapasowy i ma być zabezpieczony przed niszczeniem zamontowany będzie w motocyklu ,,na grzyby ryby``, dwa kręci mnie jak nauczę się czegoś nowego, zrobię coś sam. Wyjdzie nie najlepiej, to nic, poprawię, drugi będzie już lepszy.

nadamus
Posty: 156
Rejestracja: 2015-06-04, 14:16
GG: 0
Moje maszyny: wsk1970
Lokalizacja: białystok
Kontaktowanie:

Re: Malowanie baku - etapy

Post autor: nadamus » 2017-09-27, 15:40

daj też podkład reaktywny (np fertan) potem dopiero epoksyd anty. tak bedzie lepiej

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości