Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

podwozie - nadwozie
Tocio84

Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: Tocio84 » 2007-06-06, 17:23

Witam wszystkich!

Koledzy forumowicze chciałem poruszyć pewien dość istotny wydaje mi się problem, z którym sam się obecnie borykam, a mianowicie jak oczyścić, odrdzewić a poźniej zakonserwowac wnętrze baku.

Przejrzałem kilka stron z ta tematyka i znalazłem tam porady, że aby odrdzewić bak najlepiej:

1. w pierwszej kolejności spróbować zlikwidować rdzę drogą mechaniczną, poprzez wsypanie do pustego baku np. metalowych drobnych nakretek, śrubek, pokruszonych płytek ceramicznych itp, dobrze wytrzęśc bak z tym ustrojstwem w srodku. Częśc rdzy powinna wtedy wylecieć.

2. Poźniej zeby lepiej jeszcze oczyścić należy dodać jakiegoś odrdzewiacza zawierającego tradycyjnie kwas fosforowy, np. fosol ( dośc silnie żrący) czy coca cola. To tez powinno wyeliminowac częsc rdzy. Pozniej bak trzeba jeszcze dokładnie opłukać wodą i osuszyć.

Jesli macie jakies inne sposoby odrdzewiania to z chęcia się z nimi zapoznam.

Całkiem obcym tematem dla mnie jest pomalowanie baku od środka czy da się cos takiego zrobić? Ponoc najlepsza metoda zapobiegania rdzy jest trzymanie baku napełnionego po sam korek... ale nie kazdy zawsze pamieta zeby dolewac benzynki po jezdzie.
Macie jakies sposoby malowania baku od wewnatrz?

Pozdrówka

tomek
Posty: 47
Rejestracja: 2007-01-05, 20:58
GG: 0
Lokalizacja: WLN/Praszka/JDŁ
Kontaktowanie:

Post autor: tomek » 2007-06-06, 18:40

Ja do baku wrzucam potluczone drobno szklo z ropa i nim czasa.Pozniej przeplukuje ropa.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-06-06, 20:44

ja bak częstuje kretem do rur albo sodą kaustyczną to prawie to samo ( czysta soda kaustyczna chyba mocniejsza). Poza tym wydaje mi się że bak można ocynkować od środka? U nas ocynk to koszt 20-30zł.

NA POCZĄTKU WYPADA SIE PRZEDSTAWIC W ODPOWIEDNIM MIEJSCU.

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

Post autor: Romano » 2007-06-06, 22:56

co do czyszczenia to tak jak wymieniłeś różnego rodzaju kamyki w środek itp zalać np WD40 i z godzinkę się nim pobawić ale chyba najlepiej zrobi to fosol ,tylko naprawdę trzeba uważać i zachować szczególna ostrożność lub zamiast fosolu i WD można jeszcze zalać zbiornik birolem i z kamykami w środku też bardzo dobrze wyczyści wnętrze , co do malowania w wewnątrz zbiornika to absolutnie odradzam zbyt ryzykowne a farba i tak po czasie odejdzie , najlepiej nic nie robić w środku , jeżeli będzie w nim benzyna to nic mu się nie stanie i nie zardzewieje , a co do płukania wodą także odradzam bo całe nasze czyszczenie pójdzie na marne

Tocio84

Post autor: Tocio84 » 2007-06-07, 10:00

Dzięki za odpowiedzi!

Mam tylko jedną uwage co do korzystania z fosolu. Przeczytałem w takiej książce "Chemia dla kolekcjonera amatora" autor: S.Sękowski, że te wszystkie odrdzewiacze fosforanowe one tylko powodują usuniecie rdzy nie naruszaja natomiast samego metalu podłoża, przynajmniej nie powinny. Jesli zatem będa działały stosunkowo krótko a potem je dokładnie się spłucze ( piszą że najlepiej woda destylowaną i to kilkukrotnie) to nie powinno się nić dziać ze zdrowym metalem i nie przeżre baku od wewnątrz.

Awatar użytkownika
Sobi
Posty: 87
Rejestracja: 2007-01-03, 15:07
GG: 0
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Sobi » 2007-06-07, 13:25

Dorzucę tu swoje 3 grosze. Ja bak oczyszczałem tak. Wrzuciłem do środka trochę większych nakrętek śrubek i potłuczonego szkła i przeczyściłem tak bak z większych płatów. Wysypałem wszystko i przepłukałem wodą. Po wyschnięciu wlałem Fosol (kosztował mnie całe 4zł) i zostawiłem na pół godzinki, i przepłukałem kilkanaście razy wodą (trzeba mocno wypłukać bo jak się zostawi fosol to zaraz znowu najdzie rdza) Efekt? bak prawie bez żadnej rdzy (a był naprawdę mocno zardzewiały)
Sprawdzona metoda przez mnie i wielu innych ;)

Obrazek
Renowacja B3 – wskrzesić legendę

morek61

Post autor: morek61 » 2007-06-07, 21:34

Witam wszystkich i dziękuję za rady. Jutro się za to zabiore :-)

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Alien » 2007-06-15, 20:26

ja ostatnio bawiłem się z kretem i efekty są naprawdę dobre..tylko stężenie roztworu który wlewamy do baku musi być stosunkowo wysokie. Zdjęcie przedstawia pręt którym mieszałem roztwór:) specjalnie wybrałem takie przyrdzewiały..POzdr :zdrowko:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b5 ... d14b3.html

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-06-15, 23:49

Alien pisze: bawiłem się z kretem i efekty są naprawdę dobre

http://www.fotosik.pl/pok...36956d14b3.html
Nie będę mówił... A NIE MÓWILEM? Kret - tanie, proste, skuteczne narzędzie do walki z syfem w środku twojego baku. Ryje jak mu w nazwie napisali ;)

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2007-06-25, 20:18

Jeszcze parę lat temu Mój Kobuz nie był tak bliski memu sercu jak dzisiaj :-) stał parę lat pod szopą aż w końcu........... Najgorzej przeraziłem się gdy zobaczyłem zbiornik paliwa w środku. Ale po 2 godzinach sumiennej pracy zbiornik wyglądał w środku jak nowy ( prawie) Wrzuciłem parę nakrętek 4 , trochę kulek z łożyska i dolałem 0,5l rozpuszczalnika. Po ostrym godzinnym trząsaniu ( robiły to 4 osoby) wszystko zostało spuszczone. Następnie poświęciłem 3 litry benzyny na ostateczne przepłukanie zbiornika. Po tym zabiegu paliwo zawsze jest czyste. Jeszcze nie miałem problemu z zapchaniem kranika.

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: rutkowski » 2008-10-10, 20:21

Ja tak jak poprzednicy użyłem starego dobrego kreta i gorącej wody :cool:

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: Wojtek » 2010-04-27, 12:57

Wrócę do tematu. Interesuje mnie zabezpieczanie od środka nie zaś czyszczenie. Zauważyłem że zbiornik w mojej wsk jest od środka pokryty czymś na kształt emalii. Widać białą powłokę. Mi kojarzy się to trochę ze starymi wannami. Powłoka nie jest idealnie szczelna ale z grubsza przykrywa blachę. Orientuje się ktoś czy to możliwe? Były jakieś fabryczne powłoki wewnątrz zbiornika?

Otóż ostatnio oddawałem do piaskowania bak od Jawy. Piaskarz trochę za bardzo wczuł się w rolę i piaskował również środek tam gdzie się dało. Może to i dobrze bo nie było tam zbyt ciekawie nie mniej jednak teraz blacha w środku jest nie dośćże goła to jeszcze bardzo chropowata po piaskowaniu. Zastanawiam się czy mimo obecności paliwa bak nie zacznie korodować w środku.
Oczywiście przeczytałem to wszystko co pisaliście i nie wątpię że nawet jeśli jakaś powłoka była to u was nie miała szans ostać się choćby na małym kawałku :) Czy z perspektywy czasu osoby, które czyściły zbiorniki kretami itp nie mają problemów z korozją podczas użytkowania motocykla?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 197
Rejestracja: 2009-05-23, 12:10
GG: 8246388
Moje maszyny: Kilka WSK
Komar
Pony 301
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: Kamil » 2010-05-01, 11:22

Mam takie pytanie..
Posiadam zbiornik wąski, lecz chcę włożyć szeroki (w tym roczniku był szeroki), wczoraj u kumpla właśnie taki zobaczyłem na półce, obejżałem go ma jeden niegroźny dołek, poza tym wszystko ok, gwint, uchwyt, itd, lecz w środku jest zardzewiały, i tak się zastanawiam czy najpierw go lakierować, czy najpierw wyczyścić, bo obawiam się ze podczas kiedy będzie u lakiernika itd przyłapie go znowu w środku rdza.. Proszę o rade w kolejności prac. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: Brat » 2010-05-01, 11:45

Odrdzewianie to pierwszorzędna rzecz, bo są w końcu różne metody odrdzewiania, np kamyczkami z piachem i wodą, niech Ci wypadnie kamyczek w jakiś sposób i obije nowy lakier...

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: wafelson » 2010-05-01, 13:21

Jak Ci przyłapie korozja u lakiernika to później najwyżej na jedną noc zalejesz octu do baku i wszystko się ładnie wypłucze.

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: maykii » 2010-05-04, 09:18

wafelson jak wyleje ten ocet to zrobi mu się szybciutko nalot rdzy ;-)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: wafelson » 2010-05-04, 11:41

Ja go używałem żeby tylko odrdzewić, potem wszystko dokładnie wypłukałem, zalałem ropą i jakoś się trzyma.

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 197
Rejestracja: 2009-05-23, 12:10
GG: 8246388
Moje maszyny: Kilka WSK
Komar
Pony 301
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: Kamil » 2010-05-23, 20:52

Witam, Panowie zrobiłem chyba niewyobrażalny błą, ponieważ swój bak czyściłem w ten sposób, że nasypałem do niego szkła i kamyków i wlałem 200 ml fosolu, to wszystko zaczełem trząsać, po 5 minutach kamyki i szkło przestały latać... po otworzyniu zbiornika zobaczyłem w zbiorniku mozajkę z kamieni.., kamenie przyklejłsy się do scian zbiornika, nawet spłukanie wodą nic niedał, wylecialo tylko trochę co robić? Kupić fosol w ilośćki ok 1 l wlać, odklaji się to?? Normanie masakra.. gdzie niegdzie tam gdzie się nic nieprzyklejło bak jest super, blacha wręcz srebna. Prosze o pomoc.. może jakaś inna chemia, zaraguje ..

Awatar użytkownika
wskocyklista04
Posty: 282
Rejestracja: 2008-12-30, 21:39
GG: 8553257
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: wskocyklista04 » 2010-05-23, 21:29

Może nawrzucaj większych kamieni i więcej ich. Zalej ropą i trząś porządnie to może poodrywa te kamienie

Awatar użytkownika
jarek
Posty: 305
Rejestracja: 2007-01-07, 20:05
GG: 7482920
Moje maszyny: WSK M06-64
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Malowanie i odrdzewianie wnętrza baku

Post autor: jarek » 2010-05-23, 21:55

Dosyć dziwna sprawa bo według karty charakterystyki fosol zawiera około 35% kwasu fosforowego więc nic nie powinno się dziać z kamieniami, a jakich kamieni nawrzucałeś, zwykłe otoczaki takie jak w piasku występuje, czy może lastriko ??. Sprobuj jeszcze raz zalać i nawrzucać może czegoś metalowego śrubki i nakrętki może to pomoże oderwać i rozkruszyć tą zlepinę

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości