HAMULCE - ZAKŁADANIE OKŁADZIN

Odpowiedz
Awatar użytkownika
dudek
Posty: 33
Rejestracja: 2007-03-31, 09:53
GG: 0
Lokalizacja: BP
Kontaktowanie:

HAMULCE - ZAKŁADANIE OKŁADZIN

Post autor: dudek » 2007-11-10, 17:41

Witam!

Jak zamontować okładziny na szczękę hamulcową ? można na "zwykłego" gwoździa czy na jakieś specjalne nity ??

Nie piszcie " czy nie lepiej by było kupić gotowych szczęk z okładzinami " - nie ponieważ, ja mam NOWIUTKIE okładziny za połowę ceny i tylko chcę się dowiedzieć jak się je mocuje do szczęk.

Może już ktoś tak robił więc proszę o opisowe odpowiedzi

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-11-10, 18:00

Są chyba specjalne nity do tego ale nie jestem pewien jeszcze sie zapytam jakie a na gwoździe nie radze robić bo nie do tego służą :zdrowko:
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-11-10, 18:10

dudek pisze:Jak zamontować okładziny na szczękę hamulcową ? można na "zwykłego" gwoździa czy na jakieś specjalne nity ??
Na nity ew. na specjalny klej a najlepiej na jedno i drugie ;).

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-11-10, 18:10

dudek pisze:można na "zwykłego" gwoździa
:shock: :shock: :lol:
nie wiem jak na gwoździa chciałeś założyć okładzinę ale nie polecam ;-)
wymierz jaki otwór i kup nita :zdrowko:
Ostatnio zmieniony 2007-11-10, 18:11 przez luk@sz, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-10, 18:11

Muszą to być specjalne nity miedziane lub mosiężne. Muszą mieć odpowiednio dotoczoną główkę ,aby pasowały idealnie szczelnie w otwory okładzin. Praktycznie nie do kupienia dzisiaj. Gwoździe nie wchodzą w rachubę ,bo gdy okładzina się zużyje ,gwoździe zniszczą bęben od środka. Możliwe że da się okładziny przynitować współczesną nitownicą ,jednak główki tych nitów są zbyt grube (a aluminium jest zbyt miękkie). Polecam przyklejenie okładzin specjalnym klejem ,lub jak w moim przypadku distalem. Obiektywnie mówiąc okładziny produkowane współcześnie nie odbiegają jakością od starszych. Jeśli chcesz kleić ,kup okładziny bez otworów (bo jeśli dobrze myślę ,te które posiadasz mają już nawiercone otwory).
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-11-10, 18:16

Tu masz o mocowaniu okladzin: LINK
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Post autor: lukiszka » 2007-11-10, 20:19

Zakładanie okładzin nie jest takie trudne, ostatnio to robiłem. Kupiłem z "skuter dębicy" komplet okładzin i nity(aluminiowe). Oryginalne nity też są alu więc nie stanowi to dla mnie problemu jako że lubię mieć wszystko oryginalne u siebie w Kobuziku. Dodatkowo zainwestowałem w klej dwuskładnikowy "Poksipol". Najpierw zerwałem stare okładziny, musiałem rozwiercać stare nity, wyczyścić powierzchnię pod nowe okładziny na szczękach następnie przemyć benzynką ekstrakcyjną i mogłem przystąpić do klejenia nowych okładzin.
Następnego dnia porobiłem otwory na nity najpierw 2,5mm wiertłem a potem 10mm wiertłem porobiłem wpusty na łby nitów. Do zaklepywania nitów zrobiłem sobie przyrząd z pręta stalowego o średnicy 8mm w nim zawierciłem wiertłem 3mm wpust i w ten sposób powstał sworzeń/pobijak do zaklepywania nitów.

Trochę zabawy to kosztuje ale warto w te zimowe wieczory pogrzebać przy wsce , ona na pewno się odwdzięczy bezawaryjną jazdą w sezonie.

Pozdro
Garaż: wsk 175 Kobuz

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-10, 21:34

Oj Lukiszka ,w Elce jak i zarówno Wieśce mam nity miedziane.
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
dudek
Posty: 33
Rejestracja: 2007-03-31, 09:53
GG: 0
Lokalizacja: BP
Kontaktowanie:

Post autor: dudek » 2007-11-10, 22:54

nie wiem jak na gwoździa chciałeś założyć okładzinę ale nie polecam ;-)
Stąd ten pomysł że zębatkę mam na gwoździach :D

Marianek - przykleić distalem ?? mocniej przyhamuje to mi je pozrywa !! :-/


Wezu z jakiej to księgi o naprawie WSKi wziąłeś ?


I WIELKIE Dzięki za rady :zdrowko: w sobotę coś się wykombinuje ;-)

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-11-10, 23:10

dudek pisze:Wezu z jakiej to księgi o naprawie WSKi wziąłeś ?
Henryk Załęski Jeżdże Motocyklem WSK.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-11-10, 23:30

dudek pisze: Stąd ten pomysł że zębatkę mam na gwoździach :D
Bardzo rozsądnie. Dobrze, że masz zwykłą B3, których jest najwięcej, a nie np Sporta albo jakiegoś przedstawiciela "rodziny ptaków".

Co do nitów - we wszystkich szczękach od WSK, które widziałem były nity aluminiowe zaklepywane, co nie znaczy, ze nie można użyć innych. Bez wątpienia lepszy nit niż gwóźdź.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-11, 00:23

Już na forum SHL ludzi musiałem przekonywać że okładziny klejone to same +. Każdy jednak robi tak jak chce ,i do niczego zmuszać nie będę. Możecie nitować nawet gwoździami :D . Odpowiednio sklejone okładziny nie mają prawa puścić. Ważne żeby odpowiednio odtłuścić obydwie powierzchnie ,i po nałożeniu warstwy kleju mocno ścisnąć. Wymieniłem okładziny Elce ,i nie powiem. Żałuję :P Bo koło blokuje się błyskawicznie i trzeba hamować delikatnie :) Jak na razie zastrzeżeń żadnych nie mam ,ale ewentualne mogą dać o sobie znać podczas eksploatacji (a motor do wiosny stoi).
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Alien » 2007-11-17, 23:59

Dzisiaj rzuciłem okiem na zawartość listopadowego Automobilisty i jest tam piękny artykuł o wymianie okładzin:) w numerze także przedstawienie Jawy 500 z wałkiem królewskim i Fiata 125p..Jak ktoś ma parę złotych to zdecydowanie polecam - ja pewnie przeczytam całość w Empiku:)

Odnośnie nitów to w wielkim skrócie chodzi o to ze klejenie jest super pod warunkiem że operacja jest wykonana bardzo dokładnie i dobrym klejem..A jeśli nity to mosiężne:) jak doczytam dokładnie to opisze wszystko..Pozdrawiam!

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości