WSK - WueSKowe Forum

Panowie mam problem z ośką koła, mianowicie moja posiada wyczuwalne luzy w mniejszej piaście łożyska, pożyczyłem od znajomego jego zapasową i jest to samo, zastanawiam się czy tak ma po prostu być i czy w trakcie eksploatacji łożyska będą się normalnie kręcić. Mam obawy, że będą stały w miejscu a mniejsza ich piasta będzie się ślizgać po ośce..

Łożyska są nowe ale na starych występuje ten sam luz na ośce.

Żbiku :
1. daj ośkę do chromu i po kłopocie. Ja tak robiłem. Zyskujesz kilka mikronów
2. częstym sposobem usuwania takiego minimalnego luzu jest lekkie "obicie" ośki młoteczkiem celem pofalowania jej powierzchni - ośka wejdzie z lekkim oporem

a nie lepszym sposobem jest oblutowanie piast łożysk wewnątrz?

Wg mnie NIE ! To by była artystyczna robota :
- jak zachować równy rozkład ?
- oblutować czym ? - cyną, ołowiem ? - wytrze sie szybko bo materiały do lutowania sa miękkkie

Chrom jest twardy - sprawdzone wielokrotnie.

Pamietam jak na warsztatach kolejowych jak łożyska były luźne w jakiejś maszynie to mechanicy stosowali patent obstukiwania wału w miejscu gdzie wchodzi łożysko. Sposób tani, szybki ale może być że krótkotrwały.

Chromowanie pewnie tanie nie będzie:/

A co myślicie obspawaniu ośki a później stoczenie jej na odpowiedni wymiar (oczywiście z odpowiednimi luzami) ??

Bercik pisze:A co myślicie obspawaniu ośki a później stoczenie jej na odpowiedni wymiar (oczywiście z odpowiednimi luzami) ??

To jest dobry sposób ale żmudny i praco chłonny ja tak z ojcem kasowałem luzy na siewniku cały dzień nam to zajęło ale sie udało było dużo jechania pilnikiem bo na tokarkę takiej ośki nie wsadzisz

konan pisze: bo na tokarkę takiej ośki nie wsadzisz

Dlaczego nie bez żadnego problemu mozna założyć wkonću od tego jest żeby przetaczać wałki, ośki, walce.
A co do samego pomysłu to warto najpierw sprawdzić czy ośka jest prosta i później nadspawac w miare ciaglym spawem aby nie mieć problemow w toczeniu.

Maciek pisze:
Dlaczego nie bez żadnego problemu mozna założyć wkonću od tego jest żeby przetaczać wałki, ośki, walce.
A co do samego pomysłu to warto najpierw sprawdzić czy ośka jest prosta i później nadspawac w miare ciaglym spawem aby nie mieć problemow w toczeniu.

chodziło mi ośkę od siewnika ;P a tom od koła żbika to pewnie że sie da

Żbiku, jeśli 10 PLN to majątek to faktycznie drogo będzie

Podzwonie i popytam jeżeli faktycznie takie coś kosztuje dychę to jasna sprawa że pochromuje Jak taka taniocha to może i z klamkami się rzucę.

Jeżeli chromowanie było by za 10 zł to by ludzie mieli wszystko w chromie mi sie wydaje, że ta dycha to tylko np. za jakąś określonom powierzchnie.

Za chromowanie płaci sie z dm kwadratowego w Zgierzu 10zł

żbiku a może raczej cynkować elektrolitycznie ośkę? Bez wątpienia tańsza metoda a chyba wystarczająca.

Może i masz rację, jak znajdę trochę czasu to pojeżdżę po mieście i się popytam (nie byłem jeszcze w zakładach galwanizacyjnych) ale na pewno będą wiedzieć co to cynkowanie elektrolitycznie--> ja nie wiem Wiem co znaczy ocynkowanie..ale elektrolityczne?

Ocynk na pewno będzie tańszy kolega za ocynkowanie kolanka do Bąka i baku zapłacił coś koło 30zł..ale nie wiem czy elektrolitycznie.

Wiem co znaczy ocynkowanie..ale elektrolityczne?

Ja też się kiedyś zdziwiłem - jak kupowałem kiedyś śrubki M6, które w domu dało się pięknie wypolerować, wyglądały jak chromowane. I poleciałem jeszcze raz do tego samego sklepu = kupić na zapas. Oczywiście = poprosiłem o śruby chromowane (myślałem najpierw że jest to zwyczajny chrom techniczny, dlatego jest taki niestaranny, chropowaty). Facet najpierw na mnie popatrzył dłuższą chwilę (nie wiem, czy myślał że ja sobie kpie z niego, czy jak?) i dopiero potem powiedział: to są śruby cynkowane, tyle że elektrolitycznie! No to i ja używam już takiego określenia.
Oczywiście nie wiem, czy gość czasem nie "zrobił mnie w balona" - ale raczej nie (bo i po co miałby to robić?).

Spoko rozumiem, zapytam się o taki ocynk gdy będę jechał Dzięki za cynk.

Elektrolitycznie tzn. galwanicznie - czyli na tej samej zasadzie co chromowanie, miedziowanie itp... Sprzedawca zapewne zaznaczył ten fakt, bo z tego co wiem ocynk można 'nakładać' jeszcze innymi metodami niż galwaniczne.

problem rozwiązałem..kupnem nowej ośki za 15zł. Co prawda nie jest taka jak myślałem, gdy wezmę ja pionowo łożysko normalnie się po niej zsuwa w dół praktycznie bez oporu ale ośka obraca się wraz z jego piastą, a nie w środku jak tamta, czyli powinno być spoko.