WSK - WueSKowe Forum

wiem że podobny temat o kołach już był ale tamten był o składaniu kół i centrowaniu a ja chciałem sie dowiedzieć jak odnowić koła bo na chromowanie mnie nie stać zastanawiałem sie nad niklowaniem bo jest tańsze albo pomalować je proszkowo a jak pomalować to na jaki kolor żeby pasował do wueski a może macie jeszcze jakieś alternatywny pomysł myślałem żeby piastę zostawić tylko ją wypolerować ale z obręczom musze coś zrobić bo ze starej farby zostały resztki a reszta to rdza

Możesz, poniklowac obręcz i szprychy.. ale do tego musiał byś rozszprychowywać kolo.. piaskowac.. i inne deuperele..zeby pomalowac koło(całe) proszkowo takze musiał byś dac je do piaskowania z wyciągnietymi łozyskami, i wolne od wszelkich smarów.. można też, wszystko nalezycie odczyscić, okleić szprychy, beben, gazetami i tasma malarska i prysnać sama felge, potem przepolerować bęben.. Tani sposób dla małowymagającego (a jak szprychy sa też skorodowane to odczyscić je takze i ich nie oklejać ),
Oczywiście ktoś kto będzie chciał miec swoją wueseczkę odremontowaną na tip top wybierze rozwiązanie z rozszprychowywaniem kół, chromowaniem, nowymi szprychami i polerką bębna..
Pozdrawiam

Można by jeszcze pomalować srebrzanką ale to cienko wyjdzie. I raczej chyba nie o taki efekt chodzi... Można by jeszcze kupić na allegro chrom w spreyu i nim prysnąc ale też chyba efekt będzie nie za bardzo chyba

z zasadzie to chyba najlepszym wyjściem będzie pomalować proszkowo. kolor? a jaka masz wiesie? jednolita czy jakąś w paski ?

moja Wska lakier będzie nowy ale malowanie takie same

Zerknij na moją wiesię.
Koła były rozebrane doszczętnie, wypiaskowane a potem pomalowane w prof. zakł. lakierniczym.
Całkowity koszt obu kół wyniósł mnie mniej więcej 130 zł.
A były w stanie strasznym.....
Aha - na końcu lakiernik wpuścił mi do srodka olej który potem na słońcu wyciekał przez pół roku
Ale zabezpieczone są fest

no no podobają mi sie a co to za farba lakier jakim były malowane są ładne za chrom w okolicy zaśpiewali mi za obręcz 200zł za sztukę to ja wymiękam a tu 130 zł za komplet

Nie powiem Ci dokładnie co i jak bo po prostu po wypiaskowaniu felgi zawiozłem do lakiernika samochodowego, umówiliśmy sie co do ceny i zdałem się na niego.
I wyszło jak wyszło

qrcze naprawde ładna wiesia, zeby moje moto kiedys tak wygladało, polerka itp. pomarzyć

Polerka to dopiero ma byc
Tylko chęci i czasu brak

no no tak sie zastanawiam czy malować tak na srebrno czy taki bardziej biały albo kremowy żeby pasowało do malowania na błotniku co sądzicie jak lepiej

ot kwestia gustu. ja to widze tak: całe moto czarne do tego białek akcenty tu i ówdzie no i białe fele

A ja ponieważ staram się być zawsze blisko oryginału proponuję srebrne - jak najbardziej przypominające oryginalne

Zdecydowanie srebrne!! Nie ma nad czym sie zastanawiać! Białe bedą wyglądać jak jakieś plastiki czy coś w tym stylu - tandetnie! ORYGINAŁ przede wszystkim

Polecam srebrną farbę do felg samochodowych. 2-3 warstwy wystarczą aby lakier był porównywalnie wytrzymały jak piecówka.Pomalowałem sobie tak obręcze i według mnie wygląda to jak oryginał. Jedyne czego żałuje to metoda - odradzam pędzel jeśli pedantycznie cenisz sobie szczegóły .

ja teraz w swojej bede robił koła i bede malował, jak orginał to orginał:
pirw wypiaskowałem całe kolo teraz zmienie szprychy na nowe bo to mus (zewzgledow oczywistych) i bede malował srebzanka (orginał) jakies pytania?

mój przyjaciel już u siebie zrobił koła pomalował je chromem w spreyu i to całkiem dobrze mu wyszło niedługo zamieszczę fotki przed malowaniem i po

jestem badzo ciekaw jak to wychodzi
bochrom w prayu to zwykla srebrna farba o nazwie chrom

nie wiem czy zwykła nie miałem porównania ale sie na moje oko bardziej świeci jak zdobędę fotki w tygodniu to zapodam je tu

Moje koło w simsonku faktycznie nawet ładnie się błyszczało po 4dniach, ale problem tkwił w tym że owy chrom schodzi pod wpływem benzyny, jak się zabrudzi to też lipa po myciu efekt zniknie. Był temat już o tym na forum i każdy kto testował jakiś "chrom w sprayu" wie że jest to nic nie warte.