Regeneracja hamulców.

Odpowiedz
Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Regeneracja hamulców.

Post autor: ŻbiKu » 2009-03-19, 16:03

Witam czy ktoś z Was przetaczał bębny? Zdaje to egzamin? Mam na myśli zebranie tyle materiału by stał się w środku znowu gładki z tym, że zastanawiam się czy później rozpierak poradzi sobie z trochę większą średnicą bębna tak by hamulce działały lepiej niż po przetoczeniu.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: wujcio » 2009-03-19, 16:17

Ja tak zrobiłem i niestety to niesie za sąbą problemy tego typu że na rozpierak trzeba nabić tulejkę
dotoczyłem tulejkę metalową taką że po zgnieceniu jej zrobił się prostokąt (elipsa) który ładnie został wbity na rozpierak a później wszedł w szczęki wszystko ładnie się zgrało do dziś to mi działa i nawet nie widzę żeby okładziny się jakoś bardziej zużywały, grubość ścianki tulejki była dopasowana do średnicy szczęk i nowego otworu
Hamulec brzytwa :)

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: rykun » 2009-03-19, 16:40

Ja u siebie przetaczałem i okazało się że zużycie jest dosyć małe. W tylnym kole nic nie kombinowałem tylko z przodu podłożyłem pod szczęki dodatkowe blachy. Sprawę można by załatwić dobierając odpowiednio grubsze okładziny z niektórych japońców pasują. Grubość zalanej w bęben żeliwnej wkładki nie jest duża ok 5mm zależy w którym miejscu, ale można by się było pokusić o przetoczenie z 135mm na 140 i dobranie nowych szczęk na wymiar.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: Alien » 2009-03-19, 19:01

Mam na myśli zebranie tyle materiału by stał się w środku znowu gładki
Powierzchnia po przetoczeniu wcale nie jest gładka - i na tym to polega ;-)

W najnowszym automobiliście jest temat który porusza dokładnie te kwestie. W moich bębnach po przetoczeniu średnica powiększyła się o ok. 1,5mm. W miarę ścierania okładzin powierzchnia styku z bębnem będzie się powiększać, aż w końcu będzie pracować całością..ile to potrwa to się okaże :lol:

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: pawel15 » 2009-03-19, 20:18

Alien pisze:W miarę ścierania okładzin powierzchnia styku z bębnem będzie się powiększać, aż w końcu będzie pracować całością..ile to potrwa to się okaże :lol:
Zawsze można zetrzeć przed założeniem okładziny tak aby pracowały z bębnem na dużej powierzchni. Ale jak w Automobiliście napisali ścieranie trochę potrwa(nawet ręczne).

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: wujcio » 2009-03-19, 23:33

dokładnie im bardziej chropowata powierzchnia tym większe tarcie i szybsze hamowanie ale jak wiadomo przy takim bębnie na pewno szczęki zużyją się szybciej

Najważniejsze jest aby przerwa między bębnem a okładziną była w miarę mała tak żeby przy hamowaniu nie trzeba było bardzo naciągać linki
Trzeba sprawdzać poziom okładzin ja w jednym kole dopiero niedawno zauważyłem że okładziny prawie nie ma i już widać nity ;)

Moim zdaniem nie ma co ruszać bębna w środku za dużo jedynie można delikatnie go przerównać ale nie za dużo i potem trzeba dopasować okładziny ale nie czarujmy się hamulce bębnowe nie należą do najmocniejszych

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: ŻbiKu » 2009-04-20, 00:06

Przemyślałem wszystko i ograniczę się tylko do napawanie rozpieraka szczęk różnica będzie na bank od razu widoczna.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: wujcio » 2009-04-20, 13:27

Dokładnie środka nie ma co ruszać najlepiej wymienić okładziny na nowe i wyregulować ten rozpierak (zlikwidować luzy jeśli są)

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Regeneracja hamulców.

Post autor: ŻbiKu » 2009-04-20, 14:09

Obrazek

Naspawane rozpieraki. Teraz tylko minimalnie zeszlifować kątówką. U mnie szczęki są super a na maksymalnie wkręconej regulacji i tak hamulce działały po japońsku, nawet pręt już gwintowałem (wydłużałem gwint.)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość