zębatka

Odpowiedz
Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

zębatka

Post autor: hades10 » 2007-04-30, 18:29

chciałbym się dowiedzieć, czy jak zmieniacie zębatkę tylną to na nity mocujecie, czy na coś innego.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-04-30, 19:13

Tam jest chyba taka nakrętka. Masz na myśli zębatkę zdawczą(tą przy silniku)?

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-04-30, 19:36

tylną, czyli tą przy tylnym kole.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-04-30, 19:47

to zależy od tego całego "środka" do którego się przymocowuje zębatke , w tym metalowym dałem nity + od spodu przyłapałem w kilku miejscach spawem a jeśli chodzi o aluminiowy to raczej tylko nity pozostają ;-)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-30, 20:38

Ja zębatkę do zabieraka zębatki tylnej zawsze dokręcam utwardzonymi śrubami imbusowymi M6 (trzeba troszkę przewiercić otwory w zębatce), pod to podkładka sprężynująca i wszystko mocno skręcam. Śruby potem skracam szlifierką - trzeba uważać, żeby nie uszkodzić zabieraka. Pamiętaj, że w WSK 125 były 2 rodzaje zabieraków - więc zębatkę musisz dopasować, aby to wytoczenie (jest jedno to na pewno zobaczysz) dotykało dobrze zabieraka - mam nadzieję, że wiesz o co chodzi. :-)

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-04-30, 20:52

Xabingo pisze:w WSK 125 były 2 rodzaje zabieraków
aluminowe i metalowe , czy chodzi ci o jeszcze inny ??
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-04-30, 22:01

Przykręcenie zębatki na śruby zamiast nitów wydaje się być prostym i dobrym pomysłem, jednak tak nie jest. W trakcie jazdy spadnie ci nie daj Boże łancuch, zetnie śruby od zębatki, może się to skończyć widowiskową aczkolwiek tragiczną glebą.

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-05-01, 11:50

1angel pisze:aluminowe i metalowe , czy chodzi ci o jeszcze inny ??
Chodzi mi o inne, za jakiś czas zapodam fotki.

Te metalowe były w starych modelach, a mi chodzi o 2 rodzaje aluminiowych.
ŻbiKu pisze:Przykręcenie zębatki na śruby zamiast nitów wydaje się być prostym i dobrym pomysłem, jednak tak nie jest. W trakcie jazdy spadnie ci nie daj Boże łancuch, zetnie śruby od zębatki, może się to skończyć widowiskową aczkolwiek tragiczną glebą.
Z pierwszym zdaniem się zgodzę.
Łańcuch nie obetnie Ci śrub (już przez to przechodziłem), najlepiej stosować śruby utwardzane 8.8, można też dać śruby imbusowe z okrągłym łebkiem - wtedy mam stu procentową pewność, że łańcuch nie rozpierniczy śrub. Już kilka razy słyszałem moim zdaniem mity o spadającym łańcuchu - ja tego nie mam w mojej maszynce, ponieważ stosuje łańcuch YBN - tzw. "wzmocniony". Można go kupić na allegro od użytkownika: Wronka19. Naprawdę polecam.
Nie stosuje też spinek, po prostu ją wywalam i wstawiam normalne oczko. :-)

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-05-01, 15:25

zęby dość głęboko wchodzą w łańcuch, a i łańcuch jest sztywny na boki, więc nikłe są szanse na to, żeby spadł. no chyba, że ogniwo sie przerwie, ale to wtedy łańcuch zjedzie i sie go zostawi za sobą.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-05-03, 15:06

Fotki zabieraka nr.1.
Drugi typ zapodam za jakiś czas, jak zrobię zdjęcia.

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-05-03, 16:14

taki mam , ma aluminiowy środek , a mam równierz drugi typ ten metalowy z "pustym" srodkiem
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-05-03, 20:58

1angel pisze:taki mam , ma aluminiowy środek , a mam równierz drugi typ ten metalowy z "pustym" srodkiem
O kutwa! Właśnie ten drugi z "pustym" środkiem jest metalowy. Dopiero dziś sobie przypomniałem. :oops:

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-05-03, 21:02

ja właśnie chciałem założyć zębatke 41z na tył zamiast seryjnej 43z no i miałem zamiar spawać i nitować ale chyba kupie zębatke z bębnem od WFM jest taka sama jak ta metalowa w WSK a ma 41Z i nie będzie potrzeba żadnych prowizorek ;-)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-05-05, 22:50

no mam właśnie taką co Xabi sfotografował.

Xabi widzę, że nakrętki na kontrę założyłeś, nie lepiej by było gdybyś założył podkładkę sprężynową? albo nakrętkę z wkładką, żeby sama się nie odkręcała?
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-05-06, 11:54

hades10 pisze:Xabi widzę, że nakrętki na kontrę założyłeś, nie lepiej by było gdybyś założył podkładkę sprężynową? albo nakrętkę z wkładką, żeby sama się nie odkręcała?
Echhh... tego zabieraka już nie używam. No ale najlepiej jest dać podkładkę sprężynującą i nakrętkę z wkładką - teraz tak robię, tak dla bezpieczeństwa. :-)

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-07, 14:38

Sorry, że troszkę odskoczę od tematu ale mam pytanie: czy skręcenie imbusami o twardości 8.8 w WSK 175 nie będzie za słabym rozwiązaniem? Czy to po prostu wytrzyma? Bo może nie opłaci sie eksperymentować i skręcać na śrubach jeśli miałoby to nie wytrzymać?

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości