WSK - WueSKowe Forum

Witam forumowiczów,mam pytanie czy da sie gdzies dostac same lagi do wsk 125 kos a dokladniej chodzi mi o rury ?wiem że pasują od suzuki po pewnych przeróbkach ale ja chce miec oryginał a moje mają juz wżery zresztą pewnie jak w wiekszosci kosów.

Jedynie używane

ciezko dostac używane w dobrym stanie czyli chyba zostaje podebrac od suzuki

Na pewno będą lepsze od oryginału

podobno sa lepsze.

Witam kilka dni nie bylo mnie na forum,w tym czasie zamontowałem "nowe" lagi od suzuki,wszystko pasowało idealnie,a oto zdjęcia kosa z nowymi lagami,różnica w prowadzeniu jest bardzo duża a tłumienie świetne,polecam wszystkim posiadaczom kosów ze zużytymi lagami którzy chcą je w miare tanio naprawić .

Wygląda super .
Mogłbyś opisać co dokładnie robiłeś, jakie były koszta itp?

Dzięki,a więc po kolei gdy zdecydowalem się na naprawe przedniego zawieszenia zacząlem szukac w necie nowych lag ale jak już teraz wiem jest to praktycznie niemożliwe,przez przypadek natknąłem sie na strone na której wyczytalem że do kosa idealnie pasują lagi od suzuki GN 125,jest to koszt ok 200 zl ale troche poszperalem w necie i udalo mi sie znalezc za 130 zl na allegro dodatkowo zamiast filcowego krązka który jak pewnie wszyscy wiedzą jest do bani zamontowalem po dwa uszczelniacze na lage,rozebrałem stare lagi i zakupilem od suzuki ,następnie okazalo sie że lagi od suzuki są o ok 5 cm dłuższe ale za to tłoczysko jest o tyle samo krótsze niż w wsk więc nic nie trzeba bylo przerabiac, zabrałem sie za skladanie ,następnie okazalo sie że w tłoczysku od suzuki są większe otwory na śróbe mocująca tłoczysko więc musialem rozwiercic golenie ,potrzebne byly też spręzyny od suzuki poniewarz lagi maja grubszą ścianke i sprężyny od wsk nie pasują wlałem po ok 200 ml oleju na lage i wszystko dziala świetnie łączny koszt to ok 200 zł.

No i o to chodzi .
Jak ma się sprawa górnych nakrętek? Zużycie lag ruchomych?

Górne nakrętki też wziąlem od suzuki poniewarz tak jak wczesniej napisalem lagi suzuki mają mniejszą średnice wewnętrzną,a jesli chodzi o powierzchnie lag nieruchomuch to mysle ze jest trwalsza od tych w wsk a przynajmniej tak słyszalem okaże sie za jakis czas,dzisiaj wziąlem ja w bardziej wyboisty teren i jestem zadowolony,na lagach nie zostaje olej.

To znaczy ja pytałem o lagi ruchome, te aluminiowe dolne. W suzuki tam jest tulejka, w WSK pracuje to po prostu po powierzchni wewnętrznej lagi .

dokladniej to jest tam panewka ślizgowa,myslalem czy jej nie zalożyc do goleni w wsk ale narazie zrezygnowalem,trzeba by troche stoczyc golenie i wtedy wprasowac te panewki ślizgowe.

Polecam również przeróbkę od siebie tylko ja jeszcze pokusiłem się o zamontowanie tulejek ślizgowych w golenie, które wbrew pozorom nie jest tak łatwo zaadoptować jak by się wydawało oraz do pełni szczęścia zastosowałem łożyska stożkowe w główce ramy .

Fajnie, mógłbyś opisać jak zaadaptowałeś te tulejki?

Tu jest dość prostym językiem napisane : http://polmot.skip.pl/index.php?mode=ar ... view&id=33
Już ktoś to wcześniej opatentował.
Ciekawi mnie szerokość półek w gn , ile różni się od kosa. Chodzi o odstęp miedzy lagami.

Żeby dobrze wytoczyć gniazdo na tulejkę ślizgową trzeba wycentrować czujnikiem zegarowym goleń z Kosa względem wpustu(otworu) gdzie laga ruchoma pracuje, a nie względem gniazda na uszczelniacz co na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiste . Granica błędu jest niewielka więc trzeba cierpliwego fachowca żeby to zrobił dobrze...

...czy ktoś z Was reanimował/przerabiał zawieszenie w kosie na takich jak te nowych lagach do suzuki gn125?
http://allegro.pl/laga-rura-prowadnica- ... 28441.html
...cena 55zł za nową lagę a 110zł za komplet jest przystępna - pytanie tylko jak z ich jakością?

Odkopię...
Pytanie z innej beczki, chcę wrzucić całe lagi z goleniami od GN 125 w półki KOS'a..
Powiedzcie mi co z kołem? Oryginalne wueskowe podejdzie mi bez problemu jak dorobię jakieś tam mocowanie tarczy kotwicznej?
Czy ośki nie takie?

Robiłem przymiarkę do montażu całych lag z GN 125 w półki Kosa.
Wygląda to tak:
Lagi w półki pasują - ta sama średnica.
Prawa laga musi być z mocowaniem zacisku. Ułatwi to zblokowanie tarczy kotwicznej.
Trzeba dorobić z kawałka blachy element który wejdzie w gniazdo w tarczy kotwicznej (KOSa) i da się go przykręcić do lagi. Jak ktoś ma możliwość można dospawać do lagi opór tarczy kotwicznej (nie wiem jak się laga zachowa po takim zabiegu). Można też spróbować zrobić mocowanie coś jak w MZ 250 czyli płaskownik idący z mocowania błotnika ku tarczy kotwicznej (koło z bębnem 135 mm)
Kolejną sprawą jest zdystansowanie koła względem lag. Lagi dolne z GN nie mają tzw zacisku osi. Trzeba dobrze zdystansować koło względem lag bo oś koła ściska cały układ [lagi bęben ślimak], jak wiadomo skrzywienie lagi skraca jej żywot. W przypadku koła KOSa luz wychodzi około 6mm ( trzy podkładki M16).
Oś GN ma 12 mm średnicy, spokojnie da się lagi dolne rozwiercić do 15mm. NIe da rady zastosować osi KOSa ponieważ łeb osi KOSa ma 18 mm a w lagach GN by je rozwiercić do tej średnicy przeszkadzają śruby mocujące tłoczysko.
Jako oś zastosowałem oś tylną z dwuramówki odpowiednio skróconą z dospawaną końcówką.
W błotniku trzeba rozpiłować otwory mocujące o około połowę ich średnicy - inny rozstaw śrub mocujących błotnik do dolnych lag.
Chyba wszystko wyjaśniłem i wskazałem drogi rozwoju.

PS
Tylne amortyzatory z GNa są bardzo podobne do WSKowskich stosowanych e Bąku - są krótsze o ok 1,5 cm. Wadą ich jest to, że nie są rozbieralne.


Edit
Nie wspomniałem że ślimak trzeba dać w pionie bo nie mieści sie w poziomie między kołem a lewa lagą.

Podłączę się do tematu, tylko że ja chciał bym wrzucić całe przednie zawieszenie wraz z kołem by mieć tarczę z przodu.
Da radę upchnąć lagi z przednim kołem GN-a w półki Kosa? Czy pozostaje przeróbka sztycy GN-a pod ramę wsk-i?