wsk gil lagi problem

Odpowiedz
power3
Posty: 81
Rejestracja: 2016-01-21, 20:01
GG: 0
Moje maszyny: wsk gil
Lokalizacja: busko
Kontaktowanie:

wsk gil lagi problem

Post autor: power3 » 2016-04-12, 20:56

witam mam problem z rozebraniem lag przednich odkrecilem gorne sruby i te co sa przykrecone metalowe osolony lag stukam od gory i nic laga nie chce wyjsc ani jedna ani druga ta podstawa kierownicy tez nie chce wyjsc. Drugi problem to wybicie tulei tylnego wachacza zalalem wd i ledwo centymetr sie przesunela ta oska czy ktos mial podobny problem?

picek
Posty: 749
Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK, itp.
Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: wsk gil lagi problem

Post autor: picek » 2016-04-12, 22:54

masz standardowe problemy z rozbiórką, poczytaj dobrze forum

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: wsk gil lagi problem

Post autor: marek-robert » 2016-04-15, 22:04

power3 pisze:witam mam problem z rozebraniem lag przednich odkrecilem gorne sruby i te co sa przykrecone metalowe osolony lag stukam od gory i nic laga nie chce wyjsc ani jedna ani druga ta podstawa kierownicy tez nie chce wyjsc. Drugi problem to wybicie tulei tylnego wachacza zalalem wd i ledwo centymetr sie przesunela ta oska czy ktos mial podobny problem?
Wbij klin jak masz gdzie, napierniczanie w lagę od góry skończy się tym że zaklepiesz gwint (nawet twardym drewnem) i zabawa zacznie się przy skręcaniu, wiem bo przerobiłem temat :shock: Klin, duużo cierpliwości, szarpanie, podlewanie płynem hamulcowym i pójdzie. Co do wahacza to prasa albo imadło, są nawet filmy więc poszukaj. Weekend masz z głowy :P a WD40 postaw na półkę bo do tam nadaje się wg. mnie najlepiej albo do zawiasów w domu.

power3
Posty: 81
Rejestracja: 2016-01-21, 20:01
GG: 0
Moje maszyny: wsk gil
Lokalizacja: busko
Kontaktowanie:

Re: wsk gil lagi problem

Post autor: power3 » 2016-04-18, 21:24

wbicie srubokreta w szeline w polce pozwolilo wybic lagi. Z tylnim wahaczem bylo duzo trudniej najpierw musialem rozwalic te metalowe piersienie potem zdjac wahacz. Sam sworzen po grzaniu nic nie ruszyl dopiero prasa pomogla tak byl zapieczony

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości