WSK - WueSKowe Forum

Hej
składam właśnie zawias w mojej b3 (85 rok). Kupiłem w skuter dębica te tulejki:
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=3202

takie same miałem oryginalnie założone na swoje lagi ruchome.
Problem jest jedak taki, że te tulejki ewidentnie są za "grube" - tzn grubość ścianki wydaje się być zbyt duża, ponieważ po założeniu ich na lagę, nie mogę w żaden sposób samej lagi wsunąć w lagę nieruchomą.

Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jedyne wyjście jakie widzę, to szlifowanie papierem ściernym aż laga zacznie normalnie wchodzić w goleń.

BTW jak ciasno te lagi nieruchome powinny być obsadzone? Z mocno wyczyuwalnym oporem czy mają lekko przesuwać się w goleni?

Hej, tak te tulejki są nadwymiarowe. Ja miałem z nimi kłopot w zeszłym roku i właśnie szlifoweałem je papierem ściernym.
Myślę jednak że lepiej podejść z nimi i z lagą do jakiegoś tokarza żeby minimalnie lizną tulejkę na tokarce i na miejscu dopasować.
Co do pasowania - to tak żeby chodziła w ladze, ale nie latała luźno -- wiem, mało odkrywcze stwierdzenie.

sal_i pisze:Hej, tak te tulejki są nadwymiarowe. Ja miałem z nimi kłopot w zeszłym roku i właśnie szlifoweałem je papierem ściernym.
Myślę jednak że lepiej podejść z nimi i z lagą do jakiegoś tokarza żeby minimalnie lizną tulejkę na tokarce i na miejscu dopasować.
Co do pasowania - to tak żeby chodziła w ladze, ale nie latała luźno -- wiem, mało odkrywcze stwierdzenie.

dzięki stwierdzenie fachowe, spoko

Bardzo dobrze, że są takie, bo możn je dopasować do każdej lagi ruchomej - takiej mniej zużytej, i takiej bardziej

To że są to może i dobrze tylko ciekawe ile wytrzymają, ktoś może jeździ dłuższy czas z forum z tymi tulejkami ?

Savier pisze:Bardzo dobrze, że są takie, bo możn je dopasować do każdej lagi ruchomej - takiej mniej zużytej, i takiej bardziej

ale ile trzeba się napocić przy ścieraniu nadmiaru materiału, to już każdy wie

wg mnie jakość wykonania jest na dobrym poziomie, nie powinny być gorsze niż fabryczne

bo to najprawdopodobniej moja robota, tulejki dotacza się pod wymiar swojej lagi, pierwsza seria była robiona na lekki luz i jak ktoś miał zużytą lagę to nic nie mogł zrobić.a tak bierzesz lagi i kolenie i tulejki jedziesz do tokarza i prosisz by dopasował i za 10zł masz zrobione. a tak to byle tokarz nie ma materiału nie wie jakie mają być wymiary i marudzi że zejdzie mu ze dwie godziny czyli nawet 100zł