WSK - WueSKowe Forum

witam, zabrałem się za składanie tylnych amortyzatorów, myślałem że będzie łatwo i dobrze ponieważ kupiłem nowe tłoczyska , uszczelki ufo i oringi . wszystko poskładałem do kupy i zalałem olejem 15w castrola do amorów w 90ml w każdym . i powstał taki problem że amortyzatory są "betonowe" nic sie nie uginają. jak już tłoczek wszedł to za chiny nie mogłem go wyciągnąć jakby został zassany.. i tu moje pytanie czy powodem tego stanu rzeczy jest zbyt gęsty olej ? lub jest go za dużo? dodam że wszystko jest szczelne i gdy trochę rozszczelnie układ to chodzi ale chyba nie w tym rzecz. zaworki na pręcie też dobrze są poskładane . za wszystkie sugestie z góry dziękuje

Powinien być wlany amortyzol.

i będzie ok wszystko? sam już nie wiem wczoraj parę godzin z tym kombinowałem i bez skutku

dlatego fabryka nie przewidziała naprawy tego elementu.
masz za dużo oleju, czy aby napewno masz wszystko dobrze złożone? tłoczek masz na kulce czy na talerzyku? regenerowałeś jakiś element?

Wydaje mi się, że za gęsty olej i podciśnienie trzyma tłoczek?

zaworek mam na talerzyku i mam nowe uszczelki typu ufo,oringi na ten aluminiowy korpus i nowe pręty tłoczysk . moze jutro rozbiore jednego i wleje mniej oleju . składałem tak jak było tego jestem pewny (nawet drugiego rozebrałem do porównania )

co to znaczy nowe pręty tłoczysk? sprawdź wymiar na tych tłoczyskach jeśli jest większy to problem może być gdzie indziej jak ustalisz wszystko to zadzwoń