Strona 1 z 2

Miękkie tylne zawieszenie - jak to naprawić?

: 2007-03-24, 22:41
autor: 1angel
od kiedy złożyłem WSK mam pewien problem i to przez własną głupotę a dokładnie miałem dwie pary amortyzatorów tylnich zakryte i odkryte (to co mam teraz) no i zdecydowałem z dwóch złożyc jedno a porządne żeby leciutko chodziły itp. i kombinowałem aż mi się udało (chodziły tak lekko że można było scisnąć w rękach) no i mam problem bo każdy dołek i błotnikiem zaliczam opone tył aha zapomniałbym to twardsze opyliłem na allegro no i teraz mam pytanie czy lepiej bedzie wymienić całe amortyzatorki i kupić na allegro twardsze uzywki bo w moich jak zdejmę sprężyne to te śroedki chodzą leciutka czy one też kwalifikują się do wymiany czy wystarczy zmienić sprężyny ??
Ma ktoś na zhandlowanie twarde amorki tył ??

: 2007-03-24, 22:50
autor: ŻbiKu
Mi się zdaje, że nie potrzebnie w ogóle coś kombinowałeś. Wymień olej w amorkach i uszczelniacz, powinno być ok. W tylnych też się olej zmienia tylko nie wiem ile się leje ;)

: 2007-03-24, 22:53
autor: 1angel
ŻbiKu pisze:W tylnych też się olej zmienia ;)
no to akurat wiedziałem ale chodzi mi głównie o to czy zmiana oleju wogule coś da ?? będą twardsze ??
aha i jak dalej go rozebrać bo po zdjęciu sprezyny na tym calym amorku (w miejscu z ktorego wychodzi ten cały pręt który amortyzuje) jest takie denko z dziurkami dwoma o ile się nie myle jak to rozebrać ??

: 2007-03-24, 23:00
autor: ŻbiKu
czy zmiana oleju wogule coś da ?? będą twardsze ??
Oczywiście, mogą odzyskać sprawność porównywalną do tej jaką miały po wyprodukowaniu. Zresztą nie wiadomo czy tam w ogóle jeszcze jest olej ;)
takie denko z dziurkami dwoma o ile się nie myle jak to rozebrać ??
To denko się najzwyczajniej odkręca. Możesz czymś puknąć jakby nie chciało pójść.

: 2007-03-25, 00:00
autor: 1angel
dzięki w razie problemów bede pisal a jaki olej należy tam wlac i ile ??

: 2007-03-25, 00:32
autor: ŻbiKu
Wlewasz olej przeznaczony do amortyzatorów, ja z przodu wlałem Amortyzol, z tyłu jak będę robił amorki to też ten wleje. A ile na tył to niestety nie wiem ale zdaje mi się że lejesz tak jak na przód, czyli 90cm3 na amorek...albo mniej..napewno nie więcej.

: 2007-03-25, 00:34
autor: 1angel
kurcze a wlewał ktoś z was na forum bo jak dotankuje do pełna to też nie będzie dobrze chodzić

: 2007-03-25, 10:38
autor: Xabingo
No amorki to ja sobie pięknie naprawiłem. Miałem ten sam problem co Ty.
Rozbierz amortyzatory, zobacz czy są na nich pierścienie - dobre. Jeśli tak to wyczyść je dokładnie wewnątrz - np. umyj benzyną. Potem wymień wszystkie uszczelniacze i na końcu wlej świeży olej. Skręć je i po skręceniu należy je zabezpieczyć przed samo odkręceniem.
Składamy je i jeździmy. :-)

: 2007-03-25, 17:24
autor: Wojtek
Oleju wlewasz tyle żeby tłoczysko cały czas było zanurzone niezależnie od ugięcia w amortyzatora w danej chwili. Innymi słowy lejesz do pełna bo inaczej nie będzie tłumienia.

Chyba że jest to jakaś nietypowa konstrukcja bo prawdę powiedziawszy amorków od WSK nie rozbierałem.

: 2007-03-25, 20:12
autor: Sobi
Wszystko jest piękne ale nie polecam rozbierać tylnich amortków. Sam mam rozebrane i szukam od pół roku uszczleniaczy, które teraz są nie do dostania. Nawet jezeli uszczelniacze jeszcze trzymają to po wymianie oleju lubią szybko puszczać. Więc raczej nie polecam.

: 2007-03-25, 20:20
autor: Adamos
Szczerze mówiąc ja rozebrałem i nalałem tam, zwykłego oleju silnikowego zgodnego z klasa lepkosci luxa czyli 15w/40 (tak jak zaleca Załęski w ksiązce do lania do przednich amorków) nalałem full, i ku mojemu zaskoczeniu amortyzatory są bardzo sztywne ciężko ugiać tył..

: 2007-03-25, 22:49
autor: 1angel
zobacze jutro bo dzis niedziela i za bardzo popukac nie moglem , a trochę mnie to już wkurza bo każdy jeden dołek i wybija mnie jak na katapulcie a na dodatek ten zgrzyt ...
nie mowiąc już o jeździe we dwie osoby ;-)

Lekko dobijające tylne zawieszenie

: 2009-05-11, 18:32
autor: lukh6
Witam dziś zabrałem się za remont amortyzatorów tylnich w wsk b3 wyczyśćiłem nalałem oleju i tu jest problem po złożeniu mogę rękoma go docisnąć do samego końca a to się nie wraca.Czy tak ma być??
Bardzo proszę o pomoc.

Re: Kąpresja??

: 2009-05-11, 18:42
autor: Weros
jeżeli mówiąc złożyłem wszystko nie liczysz założenia sprężyn to tak on tylko tłumi

Re: Kąpresja??

: 2009-05-11, 18:48
autor: lukh6
No naraźie sprężyn nie zakładałem wiec to tak ma być?

Re: Kąpresja??

: 2009-05-11, 19:28
autor: Tukan
Przecież to właśnie sprężyny odpowiadają za "dobijanie". Myślałeś, że one są tylko dla ozdoby?

Re: Kąpresja??

: 2009-05-11, 21:17
autor: Anzel
W amortyzatorze nie można mówic o kompresji.Nie przejmuj się tym zjawiskiem.Jeśli wymyłeś wszystko i wymieniłeś olej i nic nie wycieka,to pozostaje Ci zregenerowac powłoki lakierniczo-galwaniczne i cieszyc się z "nowych" amortyzatorów.

Re: Kąpresja??

: 2009-05-12, 13:04
autor: lukh6
A sprężyny mają nie zbyt dobry chrom i czy opłaca się je pomalować chromem w sprayu?

Re: Kąpresja??

: 2009-05-12, 13:07
autor: Wężu
czy opłaca się je pomalować chromem w sprayu?
Nie.

Re: Kąpresja??

: 2009-05-12, 20:10
autor: rutkowski
Chrom w spraju zacznie po tygodniu użytkowania okropnie odłazić