Strona 2 z 2

Re: Sztywne zawieszenie

: 2009-08-29, 10:33
autor: 125 arek
sprawdz plaskikową tuleje na dole nieruchomej lagi może być uszkodzona dokładnie to otwór w niej

Re: Sztywne zawieszenie

: 2009-08-29, 11:49
autor: Wojtek
rutkowski pisze:Przejedź się po dziurach to powinny zacząć pracować
Albo popękają.
Nie zauważyłeś że przy montażu ciężko było wcisnąć tuleje? Jeśli zawieszenie nie pracuje z tego powodu to montaż musiał być bardzo trudny.

Re: Sztywne zawieszenie

: 2009-08-29, 13:02
autor: @ndi.pl
no troche ciezko chodzilo ale przed rozbiorka tez ciezko chodzilo wiec myslalem ze moze jak wleje olej na koniec to bedzie chodzic juz normalnie a tu nic
mowi sie trudno nauczka na przyszlosc
albo bede 3 raz rozkladal albo go na zlom wypierdziele i tyle bo juz mi sie odechciewa
tak w woli scislosci wtedy co nie moglem przelozyc do tych nakretek to dlatego (powiedzial mi taki jeden mechanik) ze tam co przychodzi ta skorzana i zwykla podkladka to byly rozne grubosci i nie chcialo przejsc (ok 2 razy grubsze)

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-04, 16:59
autor: @ndi.pl
Witam
mam pytanie odnośnie przednich teleskopów
czy te metalowe tulejki co chodzą po tej dłuższej ladze mają chodzić tak że siedzą na tyle ciasno i luźno że zjezdzają z góry na dól same z lekkim oporem tarcia ???
i czy do tej chromowanej lagi (bedac zalozonymi na tej dlugiej) mają wejść same czy trzeba je wbić jakoś jeśli tak to czym ???

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-04, 17:19
autor: Wojtek
Tulejki mają przesuwać się po ladze bez oporów ale też bez nadmiernego luzu. To samo w goleni. Powinna dać się wsunąć do środka bez użycia siły ale też nie powinna latać w środku.

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-05, 20:28
autor: @ndi.pl
czy gorna tuleja slizgowa (metalowa) ma w tej chromowanej ladze (goleniu) byc w miejscu wbita do gory czy ma sobie "latac" gora dol jak na nieruchomej ??? bo nie wiem jak ma byc i czy dac do szlifu/stoczenia

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-06, 00:04
autor: tomasz87
Po wyjęciu koła i osi nadal nie możesz własnym ciężarem ugiąć zawieszenia ? Jeśli tak to możesz mieć wgniecenia na ladze ruchomej. Tuleje ślizgowe mają ciasno siedzieć na swoim miejscu a w nich ma pod lekkim naciskiem ręki wszystko się przesuwać. Wyjmij koło,oś i sprężyny i zobacz jak to razem pracuje.

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-06, 14:11
autor: @ndi.pl
Mam teraz inne zawieszenie do B3
Czerwona siedzi na ladze dlugiej i sie nie rusza i wchodzi w chromowana (ruch jest tylko wzgledem tej chromowanej gora dol)
i mam ta bordo i po dlugiej sie porusza gora dol ale nie wiem czy ma w chromowanej gora dol chodzic czy byc osadzona w chromowanej tak jak ta czerwona w dlugiej
wiem ze zawile troche ale mysle ze mnie zrozumiecie

rys zalaczam
http://a.imageshack.us/img638/2721/zawjpg.png

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-06, 15:04
autor: wujcio
tulejka metalowa jest prowadząca powinna z lekkim luzem być wbita/wsunięta do lagi ruchomej bo i tak ściska ja z simerami nakrętka od góry, ma się też w miarę lekko przesuwać na ladze stałej (nie może być za dużo luzu)
Tulejka plastik(czerwona) ma być raczej ciasno wbita na lagę stałą i od spodu jest seger zabezpieczający na ladze, ma się ona w miarę lekko wsuwać w lagę ruchomą ale bez nadmiernego luzu.

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-06, 15:53
autor: Alien
Tulejka górna zużywa się przede wszystkim na średnicy wewnętrznej, dolna na zewnętrznej. Biorąc pod uwagę te informacje, tak jak napisał Wujcio dolna musi siedzieć ciasno, a tulejka górna musi mieć luz na średnicy wewnętrznej - maksymalne powiększenie średnicy wynikające ze zużycia wynosi 31,50mm.

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-06, 18:19
autor: @ndi.pl
Ok dzięki Panowie, czyli teraz będzie wszystko dobrze, bo po tym starym myślałem że coś jest źle, nowe będę skłądał tylko czekam za simmeringami 31x40x6, bo cale miasto przeszedłem a nigdzie nie ma i ma być jutro to samo ze skórzanymi/gumowymi podkładkami ...
Mam nadzieję że w tym tygodniu złożę całość...
Jeszcze raz dzięki panowie...

Re: Sztywne zawieszenie

: 2010-09-07, 12:53
autor: Sebastian440
Sprawdź czy masz proste lagi czujnikiem zegarowym. W ogóle to radze ci zainwestować w książkę typu naprawa motocykli... Piszesz setki postów a tam masz opisane krok po kroku jak to wykonać. Jeżeli będziesz miał krzywe lagi nieruchome, co się często zdarza to niema mowy, że zawieszenie będzie chodziło. Co do twojej wypowiedzi rutkowski to gratuluje, pomysłu. Może lepiej jechać poskakać na jakieś wydmy ala Paryż-Dakar.