WSK - WueSKowe Forum

Na tym zdjęciu widać też tuleje metalowe w miejscu montażu. Dzięki. A może ktoś ma taką oprawkę?
A tak na marginesie jest to słabe rozwiązanie, lepiej pasowały by małe okrągłe żarówki.

Ja mam tylko zdjecia na razie, co do żarówek to widać ze od długiego świecenia aż się plastik powyginał w nowej może jakiś LED. Tyle ze już nie będzie to jak oryginał.
Kolega "mariusz30003" rozwiązał to tak .

Z LED problem jest taki że do kontrolki kierunkowskazów się nie nadają bo nie stawiają obciążenia dla przerywacza z wyjściem na kontrolkę. W opcji kontrolki jak z wyrobów IFA - Simson S51 gdzie jest zwykły przerywacz 2x21W też nie będą świecić.
Ja docelowo wywaliłem diodę od kierunków, nawierciłem otwór i wkleiłem odpowiednio obrobioną oprawkę na żarówkę 2W 12v ( wyszabrowane z tablicy przyrządów z PF 126p).
Ja mam przerywacz typu LM-1 czy jakoś tak (rok 1990) to z podłączoną kontrolką miga jak szalony, na tę chwilę mam ją odpiętą.

Przerywacz elektroniczny do led załatwia sprawę (a przynajmniej przy instalacji 12V), ale dzięki za wszystkie sugestie. Jak byś zauważył coś niepokojącego we wzorach które są wklejane to dawaj znać. Szkoda, że twój egzemplarz nosi aż takie ślady używania, choć w zanadrzu mam jedną konsolę, i tylko czekam na info od znajomego, czy wszystko mu pasuje

Uważam że to bardzo dobrze że wykonuje ktoś repliki tych konsol sam wiem jakie miałem problemy z kupieniem-zdobyciem konsoli moją pierwszą kupiłem 1982 w Świdniku w zakładzie za flaszkę wódki . Następną dopiero w latach 2005 na allegro za 30 zł gość nie wiedział co sprzedaje myślał że od Mińska, potem już niestety jak pokazałem zdjęcia na forum Feniksa (pierwsze w necie ) to było już ciężko kupić coś okazjonalnie przez jakiś czas szalały ceny za oryginał od 700 do 1500 . Dobrze że się ktoś tym zajmuje druk 3d robi się coraz tańszy, więc niedługo ceny spadną w okolicach 100 i bardzo dobrze. Jeśli chodzi o dorobienie kolorowych "szybek" kontrolek , ja w jednej która nie miała bez problemu dorobiłem sobie z kolorowego plexi, ale najłatwiej i efekt jest idealny robi się z kontrolek od starej pralki predom czy innych z lat 1980 urządzeń domowych, można kupić w sklepach z częściami AGD, niestety tylko zielone czerwone i białe nie spotkalem się z innymi kolorami .Oryginalne szybki kontrolek od tej konsoli WSK mają kształt jak dach dwuspadowego domku o lekkim spadzie łatwe do wykonania najpierw się szlifuje kształt potem poleruje. Jeszcze jedna uwaga konsola ma wadę fabryczną niestety po złożeniu w użytkowaniu wychodzi między innymi to że od strony stacyjki zapada się góra ja zastosowałem wkład z aluminiowych tulejek zrobionych z aerozoli . Niewiem czy można to wykonujac w 3d skorygować bo wystarczyło by zrobić próg w środku i nie było by tego efektu . No i mocowanie klapki od stacyjki to w orginale porażka dopiero jak wykonałem klapke z metalu to jest teraz Ok.

Pojawiło się ogłoszenie na olx podobno oryginał.
https://www.olx.pl/oferta/wsk-perkoz-kr ... 48eb1da0c3

Forumowicz.

No i to jest cena

No i ona posłuży jako wzór Panowie

Temat nie umarł. Ale rodzi się pytanie, czy otwór z przodu konsoli (patrząc od przodu motocykla) występował oryginalnie? Jest to mała dziurka, dokładnie na środku konsoli i nie mam bladego pojęcia po co ktoś, czyli użytkownik miałby ją robić. Może jest to odpływ wody lub coś innego.

Przeglądam zdjecia jakie mam i nie widać aż tak super duklanie przodu aby się wypowiedzieć czy była czy nie a Perkoza nie mam. Panowie jak ktos ma oryginalna konsole niech pomorze koledze i doda kilka jej zdjęć .

Perkoza teraz nie mam ale miałem kiedyś i wiem że na pewno z przodu żadnej dziurki nie było.

Na zdjęciach z neta też nie widać ale kolega z forum "lis235" mówił mi raz jak dobrze zapamiętałem ze były dwa rodzaje konsoli.

Jeśli nikt nie pomoże to możemy zrobić bez, a ja zwymiaruje gdzie się otwór znajduje i jakiej jest średnicy

Zgodnie z przekrojem zawartym w " Instrukcja naprawy i obsługi Motocykli WSK y 1980r" nie ma tam żadnego otworu.
Na podstawie posiadanych zdjęć i zamieszczonego przez kolegę Shoei katalogu/spisu części WSK Perkoz konsola posiada oddzielny dekielek do którego przykręca się stacyjkę wraz ze wspornikiem, Konsola z podanej tu "taniej"oferty nie posiada tego detalu albo się nie dopatrzyłem. być może to wspomniana druga wersja z niedzielonym kominkiem stacyjki.
Inną sprawą jest to iż ta konsola jest strasznie matowa, jak by wypiaskowana albo pomalowana farbą strukturalną. Oryginalne konsole są gładkie aż się błyszczą. Detal o takiej fakturze by był strasznie ciężki do wyjęcia z formy jednoczęściowej, a wątpię by stosowano wieloczęściowe ponieważ nie widać na fotografiach oryginałów szwów po podziale.

A więc myślisz, że to kopia rzemieślnicza z tamtych lat? chyba nikomu by się bawić nie chciało, ale obecność farby można sprawdzić, jeśli tylko właściciel wyrazi zgodę, np wewnątrz. Ale to już temat na telefon, a nie forum. Konsola jest tak jak twoja 3 częściowa, ale nie ma oprawki żarówek. Niestety trzeba będzie zrobić ją we własnym zakresie i osobiście też będę się skłaniał ku diodą z jakimś stabilizatorem.
No dobra, a jakie były kolorki i faktura światełek? Na zdjęciach widać rozbieżności w kolorach, czy okienka były przezroczyste, miały jakieś kreseczki, kratkę?

Szkiełka były Zielone, Pomarańczowe, Czerwone i Białe.

Nie wiem czy to rzemiosło czy oryginał... jej wygląd różni się od oryginału, brak dokładnych fotografii np datowników, śladów po wypychaczach itp.
Budując swoją konsolę bazowałem w większości na rysunku z ww książki ( załączam fragment tego rysunku).
Z tego co wiem były dwa rodzaje kontrolek, z "dachem" dwuspadowym i kopertowym.
Na ww zestawie fotografii na prawej dolnej na żółtej/pomarańczowej kontrolce widać jakby kratkę od wewnątrz.

Jeśli chodzi o ten mały otworek to rzeczywiście nie powinno go tam być, tak jak daroo napisał typów było 2 albo nawet i 3, wiem o istnieniu na pewno 2 więc o nich mogę się wypowiedzieć, różniły się one dołem konsoli najpierwsze miały krótkie wzmocnienia i przez to często one się łamały lub pękały ,dlatego później te wzmocnienia wydłużono dzięki czemu były trwalsze. Ci co mieli w rękach konsole to będą wiedzieli o czym mówię. Jak są chętni to dodam dokładne zdjęcia konsoli w tremacie

Rzeczywiście na konsoli jest farba i znajomy będzie się starał ją zdjąć. Wzmocnienia dolne oczywiście występują i wyglądają tak.
Czy taka struktura, dla potencjalnych nabywców, przy braku możliwości ściągnięcia farby byłaby dużym problemem?
I kolejne już pytanie, konsola osadzona jest na tulei metalowej w miejscu skręcania jej do motoru. Ma ktoś jakieś zdjęcie, wymiar. A może na jest tam jeszcze guma, która wchodzi w wytłoczenia? Tak to wygląda chyba na zdjęciu z poprzedniej strony, ale inne wrzucane zdjęcia inne mają miejsca na schowanie gumy.