Strona 1 z 1

Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 15:38
autor: avecezarave
Witam czy ktoś wie ż czego zrobić plastikowy odstojnik do kranika od garbuski czy też m.in. do Dudka? Chodzi mi o sam element ż plexi bodajze. Czy ktoś przerabiał już ten temat?

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 17:46
autor: czankete
avecezarave pisze:
2019-11-08, 15:38
Chodzi mi o sam element ż plexi bodajze. Czy ktoś przerabiał już ten temat?
...obudowę odstojnika z zakręcanym metalową nakrętką spodem dorabiałem kiedyś z odzyskanych rurek przepływomierzy pochodzących z aparatury współpracującej z gazami medycznymi. Były to urządzenia stanowiące kiedyś wyposażenie prawie każdego oddziału szpitalnego. Co ciekawe część rurek tych przepływomierzy (made in poland) miała identyczną średnicę, grubość ścianki i była wykonana z takiego samego tworzywa jakie znamy z oryginalnych kraników ;-) ...

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 18:05
autor: igor1956
jest prostsza metoda....



strzykawka 10-ka

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 19:08
autor: avecezarave
Strzykawka ok ale koloru pomarańczowego ż niej nie uzyska.

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 19:51
autor: czankete
...jeżeli koniecznie ma być pomarańczowy to realnie najtaniej nie pozostaje chyba nic innego jak zlecenie wycięcia z arkusza plexi. Paleta kolorów jest szeroka. Można mieć wtedy nawet niebieski odstojnik. Natomiast jeżeli zadowolisz się bezbarwną i nie upierasz się by była wykonana z oryginalnego materiału o jakim napisałem to gotowe współczesne rurki z plexi masz w sprzedaży począwszy od sklepów specjalistycznych z gratami do pneumatyki po allegro. Koszt metra takiej rurki naprawdę jest niewielki. Chyba, że jest metoda, że można plexi zabarwić ale nie mam na ten temat pojęcia czy jest taka i jaki da to efekt :?:

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 20:33
autor: igor1956
avecezarave pisze:
2019-11-08, 19:08
Strzykawka ok ale koloru pomarańczowego ż niej nie uzyska.
pomarańczowa plexa robi się od paliwa mam 3szt nowych takich kraników i są przezroczyste :->

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 20:45
autor: avecezarave
Igor1956 przekonałeś mnie :-)

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-08, 21:25
autor: czankete
....zerknij jeszcze na te przykładowe aukcje i zwróć uwagę na grubość ścianki:

https://allegro.pl/listing?string=rura% ... 24&order=p


...a takiego czegoś szukasz?

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-09, 00:02
autor: igor1956
czankete pisze:
2019-11-08, 21:25
....zerknij jeszcze na te przykładowe aukcje i zwróć uwagę na grubość ścianki:

https://allegro.pl/listing?string=rura% ... 24&order=p


...a takiego czegoś szukasz?
Bez wątpienia masz rację....
Ja założyłem że strzykawki do s2 z rok temu i nadal benzyna jej nie rozpuściła
Próbowałem z plecy to po próbie dokręcenia mocniej plexa pekała

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-11, 00:23
autor: szef100
A u mnie już poszły dwa takie szkiełka. Jedno spękało i puściło, a drugie spuchło o zrobiło się miękkie

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-11, 21:19
autor: igor1956
Ja ich chyba z 10szt wymieniłem zanim doszedłem co do czego...
Plexa za krucha szkło pękało....
Tuleja z uciętej strzykawki trzyma już ponad rok czasu....

Re: Kranik garbuska odstojnik dwuczęściowy

: 2019-11-14, 09:50
autor: czankete
...pękanie plexi czy też zrywanie gwintu mocującego jednoczęściowe klasyczne odstojniki (także te metalowe) wynika z tego, że zamiast wymienić zużyte uszczelki (zmęczone czasem, paliwem, częstym odkręcaniem i przykręcaniem odstojnika) sukcesywnie dokręcamy na siłę odstojnik lub jak w omawianym przypadku nakrętkę go mocującą ....

...jeżeli ktoś ma możliwość to proponuję zrobić proste doświadczenie i samemu przekonać się z jaką siłą trzeba skręcić szczęki imadła by poddał się odstojnik dorobiony z rurki plexi - oczywiście nie ściskamy jej po obwodzie tylko prostopadle w miejscach przycięcia. A w praktyce odstojnik ten dokręcamy przecież palcami dłoni ewentualnie kluczykiem bodajże nr 8 ;-)