WSK - WueSKowe Forum

Lepsze zdjęcia póżniej wstawię... Wiem, wiem że bałagan, ale rodzice mają gospodarstwo, i ciężko z miejscem... ale niedługo pójdzie do nowego garażu

Lakier po prostu piękny.Posiada pan do niej silnik?

Silników mam parę, ale niestety nie mam orginalnego od niej Tzn. takiego żeby się numery zgadzały... Ale mam silnik który był w niej jak ją dostałem... teraz jest przykryta kocem, bo zimno... ;p

Właśnie biorę sie za pracę z naprawą silnika, gdy ż zbliża się wiosna... Tak więc proszę o pomoc forumowiczów Czy robić coś z lakierem ? Mam na myśli jakąś polerkę , cz zostawić tak jak jest ?

Dobrze ją umyj, lakier poleruj pastą, jak lakier ma ubytki to porób zaprawki i ciesz się wiesławą

Ja bym delikatnie pastą przeleciał ale drobna żeby tylko wyczyścić i lekko nabrała połysku,i nie po szparunkach

co sądzicie o tych sworzniach? Są różnych grubośći... Które to orginały produkcji zmd ?

Tak wygląda teraz Oceniajcie i piście co sądzicie... Pozdrawiam

Zdobyłem siedzenie orginalne.

Piękna, zastanawia mnie umiejscowienie klaksonu. W niektórych spotkałem się z umiejscowieniem nad silnikiem pod półkami.

WSK_Poznań pisze:Piękna, zastanawia mnie umiejscowienie klaksonu. W niektórych spotkałem się z umiejscowieniem nad silnikiem pod półkami.

Rocznik 70/71 tak miały umiejscowione sygnały. Do 70 pod lampą.

No właśnie w 69 przewody na długość wyglądają oryginalnie a klakson jest przykręcony do ramy a nie do półek.

Sygnały przykręcane do pólki miały ciężki żywot. Bardzo często po dłuższej eksploatacji motocykla najzwyczajniej urywały się lub pekały prawdopodobnie od wibracji. A może jedynym dostępnym sygnałem na wymiane był taki na jeden uchwyt do przykręcenia do ramy.