Wsk M06-64 1966

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: Kosa » 2019-08-25, 18:15

Silnik odpalałeś? W którejś z moich Wiesiek miałem silnik z głębokim zapłonem i takie właśnie magneto z nowszego typu - bezproblemowo odpaliła dopiero po zmianie magneta. Problemem było umiejscowienie magnesów... Tak na szybko powinieneś mieć takie:
https://www.olx.pl/oferta/wfm-125-wsk-s ... 706d718a3b

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-25, 19:01

Tak, oczywiście. Jeździłem na tym silniku od 2011 roku, silnik ładnie odpalał, pomijając pewien okres czasu ale winowajcą wtedy okazała się cewka zapłonowa. A zapłon mam ten płytki, tzn. z cewką ładowania i kondensatorem z tyłu.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: Kosa » 2019-08-25, 21:11

Może ktoś sprostuje bo byłem przekonany że przy dzielonej pokrywie magneta był tylko i wyłącznie głęboki zapłon i magneto starego typu?

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-25, 22:21

Ja mam u siebie w M06-64 płytki zapłon. Głęboki zapłon charakteryzował się brakiem cewki ładowania, a model 64 miał już akumulator i posiadał ową cewkę.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: Kosa » 2019-08-26, 06:02

Z2 i L też nie mają cewki ładowania ale aku jest - ładowane z cewek swietlnych...

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-26, 07:06

Byłem przekonany, że to właśnie M06-64 był pierwszym modelem posiadającym akumulator. Zaintrygowało mnie to co napisałeś. W wolnej chwili zajrzę do literatury i postaram się znaleźć jakieś informacje.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: Kosa » 2019-08-26, 08:25

Poszukaj na forum tematów o ładowaniu z cewek świetlnych albo o instalacjach do głębokiego zapłonu - wałkowałem ten temat jakieś dwa lata temu:)

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-26, 08:29

Znalazłem taką informację w opisie modelu M06-B1:

"Wypusty przed rokiem 1968 posiadały silnik S01-Z3 na zapłonie 31-06 zapożyczony z motocykla M06-64."

Na moim kole magnesowym widnieje właśnie oznaczenie "31-06". Widać je na zdjęciach, które załączyłem we wcześniejszych postach.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-26, 10:28

Jeżeli chodzi o pełną pokrywę to od trzeciego kwartału 1966 roku była ona też w modelu M06-64. A co do akumulatora to faktycznie, był on też w modelu Z2 i L. Przyznam się szczerze, że nie wiedziałem o tym.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-27, 08:51

Jako źródło napędu w motocyklach M06-64 do III kwartału 1966 roku stosowano silniki S01-Z o mocy 6,5 KM, a następnie silniki S01-Z3 o.o mocy zwiększonej do 7,3 KM i momencie 10,8 Nm przy 4600 obr/min.
Zmiany polegały na zastosowaniu innych elementów układu korbowego,zmianie przełożenia pierwszego biegu z 3.16 na 2.43. oraz zastąpienia iskrownika starego typu 31-05 (głęboki 3 cewkowy) na nowy typ 31-06 (płytki 4 cewkowy dodano cewkę ładowania) Silnik z nowym zapłonem łatwo odróżnić po jednolitej osłonie iskrownika, oraz mocowaniach zapłonu w karterze. W roku zmiany była także „przejściówka” tzn zapłon był płytki 4-cewkowy a osłona iskrownika jeszcze dzielona, takie rozwiązanie występowało tylko w momencie zmian- III kwartał 1966r.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-28, 08:47

Chciałem jeszcze wspomnieć, że mój wał korbowy pojechał na regenerację do firmy Dor-Mar. Jak tylko wróci do mnie to zakupię wszystkie niezbędne części do poskładania silnika i biorę się za dalszą robotę. Wszystkie części planuje zakupić w sklepie Gmoto, gdyż tak się składa, że raz w tygodniu przejeżdżam obok tego sklepu. Mają bogatą ofertę i chyba nie najgorsze opinie.

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: halcik » 2019-08-28, 09:17

Wszyscy sprzedają ten sam syf, więc różnicy dużej nie ma. Czasami skuterdębica czymś zabłyśnie bo albo zlecają wykonanie jakiś elementów trudno dostępnych, albo dogadują się z producentami. Swojego czasu elementy sprzedawane przez picka na forum były dostępne tylko tam. A dla innych motocykli było również podobnie np w temacie elementów do Osy.
Pewnie też bym tak zrobił, skoro masz na miejscu, ale czasami jednak jakość jest podła i zdarzało mi się odsyłać kupione tam elementy typu szkło lampy wsk i klosz mz ts. Oba miały inne wymiary i nie pasowały na swoje miejsce.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-28, 09:34

Zgadzam się z Tobą. Niestety jakość współczesnych wyrobów często pozostawia wiele do życzenia. To jest tak naprawdę jedna wielka loteria. Czasami dana część jest całkiem ok, a czasami nawet szkoda ją montować bo gołym okiem widać już, że to tandeta.
Plusem Gmoto jest to że bez problemu można dokonać zwrotu produktu w ciągu 14 dni. Jeżeli chodzi o części to ostatnio udało mi się kupić trochę używanych podzespołów do silnika. Wychodzę z założenia, że jednak lepszy używany oryginał niż nowy chińczyk. Dlatego też zdecydowałem się na regeneracje wału w Dor-Marze, mimo, że w cenie tej regeneracji miałbym już praktycznie nowy wał duellsa.

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2044
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: jjaworskyy » 2019-08-28, 10:38

St.Anger pisze:
2019-08-28, 09:34
Zgadzam się z Tobą. Niestety jakość współczesnych wyrobów często pozostawia wiele do życzenia. To jest tak naprawdę jedna wielka loteria. Czasami dana część jest całkiem ok, a czasami nawet szkoda ją montować bo gołym okiem widać już, że to tandeta.
Plusem Gmoto jest to że bez problemu można dokonać zwrotu produktu w ciągu 14 dni. Jeżeli chodzi o części to ostatnio udało mi się kupić trochę używanych podzespołów do silnika. Wychodzę z założenia, że jednak lepszy używany oryginał niż nowy chińczyk. Dlatego też zdecydowałem się na regeneracje wału w Dor-Marze, mimo, że w cenie tej regeneracji miałbym już praktycznie nowy wał duellsa.
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś jeśli chciałeś zrobić zwrot to kwota produktu musiała przekraczać 30 zł żeby przysłali kuriera i można było zrobić zwrot...

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-08-28, 10:58

Ale to nie problem, bo tak jak pisałem, raz w tygodniu przejeżdżam obok tego sklepu także zawszę mogę dostarczyć towar osobiście. Aczkolwiek dzięki za Twoją uwagę - warto wiedzieć.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-09-06, 19:44

1.Mój wał właśnie wrócił z Dor-Mar'u. Sam wał był bardzo solidnie zapakowany, także nie było mowy o tym aby ucierpiał w czasie transportu.

2. Jeżeli chodzi o regenerację gaźnika to ogólnie motocykl dobrze jeździł na tym gaźniku, spalanie było w normie (ok 3 litry/100). Jedynym jego mankamentem było to że ciekł. Tak więc kupiłem nowy zestaw uszczelek, wymyłem gaźnik w benzynie ekstrakcyjnej i skręciłem wszystko do kupy. Przepustnica była też dosyć mocno wyrobiona, dlatego też założyłem inną z gaźnika współczesnej produkcji, który kiedyś zakupiłem (aczkolwiek uznałem, że moto lepiej jeździ na starym i nie zakładałem go na stałe).

3. W kwestii iskrownika. Koło zostało lekko odświeżone, co pokazywałem już we wcześniejszych postach. Jeżeli chodzi o przerywacz to jest on w dobrym stanie, możliwe że został wymieniony na nowy w latach 70 (motocykl nie jeżdzony od roku 1977). Światła działały, wszystko działało, więc stwierdziłem że nie będę wymieniał żadnych cewek. Z odpalaniem też nie było problemów (były parę lat temu ale po wymianie cewki zapłonowej na inną problemy te zniknęły). Wyznaję zasadę że, skoro coś działa to nie ma co tego ruszać, tym bardziej, że z tego co piszecie często na forum - współczesne cewki nie nadają się do użytkowania. Nie chcę też iść w zapłon CDI, przynajmniej nie w tej chwili.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-09-10, 08:26

Witajcie,

Z racji tego, że mam już zregenerowany wał, mogę przystąpić do społawiania silnika. I właśnie tutaj mam pewien dylemat, a nie ukrywam, że będę robił to po raz pierwszy. Mianowicie chodzi mi o łożyskowanie wału, a konkretnie o kolejność montażu. Długo myślałem jaki sposób będzie najlepszy. Wiem już, że najlepiej zrobić to metodą schładzania/podgrzewania.

Póki co obmyśliłem taką procedurę:

1. Schładzam wał, podgrzewam wewnętrzne bieżnie łożysk i osadzam dwa wewnętrzne łożyska na wał
2. Podgrzewam gniazdo w lewym karterze i montuje wał
3. Podgrzewam gniazdo w prawym karterze i nakładam go na wał

W tym momencie silnik jest już społowiony. Pytanie tylko czy sposób jaki przedstawiłem jest najlepszy ?

Dalej zrobiłbym tak:

4. Wciskam uszczelniacz do lewego karteru
5. Podgrzewam gniazdo w lewym karterze (uważając na zamontowany już uszczelniacz), podgrzewam wewnętrzną bieżnię łożyska i montuje je w lewym karterze
5. Po zamontowaniu tulei dystansowej podgrzewam gniazdo w prawym karterze, następnie podgrzewam wewnętrzną bieżnię łożyska i osadzam je w prawym karterze
6. Montuje uszczelniacz w prawym karterze

Rozpisałem to dosyć łopatologicznie, ale zależy mi, aby sprawnie przeprowadzić tą operację i nie chciałbym żeby w trakcie społawiania okazało się, że coś zrobiłem źle i będę musiał ponownie wybijać któreś łożysko itp.

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: Texas Ranger » 2019-09-10, 08:43

A skrzynię biegów kiedy zamierzasz zamontować?

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-09-10, 09:11

No tak, nie wspomniałem o skrzyni. Aczkolwiek będę pamiętał żeby złożyć ją zanim społowie kartery ;D Jeżeli o skrzynie chodzi to wiem co i jak, problem stanowią dla mnie właśnie te łożyska wału.

St.Anger
Posty: 101
Rejestracja: 2013-05-24, 23:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64 1966r.
Lokalizacja: Jarosław
Kontaktowanie:

Re: Wsk M06-64 1966

Post autor: St.Anger » 2019-09-11, 12:17

Które z obecnie dostępnych uszczelek są najlepsze ? Kiedyś popełniłem już ten błąd i kupiłem zwykłe papierowe uszczelki za kilka złotych.Z silnika oczywiście ciekło, szczególnie na łączeniu karterów.

Co powiecie o tych:

https://gmoto.pl/uszczelki-silnika-wsk- ... 03060.html

Jeżeli macie jakieś sprawdzone zestawy to bardzo proszę o informacje.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości