WSK - WueSKowe Forum

Raz są dobre, a raz są luźne. Chodzi mi najczęściej o średnice wewnętrzną, ale jeśli ktoś już to regenerował to i zewnętrzną może być zła. Teoretycznie też powinno się je rozwiercać po zamontowaniu aby były osiowo względem siebie

Właśnie wiem tyle, że wałek musi wchodzić do tej tulejki na tyle luźno żeby mógł się swobodnie w niej obracać, ale też luz nie może być zbyt duży...Jak ktoś przerobił już sporo tych silników to ma wyczucie czy tulejka jest dobra czy też kwalifikuje się do wymiany, ja jeszcze nie mam skali porównawczej i ciężko zdiagnozować czy luz u mnie jest jeszcze w normie czy już nie.

Montowałem już parę razy te tulejki i jedynie do czego mogę się przyczepić to ich kołnierz, jest on na wysoki i trzeba go zebrać, bo inaczej wałek pośredni przy skręceniu karterów się blokuje, nie mają też kanalika do smarowania w środku. Do średnic nie miałem żadnych zastrzeżeń.

Witajcie

Z racji tego, że chcę aby prace nad remontem silnika posuwały się do przodu, to pomyślałem że teraz jest idealny moment aby oddać wał do regeneracji. Zdemontowałem z czopu wału łożysko, które zostało na nim po rozpołowieniu silnika oraz wymyłem sam wał w benzynie ekstrakcyjnej.

Wiem, że w WSK były dwa typy wałów : z wąskim korbowodem i szerokim. W jaki sposób mogę teraz sprawdzić jaki mam korbowód u siebie ?


Przypuszczam, że to jest wąska korba, bo z tego co widzę łożysko w stopie korbowodu jest trzyrzędowe, aczkolwiek proszę Was o potwierdzenie tego faktu.

Witam wszystkich po dłuższej nieobecności. W końcu nadszedł czas aby rozpocząć poważne prace nad motocyklem. Na pierwszy ogień i poszedł silnik. Za pomocą ropy, benzzyny ekstrakcyjnej, szczotek drucianych i pędzli udało mi się osiągnąć efekt taki jak na załączonych fotografiach. Kartery wyglądają w miarę, ale dekiel sprzęgła z lewej strony a także mały dekielek z prawej strony i puszka zakładana na koło magnesowe nie wyglądają już tak dobrze. Mam kilka pomysłów i chciałem się Was poradzić.

Opcje są takie:

1. Dać do kiełkowania wszystko, tzn. kartery, dekle oraz tą osłonę na koło magnesowe
2. Kartery zostawić takie jak są a wyszkiełkować tylko dekle i osłonę magneta
3. Kartery pozostawić takie jak są a dekle i osłonę magneta wypolerować
4. Kartery wyszkiełkować a resztę wypolerować

Wiem, że opinie są różne - kwestia gustu. Aczkolwiek na pewno nie będę polerował wszystkiego, bo to psuje efekt. Widziałem silniki, które były wypolerowane w 100% - łącznie z gaźnikiem.

Doradźcie mi proszę jak najlepiej odświeżyć te elementy. Wezmę pod uwagę wszystkie sugestie

W mojej B3 z 1980 roku cały silnik w szkiełku, teraz po kilku latach stwierdzam, że bardziej podoba mi sie tylko umyty silnik, przetrzeć druciakiem, tym bardziej w B1 najlepiej by to wyglądało moim zdaniem

Pokrywa olejowa rzeczywiście słaba, ale jestem kolejną osobą która za dużo by jednak nie zmieniała. Przy remontowanym motocyklu czasami to rzuca się w oczy i jednak nad tą pokrywą bym popracował, ale jednak jakiekolwiek ostre formy ingerencji osobiście wykluczam

Ja polecam AquaBlast. Czyszczenie wodą pod wysokim ciśnieniem.

Do szybkiego czyszczenia z olejów i brudów polecam :
a)Dimer w stosunku z wodą 1:5
b)myjkę ultradźwiękową
c)zmywarkę

Pozdrawiam!

A powiedzcie mi jeszcze jak to wyglądało gdy motocykl opuszczał fabrykę. Czy ta pokrywa sprzęgła (lew i prawa) oraz dekiel koła magnesowego były polerowane na wysoki połysk ? Wiem, że kartery na pewno a nie były polerowane.

Nie były polerowane

Dzięki za informacje. Powiem szczerze, że najbardziej skłaniam się ku szkiełkowaniu. Zastanawiam się tylko czy szkiełkować tylko te dekle i pokrywę magneta czy też kartery.

Ktoś kiedyś miał podać super przepis na pranie silnika wraz ze zdjeciami ale gdzieś zaginęło.

Mi też szkiełkowanie trochę odeszło od dupy i sam szukam sposobu na idealne wyczyszczenie.

qpa pisze: ↑

2019-08-13, 17:30

Ktoś kiedyś miał podać super przepis na pranie silnika wraz ze zdjeciami ale gdzieś zaginęło.

Mi też szkiełkowanie trochę odeszło od dupy i sam szukam sposobu na idealne wyczyszczenie.

Kolega Czankete jeśli dobrze pamiętam...

Tak jak teraz jest to ładnie wygląda. Tylko ta kapa olejowa jest utleniona, więc poszukałbym w lepszym stanie, a kapę magneta bym lekko przepolerował, ale nie na wysoki połysk.

Dziękuję wszystkim za wyrażone zdanie. Doradźcie mi jeszcze w jaki sposób mogę "odświeżyć" koło magnesowe. Niestety ono także nie wygląda zbyt dobrze. Wiem, że i tak nie będzie ono widoczne ale mimo wszystko chciałbym aby wyglądało ładnie i schludnie.

Z zewnątrz szczotka druciana ale bez przesady
I pomalować srebrzanką

Przedstawiam pierwsze efekty swoich prac, chętnie wysłucham wszelkich sugestii

Wydaje mi się że w tym silniku magneto powinno być inne...?

Możliwe, że masz rację, motocykl jest z 1966 a na magnecie jest rok 1971.

O, widzę kolega z moich okolic. Silnik szkiełkowałbym cały, dekielek od magneta przepolerował lekko i było by fajnie