WSK - WueSKowe Forum

Witam
Na forum jestem od jakiegoś czasu a dzisiaj chciałbym przedstawić moją WSK.
Motorek zakupiony ok 1997 r od starszego Pana. Troche śmigana a potem odstawiona na jakiś czas do garażu.
Remont zaczęty prawie 4 lata temu, i trwa do teraz a to z uwagi na pracę zazwyczaj w delegacjach.
WSK model M06 B1 z 1967 roku.
Do dnia dzisejszego zostało wykonane to co na fotkach w skrócie:
- piaskowanie i malowanie proszkowe
- chromowanie
- elektryka;
- poskładanie w calość.
Dzisiaj wkońcu uruchomiona, pięknie mruczy.
Większość prac wykonane samodzielnie takie jak malowanie szparunków tak jak dawniej czyli pędzlem z długim włosem, szlifowanie pod chrom z polerowaniem, zaplecienie kół, elektryka no i oczywiście całościowe poskładanie.
W miare możliwości i dostępności części remont wykonywany na oryginalnych częściach z PRL-u.
Wszystkie śrubki wymieniłem na nierdzewne i wypolerowałem gdyż oryginalne nie nadawały się do odnawiania. Oryginalne zostaly tylko śruby zaciskowe półki. Bak i sygnał malowany na mokro. Jak będę miał chwile czasu to skończę wykonanie kalkomani na bak. Koła na których stoi w chwili obecnej wsk są od innej z 71r, a oryginalnych jeszcze nie przygotowałem gdyż wymagaja odnowienia chromów.
Do zrobienia pozostaje:
- montaż przedniej owiewki (czekam na mocowania z chromowania, szybe wyszlifowałem papierem ściernymi i wypolerowałem)
- założenie osłon bocznych
- założenie łańcucha a wtedy to już siadać i śmigać.

Piękna wsk gratuluję

Pare fotek z dnia dzisiejszego.

Ekstra maszyna!

Piękna wska, gratuluję dobrej roboty. Też mam pomysł, żeby taką nabyć. Będę miał wzór, jak powinna wyglądać.

Postarałeś się. Niezła maszynka.

Tak na marginesie. Dlaczego zamazałeś tablicę rejestracyjną.

Dlaczego zamazałem tablicę a dlatego iż mam awersję do umieszczania w internecie informacji które mogą bezpośrednio wskazać na to gdzie znajduje się sprzęt. Znam kilka takich przypadków że gość pochwalił się swoją maszyną, jedna była dość unikatowa a w niedługim czasie sprzęt zaginął i do tej pory się nie odnalazł. Takie tam moje zasady nic poza tym.

Spoko. W pewnym sensie zmniejszasz ryzyko. I nasuwa mi się przypadek mojego kuzyna. Ojciec jego miał mz 250 trophy. Stała 30lat. Nie pokazywał zdjęć na portalach, nie wspominał nigdzie o niej,a ukradli. A kuzyn beczy jak owca, bo chciał ją robić. Także jak kradną to z najbliższej okolicy, którzy i tak wiedzą kto ty jesteś i gdzie masz motocykl. Dla przestrogi. Trzeba zwiększyć zabezpieczenia garażu, piwnicy, czy gdzie ty tam trzymasz. Ja o swoją też się boję. Nigdy nie wiadomo...

Po długim oczekiwaniu i małych przygodach w końcu otrzymałem rafki kół.
Pozostaje je jeszcze wycentrować założyć dętki i opony oraz zamontować.

W związku z brakiem czasu na działania przy moto nadzedł długi weekend więc postanowiłem coś zdłubać przy wuesce.
I tak oto zamontowałem przednią owiewkę.

sbanys pisze:I tak oto zamontowałem przednią owiewkę.

...sam motocykl naprawdę pięknie się prezentuje - zresztą mam wyjątkowy sentyment do b1 - no ale z tą owiewką według mnie wygląda tragiczne , pomijam względy praktyczne, bo przy takim pionowym żaglu to raczej działa to jako spowalniacz a nie ochrona przed wiatrem,

....ale cóż, najważniejsze, że Tobie się widzi

Nie widziała by mi się owiewka gdyby nie była oryginalnym wyposażeniem tego motorku.
Czy owiewka będzie działała jako spowalniacz wypowiem się jak trocze pojeżdzę.

Owiewkę pewnie sobie dokupił poprzedni właściciel przy zakupie motocykla.
Osobiście według mnie wygląda to bardzo słabo.
Co do samej wueski na pierwszy rzut oka brakuje loga na zbiorniku niestety...

Loga brakuje bo jeszcze nie przygotowałem kalkomani z braku czasu.
Jako, że kiepskie ujęcia tej owiewki to wrzucam fotkę w całości dla lepszego poglądu.

Mnie owiewka bardzo się podoba. Będziesz się wyróżniała na tle innych.

Po dłuższym braku czasu na działanie przy WSK wygospodarowałem chwilkę i zamontowałem zapłon CDI.
Udało się wszystko upchnąć pod pokrywą tak, że zmiana jest niewidoczna.

Bardzo fajne CDI .
Schowałeś tam moduł, cewkę i regulator? Może być dosyć gorąco

PS. Jeśli możesz wstaw filmik z działania!

Fajne bo od ciebie
Udało się upchnąć wszystko po małych modyfikacjach.
Czy będzie gorąco i to wytrzyma okaże się podczas eksploatacji.
Jutro będę jeszcze działał bo gdzieś zgubiły się światła to nakręcę filmik

Po dłuższej przerwie w końcu dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę.
Pogoda nie najlepsza ale na szczęście nie padało, trochę zimno jak na maj.
Napiszę bez owijania w bawełnę, że owiewka sprawuje się rewelacyjnie jedyne co mi zmarzły to ręcę bo bez rękawiczek się wybrałem.
Oczywiście nie obyło się bez problemów, jedna śrubka mocująca uchwyt tylnego błotnika była słabo dokręcona i ją zgubiłem oraz licznik przestał działać, prawdopodobnie ukręciła się linka.
Muszę jeszcze sprawdzić ustawienie zapłonu bo było trochę problemu z uruchomieniem po dłuższym postoju i żeby troche bezpieczniejsza jazda była to lusterko boczne trzeba zamontować,

W końcu nowe koła trafiły na swoje miejsce.
Zamontowałem lusterko i dodatkowy piórnik pod lampą na reszte kluczy serwisowych.
Jeszcze tylko czekam na kalkomanie loga i temat będzie zakończony.