WSK - WueSKowe Forum

Jest olej...
ale na smarze też pojeździsz...

Dzięki za info -

Kto z Was forumowiczów ma stosunkowo blisko Chełmna właśnie model M06-64 - chciałbym podjechać i kilka rzeczy zerknąć - o ile to wam nie przeszkadzało by ?

Po długim czasie dalej biorę się za swoją, kilka rzeczy mi nie pasuje.

CrazyMario, blisko nie jestem bo we Wrocławiu ale mam M06 64 z 1967r. Jak coś konkretnego Cie interesuje to daj znać, zrobię zdjęcia i prześlę.

Pisz do Gołąb83

Turecki_Wro pisze:CrazyMario, blisko nie jestem bo we Wrocławiu ale mam M06 64 z 1967r. Jak coś konkretnego Cie interesuje to daj znać, zrobię zdjęcia i prześlę.

1. połączenie wahacza do ramy, mam tulejki, ośkę oczywiście - lecz pozostaje spory luz wzdłużny/boczny na ośce. Co tam jeszcze przychodzi by wahacz nie miał aż takich luzów. Biorę pod uwagę oczywiście źle dorobione tulejki - lecz porównując z wymiarami oryginału - niby jest ok. Wahacz jednak pomimo spasowania będzie na 100% przesuwał się w prawo i lewo.

Ile uszczelnień powinno znajdować się na ladze stałej w M06-64 ?

po jednym simeringu na lagę.

Gdzie kupić pewne tulejki (górna i dolna) do przedniego zawieszenia ??

1. połączenie wahacza do ramy, mam tulejki, ośkę oczywiście - lecz pozostaje spory luz wzdłużny/boczny na ośce. Co tam jeszcze przychodzi by wahacz nie miał aż takich luzów. Biorę pod uwagę oczywiście źle dorobione tulejki - lecz porównując z wymiarami oryginału - niby jest ok. Wahacz jednak pomimo spasowania będzie na 100% przesuwał się w prawo i lewo.

Zastosuj podkładki ja tak mam w jednej zrobione po jednej na każda stronę i nie ma żadnego luzu.

Czy w tym modelu też były miseczki za podkładkami ?

CrazyMario pisze:Czy w tym modelu też były miseczki za podkładkami ?

tak, były

Adam_Ga pisze:

CrazyMario pisze:Czy w tym modelu też były miseczki za podkładkami ?

tak, były

W takim razie trzeba przeszukać piwnicę - musi się to znaleźć.

Mam pytanie, ponieważ chciałem się zabrać za zakładanie nowych łożysk w piasty kół.
odległość wyfrezowań do których teoretyczne trzeba wcisnąć łożyska jest mniejsza niż wysokość tuleji z kołnierzem która była pomiędzy łożyskami. Nie pamiętam jak to siedziało przed ale teraz coś mi tu ni pasuje.

Proszę o wskazówkę..

Sprawdź szerokość nowych łożysk ze starymi. Jeśli są takie same to łożysko musi dojśc do końca. Pozostaje wtedy szlifowanie tuleji z kołnierzem.

Tak - brałem to pod uwagę - jednak na schematach faktycznie jest jakby przerwa.. przy jednym z łożysk..
Tulejki dystansowe koło filca też mają dwie wysokości która z której strony powinna być ?
Jedna ma 4mm wysokości a druga chyba 7mm.

Schematy schematami na rysunkach musi to byc jakoś narysowane poglądowo aby było wiadomo jak ma być poskładane.
Ostatnio składałem koła to łożyska doszły mi do tulejki na styk.
Ostatnio składałem koła to muszę sprawdzić jak umiejscowiłem tulejki dystansowe bo nie pamiętam.

Lekko spiłowałem i doszły do końca. Tulejka jednak leciutki luz ma, pomimo identycznego wymiaru.
Już tak zostanie. Z tulejkami koło filca sobie już poradziłem.

sbanys - dzięki za info.

kolejny problem może mieliście już z tym styczność.
Felgi teoretycznie do wski - z odbiciem wpustów na nyple.
Przyszły w malowania i chyba dupa
3 rzędy szprych pasują a 4 rząd zewnętrznych nie chce się "ładnie" układać w piastach, wrażenie jest takie jak by trzeba było je doginać na łukach, tak jak by miały by być w drugą stronę..

Zakładać te felgi czy od razu do kosza, nie sprawdziłem przed malowaniem...

A to twoje felgi były czy gdzieś kupowałeś ?
Najprawdopodobniej felgi od czegoś innego. Przy normalnym zaplocie to nawet jak byś miał wszystkie szprych jednakowo gięte to dało by się to poskręcać.

Te dostałem od kogoś jakiś czas temu, nie są od tej wski.
Kto wie czy nie są od SHLki...
Co tu z nimi zrobić ??

Mam dwie oryginalne od mojej sztuki - ale mają już wżery i są z deka krzywe..
Sam ich nie naprostuje. Znacie kogoś kto to robi ? Opłacalne to jest w ogóle ?