Wsk M06 64 - ODBUDOWA

[Arter]

Z tego co się orientuję, może się mylę powinno być szkło wypukłe. Tak było w mojej

[Arter]

No i wuecha znów rozebrana trójka zaczęła wylatywać przy rozebraniu okazało że spawy puściły na blachach wału. Żeby nie bawić się z myciem dałem do szkiełkowania przy okazji wahacz i półka większość części juz kupiona, zostało jeszcze zamówić paczkę ze skuterdębicy z podkładami na wał i można składać. Składam silnik, na 125/4. A zbuduję ciut lepszy silnik, będzie 125/4 max porting do tego pwk 24 minimum kartery spasowane z cylindrem, głowica przerobiona pod dany cylinder. Ciekaw jestem efektów na pwk.
http://imgur.com/a/aIGOq

[Muciek]

Max porting i tulejka na korbie powiadasz

[Arter]

Oj zmieniam na brąz zamiast mosiądzu niby lepszy więc okaże się Wiesz dlaczego pozostałem przy tulejce?, bałem się tego że jak koszyk się rozleci, to rozpierniczy cały silnik(nie raz już widziałem) , a tu za 10 zł wymienię tulejkę i można dalej śmigać

[halcik]

Ciekawe że o tym konstruktorzy zapomnieli projektując współczesne motocykle. Kolejka z brązu dobra na wszystko. Powodzenia

[Arter]

Może to będzie chodzić jakoś na brązie. Miałem kiedyś zagadkę zmieniłem wał na oryginalny i wsk na cdi nie chciała zapalić musiałem rozpiłować podstawkę, aby można było ładnie ustawić. Najlepsze teraz wał leży sobie w pokoju przyjrzałem mu się z bliska, a co się ukazało oczom http://imgur.com/TLowpPB , że kliny nie są w jednej linii prawdopodobnie wał wraca do gościa by przestawił czop w odpowiednie miejsce i może w końcu skończy się, miałem wymienić tylko skrzynię, a tu taka impreza się zaczęła. Najgorsze, że poczta polska cały czas podnosi stawki za paczki, ale co zrobić. Takie uroki starych motocykli

[Savier]

Nie wiem czy to Ci tak by mocno przeszkadzało, ale zawsze magneto możesz skręcić bez klina i hejo .

[Arter]

Jak najbardziej tylko jak złoże silnik na tym co jest w każdej chwili może się tak przestawić, że wtedy już nic nie zrobię więc trzeba zrobić tak jak powinno być. Jeżdżąc z świadomością, że silnik jest w połowie sprawy to tak nie bardzo. Zrobię raz i będę miał z głowy.

[Muciek]

No i te piękne spawy trzeba będzie usunąć

[Arter]

No niestety, ale cóż mam zrobić łączny koszt naprawy 150zł, ale później się wsk odwdzięczy Gościu na ten wał już pewnie patrzeć nie może co chwilę coś teraz okazało się że na karterze (nowym) jest małe pęknięcie gdzie wsk jeździła nic nie było jutro lecę do spawacza niech zaspawa ubytek -.- ile jeszcze będzie to trwało ciągle coś. Dobrze rozumiem http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=4906 jest to na dystans korby a stopie korbowodu ?

[zmyngut]

Gościu na ten wał już pewnie patrzeć nie może

Za spawanie tych blach to ten gościu powinien tym walem ze dwa razy po łbie zarobić. Na dodatek biedaczyna nie zauważył przestawionego czopa?

[Arter]

Gościu na ten wał już pewnie patrzeć nie może

Za spawanie tych blach to ten gościu powinien tym walem ze dwa razy po łbie zarobić. Na dodatek biedaczyna nie zauważył przestawionego czopa?

Właśnie o dziwo nie zwrócił uwagi, ale cóż zrobić trzeba teraz czekać, aż hajs się nazbiera i robimy remont.

[Arter]

Wsk została rozebrana do malowania już oficjalnie, padło na kupno drugiej ramy z racji, że tamta miała trochę za dużo po obcinanych mocowań, aku i stopki centralnej. Przyszła rama kpl z oryginalną tabliczką (65r), wszystko jest przygotowane do szkiełkowania. Niektóre części, już przyszły z szkiełkowania i już leżą w podkładzie. Postanowiłem zmianę korbowodu na łożysko igiełkowe ma główce korbowodu, powoli pod to szykuje podkładki dystansujące tłok jak na załączonym zdjęciu w galerii. A co do kół podkład proszkowy, lakier proszkowy, szprychy ocynk oraz nakrętki ocynk wszystko oczywiście oryginalne. Co dalej się mogę rozpisywać, najgłębsza czerń jaka może być w palecie kolorów będzie pomalowana wsk. Wiadomo rekonstrukcja tyczy się rejestracji na zabytek.

Galeria: http://imgur.com/a/iEtcJ