WSK M06 1956 inna niż wszystkie CIEKAWA

[vafi]

Witajcie,
ostatnio nabyłem WSKę M06 z 1956 roku, która różni się od wsek z tamtego okresu.
Pierwsza ciekawostka to półka górna wykonana z mosiądzu! z dwoma otworami - przelotkami , kto wie od czego mogą być?
Kolejna różnica, metalowe nakładki na lagi, które są jakby zaciśnięte na lagach i nie ma gum osłaniających.
Kolejną to puszka narzędziowa z mosiężnymi zamkami, uchwyt na akumulator. Bardzo duża, głęboka, wygląda na oryginalną. Nigdy takiej nie widziałem.
I ostatnia różnica jaką zauważyłem to brak selenu w lampie tylko cewka z koralikami.
Numery się wszystkie zgadzają, licznik i silnik ze znakiem wfm.

Co powiecie na ten egzemplarz? Spotkał się kto z was z takimi nietypowymi rozwiązaniami?

[Texas Ranger]

Tak sie zastanawiam, czy ta półka to nie jest jakaś rzeźba ówczesnego właściciela. Czy w 1956r wprowadzili już liczniki?

[vafi]

może na tym zdjęciu słabo wygląda, lecz pod warstwa farby widać ładną mosiężną półkę i jest identyczna jak oryginalna. Nie sądzę, że ktoś ją dorabiał.

[Texas Ranger]

Ale kolor lakieru np na ramie rożni się od tego np na błotnikach, także wydaje mi się, że ta WSK była modernizowana na nowszy model. Na temat zmian poczytaj tutaj: http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=9&t=2225

[szef100]

WSK ma lampę którą montowano w shl i pierwszych wfm to wyjaśnia tzw porcelanowe koraliki. W 56 roku nie bylo na pewno licznika więc ktoś sobie dorobił puszka powinna być okrągła a nie dwie trójkątne. Trójkąty wprowadzono w 57. Puszki byly cięte żeby zmieścić większy akumulator. Mocowanie pod akumulator też rzeźba. Ogólnie w tym roczniku nie było akumulatora. Tak samo jak oslony metalowe. Ktoś miał sprzęt i umiejętności i wiedzę to sobie ulepszał motocykl. Widać jeszcze miejsce na trąbkę klaksonu która powinna być w górnej półce.