WSK - WueSKowe Forum

Witam,
Jak pisałem w innym wątku zakupiłem niedawno Z-etkę. Ogłoszenia oglądałem z dwa lata, a prawdziwe poszukiwania to jakieś pół roku. W końcu znalazłem co chciałem. Poniżej fotki z transportu. Teraz szykuje się kompletowanie i remont. Poszukując egzemplarza chciałem taki do odrestaurowania i malowania (żeby było co przy nim robić). Nie chciałem zniszczyć świetnie zachowanego egzemplarza. W moim nieoryginalny lakier, więc nie mam oporów przed rozebraniem i malowaniem.
Na poniższym zdjęciu widać nawet, że ktoś logo zamalował (przyda się do odtworzenia lokalizacji). Oczywiście remont pozostałych podzespołów też, ale wszystko po kolei. Ile czasu na remont - dużo nie spieszę, to ma być hobby na długie zimowe wieczory . Poza tym czasu też nie za wiele. Każdy kto ma małe dzieci to wie o czym piszę
Trzymajcie kciuki żeby zapał nie zniknął za parę miesięcy.
Wrzucam parę fotek z aktualnego stanu. Na początek mam następujące pytania i wątpliwości. Motocykl ma być odrestaurowany na oryginał.
Oczywiście elementy tylko występujące w tym roczniku i żadnych ulepszeń typu więcej chromu bo ładniej.
1. Pokrywa magneta powinna być dzielona. Pytanie czy powinna mieć logo, a jeżeli tak to jakie, bo widziałem dwa rodzaje takie: i takie: 2. Lampa tył. Typ Junak czy starsza wersja? Z śladu na błotniku to chyba "Junak", ale mógł ktoś zmienić w między czasie.
W literaturze raz tak raz tak. Nie wiem kiedy była zmiana
Błotnik wygląda tak: 3. Stacyjka z kluczykiem też powinna mieć logo (moim zdaniem tak)?
4. Licznik żółta tarcza, długa wskazówka i napis WSK (chyba ok).
5. Kranik powinien być przesuwny (tu jestem pewien).
6. Ślimak prędkościomierza w przednik kole (chyba ok)?
7. Siodło. Dwukolorowe (czarno-czerwone z białą kedrą)? Z paskiem czy bez?
8. Reflektor chyba jest z innego motocykla. Pomijając kolor zielony pod bordo szkło ma napis Ruhla DDR, a ramka jest mocowana za pomocą śruby wkręcanej w obudowę. Jeżeli nie z WSK to z jakiego motocykla może być? No i jaką lamę powinienem kupić?
9. Felgi chrom lub malowane na 9006 (wyczytałem, że były takie dwie opcje). Co polecacie?
Motocykl będzie bordowy. Z tego co wyczytałem na forum to kolor "Mercedes 540" lub RAL 3002.
Ten Ral wydaje mi się za czerwony , więc skłaniam się do palety Mercedesa.
10. Czy włącznik świateł może być w chromie? Czy wtedy były tylko te aluminiowe? Ładniejszy chromowany
11. Korek baku mam czarny (wydaje mi się to ok) ale czy nie było wtedy też chromowanych bo lepiej by to wyglądało .
12. Kopniak powinien być nieskładany, to na pewno.
13. Dekiel bębna w chromie czy bez? Po moim egzemplarzu to wydaje się, że nie.
Jednak widziałem też w chromie czy to fantazja właściciela czy rzeczywiście takie występowały?
Myślę, że na początek to tyle. Jak znajdziecie coś nie tak, to piszcie co do poprawek.

pozdrawiam,
wetwert

Dzięki za info zubr9471.
Felgi myślałem w chromie tylko to ta droższa opcja ale raczej przesądzona.
Chciałem żeby mnie na forum poklepali i powiedzieli, że to jedyna dobra opcja

Byłem na myjni. Po wyczyszczeniu widać że dekiel bębna przedniego koła jest w chromie,
a właściwie kiedyś był. Zagadka rozwiązana. Poza tym wygląda na to że mam jeszcze pierwsze gumy. Na oponie ciąg liczb zaczynający się od 61.

zubr9471 masz możliwość podesłania zdjęcia jak powinien wyglądać ten wihajster na dole lampy, żebym wiedział co szukać lub dorobić? Na polskich lampach WSK widać taką blaszkę do mocowania. Tutaj, jak piszesz inny patent.
Pozostałe pytania dalej zostają otwarte

Co do mocowania ramki lampy to jest tam jeszcze jedna blaszka, ktoś na allegro sprzedaje dorabiany w komplecie ten element.

Tu masz aukcję:
http://allegro.pl/mocowanie-ramki-refle ... 17596.html

Dzięki, jutro Oldtimer-bazar w Sosnowcu więc mam nadzieję uzupełnić trochę braków.
Tak przy okazji, zacząłem rozbierać po kawałku. Kable do stacyjki chamsko przylutowane, kluczyk stacyjki bez loga, a zasuwka i ramka licznika pogięta. Całość raczej będzie nowa (lub inna w lepszym stanie), bo jakoś nie widzę sensu reanimacji tych elementów. Poniżej widok: Próbowałem dostać się do wnętrza licznika w celu dokładnego wyczyszczenia. Niestety wskazówka jednak trzyma mocno, jakieś propozycje żeby zdjąć a nie połamać? Przy okazji tarcza trochę zmęczona ale myślę żeby zostawić, po wyczyszczeniu będzie ok. Odświeżam też pytania, w temacie kanapy czy takie bywały w Z-etkach? Na dziś chyba tyle, pozdr.

Jak coś wygląda już jako złom to nie ma sensu reanimować.
Co do licznika to bym nie ruszał jak wszystko działa to lepiej tak zostawic bo można bardzo łatwo uszkodzić. Wskazówka nie daje się zdjąc to możesz urwać a wtedy to nowy licznik, a ten co masz wygląda bardzo dobrze.
Co do siedzenia chyba takie były. Mam M150 z 60r. czyli o rok młodszą a to bliźniacze modele i mam taka kanapę.
Może też się wybiore do Sosnowca na bazar.

Wracam do tematu.
W międzyczasie rozebrałem parę gratów. Jak się można spodziewać im dalej w las tym więcej drzew.
Na dzień dzisiejszy taki stan Z gaźnikiem mam następujący problem. Kołpak gaźnika pod wpływem siły od sprężyny zeskakuje. Diagnoza prosta gwint już za słabo trzyma. Obydwa gwinty wyglądają znośnie. Może zacisnąć trochę ten kołpak? Czy po prostu dać jakiś wypełniacz?
Wygląda to tak: Drugi feler to filtr, zasuwka zamykająca dopływ powietrza samoczynnie opada. Wygląda jakby zerwany był trzymający ją nit.
Czy ktoś rozbierał taki filtr i jak wygląda taki nit? Bo bez rozbierania chyba nie wstawię tam żadnej śruby czy nowego nitu. No i ostatnie na koniec, podnóżki pasażera mam dwa inne
Która jest odpowiednia do Z2? Tylko tyle i aż tyle w temacie. Pozdrawiam.

Witam,
Minął ponad rok od ostatniego wpisu, niemniej o wuesce nie zapomniałem. Wracam więc do kompletowania. Tym razem jednak mam już zabezpieczone zaskórniaki . Plan na najbliższy czas piaskowanie, malowanie i chromowanie.
Z innych prac rozebrałem kanapę, gąbka moim zdaniem jeszcze daje radę i na dzień dzisiejszy zakładam jej wykorzystanie. W mojej WSK była zamontowana "warszawska" i taka pozostanie. Pokrowiec zakupiony u użytkownika "znanego portalu" tapicer11. Dla zainteresowanych 44 zł razem z 30 nitami (będzie zapas). Moim zdaniem pokrowiec ładnie zszyty o odpowiednich wymiarach. Przyczepić się mogę tylko do czarnego materiału. Faktura ok, ale dość cienki i bardzo błyszczący.
Za radą kolegi zubr9471 zakupiłem stacyjkę na wkręty. Do kompletu jest też klakson. Czy ktoś z Was rozbierał go na części pierwsze? Obudowę chciałem dać razem z wszystkimi gratami do piaskowania. Czy mocowania kabli są wkręcane? U mnie pełno rdzy i chciałbym mieć pewność, że jest tam gwint przed próbą odkręcenia .
Do następnego, raczej wcześniej niż za rok

Ja dosyć często rozbieram taki sygnał. Do piaskowania możesz go dać ale też trzeba umiejętnie to zrobić. Co do lakierowania proszkowego takiego sygnału to odradzam. Jest kilka elementów których normalnie nie zdemontujesz a podczas wypalania lakieru stopią się. Wiem bo raz tak zrobiłem.

Lakier będzie na mokro, więc ok. Chciałbym jednak zdemontować mocowanie kabli i płytkę pod nimi. Jak to zrobić? Można je odkręcić?

Nie da się tego odkręcić. Jest to nitowane prasą. Ktoś na forum to rozbierał i dorabiał jedno mocowanie a potem zarabiał na prasie.

Ok dzięki. Najpierw spróbuje usunąć rdzę bez rozbierania zobaczymy co z tego wyjdzie.

Powolutku aż do skutku. Stacyjka wyczyszczona, styki poprawione zgodne z wskazówkami z poradnika: Stacyjka - regeneracja krok po kroku.

Zapał jest czasu nie ma - czyli jak w polskim filmie: "...proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic.".
No może nie do końca nic. W ramach przyjemności małe zakupy w Dębicy. Zamówione elementy dobrej jakości, szczególnie cieszę się z opasek instalacji, taka wisienka na torcie - tylko tort nie gotowy .
Pytanie mam do kranika, niby z zapisów forum wynika, że ma być przesuwny byłem na 100% przekonany.
Dzisiaj patrze do książki "Motocykle w PRL" i co widzę?! Nowszy kran. Zdjęcie wygląda na archiwalne, co Wy na to?
Kolejna zagadka kopniak prosty ale który? Zdjęcia zapożyczone z allegro.

Taki języczek mam tez w swojej M150. Jak zaglądałem do lampy aby sprawdzić co i jak to mi to odskoczyło. Do tej pory się głowię jak to ma być zamontowane.

Wg mnie kopniak lekko wygięty - o puszkę u mnie nie szorował (jakieś 3mm od puchy latała ale za to stopą łatwo puszkę zarysować) ale za to uderzał o nakrętkę wahacza.
Co do kranika - wydaje mi się, że przesuwny - mam taki i się pierdzielę ciągle z uszczelkami. Oryginalne były z korka i za bardzo nie wiem z czego je zrobić - tak żeby umożliwiały przesuwanie i jednocześnie były szczelne...
Ramkę wpakowałem tak jak na zdjęciu od sbanysa - po dociągnięciu zagięty element dociąga skorupę. Do dzisiaj nie wiem po cholerę jest dodatkowy otwór na spodzie lampy...

To ja podpowiem, uszczelkę można dorobić z jakiegoś starego paska albo opcja z korkiem to - korek od wina. Tylko trzeba znaleźć tak zwany syntetyczny korek lub taki który był prasowany.

No właśnie - nie kazdy korek się nadaje... Twoim zdaniem skóra to uszczelni? Problemem jest grubość.: jak za gruba skóra to po skreceniu nie ruszysz suwaka a jak za cienka to będzie cieklo. Dodatkowo pewnie w jakimś stopniu napęcznieje od mieszanki...
edit: tak się zastanawiam nad korkowym podkładem pod panele... grubość ma odpowiednią (2mm)...

Potwierdzam - syntetyczny korek od wina. Mam taki w WFM i działa bez problemów już z 10 lat.

Oczywiście nie namawiamy do picia, zawartość butelki można oddać np małżonce.

Proponuję kupić z 10 różnych flaszek i próbować - wiadomo, że jak się otworzy to lepiej opróżnić coby się ocet nie zrobił, tak że ten...miłego kaca po naprawie kranika:)

Wymiary wg moich zapisków:
średnica zewnętrzna - 13mm,
średnica otworu - 3mm,
grubość - 2,5mm

Texas mówisz o czymś takim?
https://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-och ... ,l424.html

Autor się zaraz zagotuje, że mu śmiecę - przepraszam za offtop:)