WSK M06-z 1959r. po dziadku

Odpowiedz
Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Rumcajs » 2016-07-22, 08:21

Witam wszystkich serdecznie. Jak w tytule, jestem posiadaczem WSKi M06-z z 1959 roku. WSKa należała do dziadka mojej żony. Jako że dziadek jest już w kiepskim stanie, motocykl odziedziczyłem ja. Może na początek krótka historia. Dziadek kupił motocykl jeszcze za bon czy talon oczywiście funkiel nówka. Przez kilkanaście lat on i jego dwaj synowie najeździli około 9500 kilometrów. Piszę synowie ponieważ gdy dziadek szedł do pracy chłopcy zajeżdżali motocykl. Do momentu w którym dziadek zorientował się o co chodzi i skutecznie unieruchomił WSKe. Od tamtego czasu stała biedna w szopce i rdzewiała. Jakieś czterdzieści lat temu babcia wyrejestrowała motocykl żeby nie płacić ubezpieczenia. Teraz ja pomału szykuję ją do przeglądu i rejestracji. WSK dzięki znajomemu mechanikowi i pasjonatowi jest na chodzie, w pełni sprawna technicznie. Teraz ogarniam sprawy kosmetyczne. Wszystkie części są oryginalne. Niestety stan chromów nie jest najlepszy. Przez zimę planuję oddać do chromowania przede wszystkim tłumik oraz kierownicę z klamkami. Pomału będę starał się ją dopieścić oczywiście zostawiając co się da w oryginale. To póki co tyle. Będę opisywał na bieżąco przebieg renowacji. Pozdrawiam Rumcajs

Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Rumcajs » 2016-07-22, 08:39

Parę zdjęć :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Rumcajs » 2016-07-22, 14:26

Wszystkie części mam. Na zdjęciach są zdjęte do czyszczenia. Tłumik i kolanko poszły już do piaskowania. Do tej pory męczę się z brudem, błotem i smarem. Ale pomału do przodu. Wymieniłem już dętki bo nie trzymały. Pomału wymieniam śruby i nakrętki. Niestety musiałem wymienić klosz tylnej lampy bo był rozbity. Niby taki sam ale to już nie oryginał. Reszta na szczęście zostaje w oryginale bo jest sprawne. Także są postępy. W najbliższym czasie chcę wymienić pokrowiec siedzenia i piankę bo szpecą moim zdaniem całość. Pokrowiec będzie czarny z czerwoną górą. Myślę że będzie lepiej pasował do lakieru. Zresztą ocenicie sami.

Awatar użytkownika
mariusz30003
Posty: 167
Rejestracja: 2010-01-10, 21:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B5 4T
WSK M06-B1
Dezamet Typ 756,2 Stella
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: mariusz30003 » 2016-07-23, 07:32

Rumcajs pisze:Pomału wymieniam śruby i nakrętki
Śruby w tym modelu są cechą charakterystyczną (logo na łbie) i niektórych się nie wymienia.

Inną sprawą jest to iż więcej jest warty motocykl jak przedstawia stan oryginalny, nawet powycierany i pordzewiały.
Wysiedziana kanapa, wytarty od spodni zbiornik to jest urok. Cukierkowe wyglantowane motocykle są może i ładne ale bardzo nudne bo wszystkie takie same.
Ja mając taki egzemplarz zabezpieczył bym go tylko przed dalszą erozją i cieszył się nim niezmiernie.

Awatar użytkownika
Charlotta
Posty: 463
Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
GG: 0
Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
Lokalizacja: Kursko
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Charlotta » 2016-07-23, 08:40

Może wyczyść, wypoleruj i zostaw w oryginale tę piękną Wueskę? :-)

Mixol
Posty: 810
Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 1980r.
CZ 477 Sport 1973r.
Mińsk 400A 1990r.
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Mixol » 2016-07-23, 09:32

Jak nówka z GS-u co przestała w magazynie, nic bym nie poprawiał w wyglądzie, poprawić mechanicznie i cieszył się tym pięknym modelem.

Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Rumcajs » 2016-07-24, 10:04

Wiem wiem. Wszyscy uparli się że w oryginalnym stanie więcej warta i szkoda niszczyć. Tylko że ja to widzę trochę inaczej. Dziadek i teściu przez czterdzieści lat olali biedną WSKe. Gdyby poświęcili choć odrobinę czasu na wymycie i zakonserwowanie przed wstawieniem do szopy to dziś byłaby w stanie idealnym. Powiem szczerze choć zaraz zacznie się na mnie nagonka, że mam zamiar doprowadzić ją do stanu wizualnego który będzie mnie zadowalał. I tyle w temacie. Jeśli chcecie to się śmiejcie, ale szykuję ją pod siebie i być może moją córę, jeśli będzie chciała ją przejąć w spadku. Nie mam zamiaru jej sprzedawać a rdza w oczy mnie kole. Będę wdzięczny za porady a hejty oleje. Dziękuję i pozdrawiam

Awatar użytkownika
ewaldino
Posty: 170
Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: ewaldino » 2016-07-24, 11:47

Moim zdaniem zrób kiere, tłumik i kolanko bo tu podzielam Twoje zdanie, że średnio to wygląda. Choć tłumika chyba nikt Ci nie pochromuje, mogłeś go zostawić w garażu i kupić drugi nowy. Co do śrub to Ci dobrze gadają, współczesne średnio się prezentują na takim moto, jeśli posiadasz oryginalne, to je ratuj, oddaj do ocynku, chromuj bo to jest jak dla mnie ważny szczegół. Ogólnie wygląda bardzo dobrze, super zachowana. Zastanów się nad zmianą pokrowca, bo jeśli ten masz ori i nie jest podarty to ja bym go zostawił, wyczyścił i tyle, to zawsze oryginał, współczesne to już nie to ;-)

Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Rumcajs » 2016-07-24, 12:06

Gdyby pokrowiec nie był podarty to bym go nie ruszał. Niestety jest tragiczny i sypie się strasznie. Co do reszty to będę ratował co się da żeby zostało w oryginale. Póki co ogarniam wszystko żeby móc go zarejestrować. Czyli żeby przeszedł bez problemu przegląd.

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: daroohd » 2016-07-24, 15:21

Super maszynka, co do niej to lakier zostaw oryginał a na zimę oddaj kierownice , kolanko i kilka innych detali do pochromowania i będzie niezła laleczka.

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: halcik » 2016-07-24, 15:28

Również podchodziłem do tematu czy remontować. Wyszło tak, że po zrobieniu chromów, zaczęło kłóć w oczy coś innego. Zrozumiałem że muszę zrobić remont generalny bo zawsze coś będzie mi przeszkadzać w wyglądzie mojego motoru.
Motor już złożony i cieszy oko, jednak po pierwszym zlocie, znowu zacząłem dostrzegać zalety oryginalnego malowania i lekkiego nalotu rdzy. Od siebie doradzę tylko to, że zanim zaczniesz zmieniać bezpowrotnie jej wygląd zastanów się dwa razy. Ważne żebyś był na coś zdecydowany i nie żałował wcześniej podjętej decyzji (ja chyba nie żałuje :D:D)

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-z 1959r. po dziadku

Post autor: Texas Ranger » 2016-07-24, 19:28

A ja powiem inaczej. Swój punkt widzenia oprę na tym, że stare motocykle są tak wciągające, że jak ma się jeden, to chce się mieć następny, i tak dalej...
Jeśli jest to pamiątka rodzinna, to najlepiej jakbyś w jej ożywieniu miał doświadczenie, żeby jej nie spartolić. Najlepiej więc jakbyś sobie wcześniej kupił inny egzemplarz, poćwiczył na nim remonty i odnawianie, a jak już Twoje umiejętności będą doskonałe i będziesz miał już jeden wypacykowany motocykl, na pewno zachcesz mieć drugi, tym razem już w stanie "szlachetna patyna". Tym sposobem zamiast jednego, będziesz miał dwa motocykle, będziesz zadowolony z tego, że jeden wyremontowałeś oraz z drugiego - oryginalnego.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości