Strona 12 z 18

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-08-31, 11:05
autor: 9stachu9
Witam,
Moim zdaniem dokładając blachę na szczękach i zabieraku tworzy się niesamowite jajo.
Powierzchnia trąca robi się znacznie mniejsza i nie ma prawa to dobrze działać.
Na jednej tarczy którą kiedyś dostałem od znajomego po drugiej stronie rozpieraka był nawinięty drut miedziany który powodował również rozsuniecie szczęk po drugiej stronie. prowizorka którą możesz założyć na małą próbę czy będzie poprawa.
Docelowo jednak konieczne będzie przenitowanie grubszych okładzin i ich przetoczenie po założeniu na tarczę.
Proponowałbym równię odkręcenie dźwigni rozpieraka od tarczy i jego odwrócenie. Zmieni to rozkład sił działających podczas hamowania.
A może rozpierak jest od innego modelu i jest on inaczej wykonany (największą siłę hamowania uzyskamy gdy dźwignia rozpieraka będzie ustawiona w jednej linii z osią symetrii tarczy kotwicznej.
Spróbuj założyć dźwignię rozpieraka od tylnego koła wsk 175 lub b3. wtedy pręt od hamulca i dźwignia trzymająca bęben przed obrotem będą na dole koła.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-08-31, 11:24
autor: Kosa
Mariusz jak zwykle kopalnie wiedzy - dzięki:)
Stachu tak właśnie kombinuję z różnymi ustawieniami rozpierak-blokada. Piasta ma średnicę 132mm, bęben 130 +/- 2mm w zależności od miejsca. Założyłem "gruby" rozpierak - skok się drastycznie zmniejszył a do tego wcięcie na dźwignię rozpieraka jest pod nieco innym kątem niż w innych rozpierakach które mam co powoduje, że dźwignia po zamontowaniu inaczej się ustawia. Muszę wykombinować jak zminimalizować skok rozpieraka i ustawić dźwignię ku górze tak, żeby pręt nie ocierał o błotnik i nie klinował się pod wahaczem, wtedy blokada będzie poniżej wahacza co sprawi, że przy hamowaniu będzie ciągnięta a nie pchana przez bęben. Dziękuję za Waszą pomoc...

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-08-31, 21:58
autor: mariusz30003
Rozpieraki z modeli B3/M21 mają inaczej wyfrezowaną końcówkę na której montuje się ramię, w tym momencie nie pamiętam dokładnie, który jak ma tzn od Zetki i od młodszych modeli ale jedne mają frezowanie w osi rozpieraka a drugie obrócone o kont ( 30st - tu strzelam).
Same ramiona (proste/krótkie) różnią się kontem wykrawania otworu grochowego i na przykład orczyk przedniego koła B3 nie pasuje do tylnego hamulca Zetki.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-08-31, 22:04
autor: Kosa
Potwierdzam - frez w osi jest przesuniety a otwór w orczyku jest w pionie. Dzisiaj nie było czasu ale jutro mam nadzieję się z tym uporać...
W końcu wiem jak to nazywać - orczyk i otwór grochowy. Znowu się czegoś dowiedziałem. ;-)

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-08-31, 23:11
autor: mariusz30003
Zamiast słowa orczyk można użyć ramię, dźwignia.
Katalog części określa tę część jako ramię.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-09-06, 10:23
autor: Kosa
Chyba odtrąbię sukces - chyba, bo niestety gaźnik mnie wqrwił dokumentnie i pojechał na wycieczkę do Puszczykowa w związku z czym próby hamulca dokonuję tylko "ręcznie". Założyłem bęben tak jak widać na zdjęciach - dźwignią do góry. Kiedy zakręcę kołem i wduszam hamulec nie blokuje i hamuje stopniowo - wydaje się, że tak jak powinno. Co ciekawe - jeżeli cofam motórem i wduszę hamulec blokuje momentalnie... Wydaje mi się, że Stachu miałeś rację - kluczowe znaczenie ma rozkład siły - tak jak pisałem wcześniej w obecnym ustawieniu blokady bębna przy hamowaniu jest on ciągnięty górą przez pręt hamulca a tym samym "pchany" dołem przez blokadę a nie na odwrót - trochę to zamotałem ale na fotkach wszystko widać...

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-09-06, 21:23
autor: wetwert
Jak przeczytałem pierwszy post, że pręt hamulca ma być na górze to się zaśmiałem.
Przejrzałem jednak fotografie z-etek i rzeczywiście tak jest poprawnie, a jak do tego jeszcze działa to już w ogóle miodzio :)

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-09-06, 21:33
autor: wojt
W przedstawionym rozwiązaniu ułożenie miejsca kotwiczenia bębna i dźwigni hamulca podczas hamowania powoduje, że bęben "próbuje się przekręcić" w kierunku obrotu koła, czyli dźwignia rozpieraka ulega zluzowaniu do momentu skasowania luzu w układzie kotwiczenia. W przypadku, gdy kotwiczenie będzie na górze, a pręt dźwigni rozpieraka na dole mamy do czynienia z sytuacją odwrotną i następuje efekt wzmocnienia siły hamujacej, co w tym przypadku prowadzi do zablokowania koła.
Nie chodzi o to, że się "mądrzę" tylko dopiero teraz, patrząc na to ostatnie zdjęcie na to wpadłem.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-09-06, 21:47
autor: Kosa
Polać mu! Dzięki wszystkim za pomoc i rady - jak zwykle na Forum można liczyć 😊

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-07, 13:39
autor: Kosa
Koledzy w związku z użytkowaniem Z2 pojawił się problem wałkowany na Forum wiele razy ale ja nie mogę sobie z nim poradzić: napęd licznika ociera o pokrywę piasty a do tego jest ustawiony pod takim kątem, że grozi wyrwaniem pancerza - winny jest najprawdopodobniej rzadko spotykany kształt mocowania osi - czy jest jakieś rozwiązanie? Dystansowałem na różne możliwe sposoby i wg schematów i po swojemu - ciągle ociera... Wiem, że w tym modelu występował napęd licznika w tylnej piaście ale ktoś z Forum po wyglądzie wahacza stwierdził, że u mnie ten napęd nie może być założony z tyłu. Jakieś pomysły?
Poniżej fotka gdzie standardowo znajduje się ślimak...
http://www.wueska.pl/download/file.php? ... &mode=view

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-07, 23:09
autor: Przemo210481
Pokaż zdję ie jak wygląda Twoja dźwignia hamulca z automatem stopu . Co ciągnie automat przy hamowaniu?

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-08, 15:56
autor: Kosa
Nikt nie podpowie co z tym ślimakiem licznika zrobić?
Mam też problem ze sprzęgłem - po pierwsze moto zaczyna jechać dopiero jak klamka jest praktycznie otwarta do końca a do tego klamka nie chce się sama cofać - sprężyna pod deklem nowa, regulować jeszcze w deklu bo na kierownicy już końcówka śruby? Do tego przy regulacji śrubą w deklu dosyć szybko czuję opór przy wkręcaniu... Kulka jest zarówno pomiędzy popychaczami jak i pod regulacją ślimaka sprzęgła...

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-08, 16:28
autor: halcik
Jak brak regulacji to dorzuć kulkę lub wymień popychacz. Wszystko powinno się wyregulować śrubą w pokrywie

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-09, 13:41
autor: Kosa
Popróbuję wieczorem bo Zetka w końcu dotarła z warsztatu do garażu:)
Przy okazji fotki projektu skończonego w międzyczasie - młody już się nie może doczekać lata:)

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-09, 15:53
autor: daroohd
Piękne maszyny kolor tej zetki rewelacyjny a co z motorynka .....

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-09, 18:23
autor: Kosa
Zawsze chciałem mieć samochód i moto w jednym kolorze - kolejne małe marzenie ktore udalo się spełnić. W motoryni narazie poprawilem hamulce, tylne zawieszenie i sprzęgło. Porzadnie ją zrobię jak młodzi skończą naukę jazdy😉. Przez zimę chcę zrobić sztywniaka dla teścia.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-09, 20:08
autor: daroohd
Wyszła rewelacyjnie ale co będzie jak zmienisz Autko ;)... i czemu nie ma kosa w tle ;)...
Co do sztywniaka to jaki biało niebieski...

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-10-09, 20:16
autor: Kosa
Auta szybko nie zmienię, a jak zmienię to trza będzie nowy motór robić. Kosik w garażu - na zimne nie wychodzi mądrala. Co do komara - mój błąd- nie sztywniak tylko 2350 - kolor ciemna zieleń.

Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-11-16, 00:31
autor: amerigo
A możesz napisać gdzie robiłeś siedzenie? Bardzo ładnie wyszło, na samym początku pisałeś coś o kanapie, ale nie doczytałem gdzie, kto i jak Ci ją robił.
Czy gąbkę kupiłeś jakąś współczesną? Gdzie tapicerowałes, czy to może jakiś współczesny pokrowiec?

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka


Re: WSK - Z2 1961 - początek:)

: 2017-11-16, 08:07
autor: Kosa
Kanapę robilem u gościa z OLX - zdaje się miejscowość Husów. Możesz wybrać kolor, paski, kedry itp. Od oryginalnej kanapy od Z2 różni się wysokością - jest niższa, za wzór wziąłem wysokość kanapy do WFM. Po prostu moim zdaniem wysokie fabryczne kanapy psuły wygląd motocykla - kwestia gustu. Nie do końca jestem zadowolony z wypełnienia - jest trochę za miękkie. W Kosie mam gąbkę od junca z allegro i to jest najwyższa klasa - nawet tapicer się dopytywał skąd to mam bo naprawdę dobra jakość. Problem w tym, że nie widziałem u niego gąbki do Z2...