WSK M06 B1 1968r.

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2017-02-01, 20:26

Mam problem z zawieszeniem, przód i tył. Ma ktoś może jakiś schemat? Wiele przewertowałem w internecie, ale same informacje o b3.. Nie wiem ile oleju dolać do przednich lagów, ile do tylnych.. Jak mają być usytuowane uszczelki... Jakby ktoś miał informacje na ten temat byłbym w siódmym niebie..

Awatar użytkownika
Kuba1325
Posty: 71
Rejestracja: 2014-10-05, 21:20
GG: 0
Moje maszyny: m06 b3 '74
Lokalizacja: Czestochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Kuba1325 » 2017-02-01, 20:56

do przednich teleskopów po 2 na każdy teleskop simmeringi 30x40x7. Ilość oleju Lux 10 wg. instrukcji to 90cm3 ale lepiej wlać 120cm3 bo przy 90 zawiecha jest miękka. Do tylnych teleskopów wlać po 60cm3.
''A potem popłynął na wyspę władcy wiatrów gdzie władca wiatru trzyma w worku swoje wiatry''

Awatar użytkownika
zmyngut
Posty: 686
Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
Lokalizacja: Poniatowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: zmyngut » 2017-02-01, 21:15

Kuba1325 pisze:do przednich teleskopów po 2 na każdy teleskop simmeringi 30x40x7. Ilość oleju Lux 10 wg. instrukcji to 90cm3 ale lepiej wlać 120cm3 bo przy 90 zawiecha jest miękka. Do tylnych teleskopów wlać po 60cm3.
Jak już tak się trzymamy instrukcji to 31x40x6. 90cm na lagę to wystarcza- nie jest za miękko- jest dobrze. Zawieszenie lepiej sprawdzać w czasie jazdy a nie huśtać się na nim w miejscu i twierdzić, że jest za miękkie.

Awatar użytkownika
Kuba1325
Posty: 71
Rejestracja: 2014-10-05, 21:20
GG: 0
Moje maszyny: m06 b3 '74
Lokalizacja: Czestochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Kuba1325 » 2017-02-02, 16:09

Jak już tak się trzymamy instrukcji to 31x40x6. 90cm na lagę to wystarcza- nie jest za miękko- jest dobrze. Zawieszenie lepiej sprawdzać w czasie jazdy a nie huśtać się na nim w miejscu i twierdzić, że jest za miękkie.[/quote]

Hmm ja miałem wlane po 90cm3 ale właśnie podczas jazy było za miękko, w miejscu wydawało się być ok. 31x40x6- wymiar zewnętrzny i wewnętrzny ten sam tylko wysokość jest inna
''A potem popłynął na wyspę władcy wiatrów gdzie władca wiatru trzyma w worku swoje wiatry''

misiekKR
Posty: 36
Rejestracja: 2016-08-17, 13:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3 1979r.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: misiekKR » 2017-02-04, 00:54

Jak zdemontowalem stare simeringi to było na nich wybite właśnie 31X40X6 a nie 7

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2017-02-04, 01:13

Dziękuję panowie za odpowiedź dot. ilości oleju w amorkach, do przednich amorków mam zakupione simmeringi 31x40x6.
Czy dostanę gdzieś może uszczelki do tylnych amortyzatorów? Chodzi mi o komplet, który można wymienić, a w szczególności tą uszczelkę co jest przy gwincie amortyzatora, ponieważ mam jedną przerwaną.. Pozdrawiam :)

Ps. Dobra znalazłem to na aledrogo, tyle że nie wiem czy spasuje to do b1

sbanys
Posty: 1156
Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2
Lokalizacja: Wolbrom
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: sbanys » 2017-02-04, 10:05

Poszukaj na forum był temat o amortyzoatorach i uszczelkach do nich.
Jeśli znalazłeś komplet uszczelak dla amorka to takie łezkowate nie beda pasować.

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2017-02-09, 13:24

Witam ponownie, wie ktoś jak złożyć tylny wahacz? Wbilem stare tulejki do niego na sucho (są w bdb stanie), ośka ma przyjść też na sucho czy wepchać do środka gęstego smaru?

sbanys
Posty: 1156
Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2
Lokalizacja: Wolbrom
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: sbanys » 2017-02-09, 17:37

Stare mądre powiedzenie mówi, że jak nie posmarujesz to nie pojedziesz więc odrobina smaru nie zaszkodzi a wręcz pomoże.

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2017-04-22, 21:02

Serwus wszystkim po dłuższej przerwie, no WSK coraz bardziej przybiera na wadze, lagi przednie założone, aktualnie zakładam tylny wahacz. Ma ktoś jakąś radę jak wbić trzpień wahacza? Gdy dochodzi do drugiej tulei to trzpień ją wypycha na zewnątrz. Pozdrawiam

paniczq
Posty: 314
Rejestracja: 2014-01-23, 23:09
GG: 0
Moje maszyny: MASZYNY X15
Lokalizacja: OŚWIĘCIM
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: paniczq » 2017-04-23, 08:37

Bartolini pisze:
2017-04-22, 21:02
Serwus wszystkim po dłuższej przerwie, no WSK coraz bardziej przybiera na wadze, lagi przednie założone, aktualnie zakładam tylny wahacz. Ma ktoś jakąś radę jak wbić trzpień wahacza? Gdy dochodzi do drugiej tulei to trzpień ją wypycha na zewnątrz. Pozdrawiam
Ja używam prasy zakupionej za 250zł. Rozwiercał kolega tuleje ? Smarował towotem?

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2017-04-23, 19:09

Tuleje zastosowałem te co były oryginalne-stare. Oś wahacza kupiłem nową bo moja miała zerwany gwint. Tak posmarowałem towotem, z jednej strony wchodzi elegancko(ciasno ale wchodzi) a z drugiej nie chce wejść. To może być przez to że tuleje wbiłem w nieoczyszczony od malowania proszkowego wahacz i trochę ścisnęło tuleje? Hmmm..

paniczq
Posty: 314
Rejestracja: 2014-01-23, 23:09
GG: 0
Moje maszyny: MASZYNY X15
Lokalizacja: OŚWIĘCIM
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: paniczq » 2017-04-24, 11:03

Bartolini pisze:
2017-04-23, 19:09
Tuleje zastosowałem te co były oryginalne-stare. Oś wahacza kupiłem nową bo moja miała zerwany gwint. Tak posmarowałem towotem, z jednej strony wchodzi elegancko(ciasno ale wchodzi) a z drugiej nie chce wejść. To może być przez to że tuleje wbiłem w nieoczyszczony od malowania proszkowego wahacz i trochę ścisnęło tuleje? Hmmm..
Proponuje zdemontować wszystko i sprawdzić suwmiarką, najlepiej zdemontować tuleje i wyczyścić wahacz z farby. Można też rozwiercić tulejki rozwiertakiem. Tolerancja różnicy wymiarów jest w Naprawa Motocykli WSK A.Kuklewiczu.

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2019-01-31, 15:44

Witam wszystkich po długiej przerwie. Motocykl już lepiej wygląda, jest na kołach, obecnie zastanawiam się jak puścić nową elektrykę, pod górnymi ceownikami ramy? Może ktoś doradzi?

sbanys
Posty: 1156
Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2
Lokalizacja: Wolbrom
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: sbanys » 2019-01-31, 17:10

Bartolini pisze:
2019-01-31, 15:44
... jak puścić nową elektrykę, pod górnymi ceownikami ramy? Może ktoś doradzi?
Dokładnie tak. Ceowniki mają chyba ze dwie poprzeczki ja zawsze wkładam w środek tych ceowników. Montuję podkładki pod bak i obklejam izolacją. Wszystko ładnie sie chowa i wygląda bardzo estetycznie.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Kosa » 2019-01-31, 17:48

Z kolei ceownikami z tyłu ramy można puścić przewody do automatu stopu...

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2019-02-01, 00:03


paniczq
Posty: 314
Rejestracja: 2014-01-23, 23:09
GG: 0
Moje maszyny: MASZYNY X15
Lokalizacja: OŚWIĘCIM
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: paniczq » 2019-02-01, 09:53

Bartolini pisze:
2019-01-31, 15:44
Witam wszystkich po długiej przerwie. Motocykl już lepiej wygląda, jest na kołach, obecnie zastanawiam się jak puścić nową elektrykę, pod górnymi ceownikami ramy? Może ktoś doradzi?
Cześć kolego w załącznikach zdjęcia, jak wyglądała droga instalacji u mnie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bartolini
Posty: 37
Rejestracja: 2016-11-22, 18:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 1968r
Lokalizacja: Pomorskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: Bartolini » 2019-02-03, 16:31

Dzięki za fotkę, trochę sie przydało podpatrzeć, aczkolwiek jak jeden problem rozwiążę, to rodzi się kolejny.. Nie mogę dobrze zdystansować koła na tylnej osi, przy mocniejszym dokręceniu koło się blokuje. Robiłem już wszelkie manewry i niestety ciągle to samo, raz było lepiej, ale jak z całej mocy dokręcę to też jest ten problem lecz trochę mniejszy. Na schemacie tylnego koła są pokazane jakieś tulejki, które też pozakładałem, ale nie wiem czy dobrze, bo nie ma tam podanych grubości, a mam 3 albo 4 rodzaje tych tulejek...

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B1 1968r.

Post autor: halcik » 2019-02-03, 17:00

Masz za mało miejsca między piastą, a szczękotrzymaczem. W szczękotrzymaczu jest tulejka która u Ciebie już się wygniotła.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości