WSK m06Z 1959 w końcu!

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-16, 00:55

Po długich zmaganiach instalacja powróciła na swoje dawne miejsce - wszystko działa jak na razie sprawdzone z akumulatora :) Jeszcze klakson, czujnik stopu i bedzie koniec przygody z prądami :)

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Kosa » 2017-02-16, 06:45

Muszę przyznać, że tempo masz imponujące - ja ze swoją walczę chyba od września... Dobra robota!

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-16, 14:42

Kosa pisze:
2017-02-16, 06:45
Muszę przyznać, że tempo masz imponujące - ja ze swoją walczę chyba od września... Dobra robota!
Powiem Ci że zupełnie inaczej wygląda sprawa przeglądnięcia / ewentualnego uzupełnienia braków w motocyklu - konserwacja i czyszczenie a remont taki z malowaniem, chromowaniem itp. gdzie czasami trzeba czekać kilka miesięcy na jakąś usługę ;D
No i teraz miałem więcej czasu także codziennie coś, i idzie do przodu :)

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Kosa » 2017-02-16, 15:17

:evil: Ano właśnie - lakiernika trafiłem takiego, że mnie diabli wezmą - po 2 miesiącach dostałem ramę z drobiazgami... pewnie kolejne 2 będę czekał na elementy ze szparunkami. Możesz napisać ile zapłaciłeś za moto w tym stanie (jak nie na forum to na PW)? Jestem ciekaw jak to się ma do kosztów renowacji w moim przypadku.

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-17, 02:52

Kosa pisze:
2017-02-16, 15:17
:evil: Ano właśnie - lakiernika trafiłem takiego, że mnie diabli wezmą - po 2 miesiącach dostałem ramę z drobiazgami... pewnie kolejne 2 będę czekał na elementy ze szparunkami. Możesz napisać ile zapłaciłeś za moto w tym stanie (jak nie na forum to na PW)? Jestem ciekaw jak to się ma do kosztów renowacji w moim przypadku.
Napisalem ci priv

svatek
Posty: 30
Rejestracja: 2017-02-09, 23:22
GG: 0
Moje maszyny: wsk MO6 Z 1959r
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: svatek » 2017-02-17, 20:34

Super bardzo ładna

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-18, 01:54

Dzisiaj dotarł automat stopu wszystko podłączone, klakson też na miejscu ;D świeci :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
grzek30
Posty: 356
Rejestracja: 2015-10-26, 12:26
GG: 0
Moje maszyny: 2,5xM21W2S2 i inne..
Lokalizacja: Szczecinek
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: grzek30 » 2017-02-18, 11:43

Wielkie gratulacje za najlepszy obrany kierunek-czyli zostawienie całości w oryginalu.Kawał dobrej roboty.

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-18, 23:39

Witam, zrobiłem przymiarkę żeby dopasować wszystko już. siedzenie jest w oryginale ale pokrowiec nie jest w najlepszym stanie, problem mam też z tłumikiem i kolankiem bo oryginał był w opłakanym stanie i teraz nie wiem co robić, czy kupić u hartmanna ale to znowu ten chrom taki cukierkowy nie pasuje do reszty czy szukać orginału ładnego co graniczy z cudem ;/ Zostały drobiazgi jak blaszka klaksonu, itp.

Obrazek

Awatar użytkownika
robik
Posty: 324
Rejestracja: 2012-04-14, 22:27
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 Kobuz '82
M06B3 '75
Lokalizacja: wielkopolska
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: robik » 2017-02-18, 23:52

Piękna sztuka Ci się trafiła. Aż się nie chce wierzyć że tak dobrze się zachowała. Dobrze że zostaje tak jak jest. Załatw drugie siedzenie i załóż nowy pokrowiec a to na półkę :)

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-21, 20:15

Witam wszystkich, Dzisiaj dokończyłem klakson, kopka + dźwignia zmiany biegów, do tego przymiarka tłumika. Z tłumikiem miałem duży dylemat. Co zrobiłem to zamówiłem tłumik od hartmanna. Tłumik jest z zewnątrz identyczny natomiast w środku są różnice.Oryginalna obejma która u mnie jest w bdb stanie i chciałem jej użyć zwyczajnie nie pasuje...
Będę szukał tłumika w oryginale ale narazie zakładam ten zestawik. Czekam jeszcze na kolanko. Gdy dostałem tłumik błysk raził w oczy. Wiadomo tłumik spolerowany jako nowy chrom wyglądający cukierkowo pasuje ale do motocykla odremontowanego od zera a u mnie wszystkie chromy oryginał...
Jak teraz założyć to do motocykla z patyną? No więc mając trochę doświadczenia detailingowego wpadłem na pomysł zmatowienia lekko chromu. Trochę pasty polerskiej o większej gradacji oraz papier wodny nie więcej niż 800 do 2000. Dało mi to piekny efekt satynowy aż sam jestem mile zaskoczony bo idealnie pasuje do całości. Przy czy nie wolno matować w dowolnym kierunku - zachowując jeden kierunek efekt jest idealny - u mnie był to przód tył. Na zdjęciu widać jak to wyglada. Pomyślicie pojebało go :mrgreen: nowy tłumik ale efekt jak dla mnie genialny. Uzyskałem efekt podobny do tego na oryginalnym tłumiku w miejscach gdzie jeszcze nie miał rdzy ;D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mixol
Posty: 810
Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 1980r.
CZ 477 Sport 1973r.
Mińsk 400A 1990r.
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Mixol » 2017-02-21, 22:14

Co tu pisać :ok: piękna sztuka a z wydechem też bym tak zrobił jak Ty.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Kosa » 2017-02-21, 22:57

Nigdy nie zwróciłem uwagi na takie mocowanie wydechu - w których modelach było stosowane?

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-21, 23:48

Spotkałem się z tym wydechem tylko w m06z pierwszych z2 i wsk 150tkach. Ale to jest bardzo pomieszane bo ludzie to przerabiali i zakladali tlumiki np na klamry tzn obejmę. W m06Z na 100% powinien być taki tłumik ze spawanym uchem

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Adam_Ga » 2017-02-24, 10:56

Z tym "na 100% powinien być taki" to bym był ostrożny, bo już z fabryki wychodziły takie konfiguracje jakie akurat części były dostępne na magazynie.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-02-25, 00:11

Adam_Ga pisze:
2017-02-24, 10:56
Z tym "na 100% powinien być taki" to bym był ostrożny, bo już z fabryki wychodziły takie konfiguracje jakie akurat części były dostępne na magazynie.
Adam masz trochę racji bo już faktycznie widziałem kilka motocykli wsk w pełnym oryginale niby ten sam model rocznik a czasami drobne różnice. Wynika to z faktu deficytu części to co mieli to montowali dobrze mówisz.

Właściwie koniec, dzisiaj spasowałem tłumik z kolankiem - jak zwykle miałem podgięte ramię tłumika pewnie podczas użytkowania gdzieś się podgięło właścicielowi nie do końca mi wszystko pasowało. Ale trochę pracy i wszystko pasuje idealnie. Na koniec zostawiam założenie łańcucha, krótkiej osłony i podpięcie przewodów do silnika ;D .
Moje podsumowanie kilkadziesiąt godzin pracy, kilkaset złotych na drobiazgi ale że oryginał prl to cena podwójna ;/
Obserwuje portale aukcje, ogłoszenia kiedyś może uda mi się dostać np. ładniejszą osłonę krótką łańcucha.
Niestety lakier na tym motocyklu jest specyficzny, np. wfm ma inny odcień, m06L także inny. Jeżeli chcesz coś kupić w oryginale ładnego to bardzo ciężko.
Moim marzeniem było mieć WSK w oryginale, polowałem na m06z2 niestety nic w moim zasięgu godnego uwagi nie było. Kupiłem ten motocykl i nie żałuje. Ma swoje wady wiadomo w końcu to 58 lat. Ale patyna dodaje uroku. Z ciekawości przeglądając forum widziałem ładniejsze sztuki czy to Z, Z2, 150 często jednak były to motocykle tzw. rodzinne, lub kupione w zdecydowanie bardziej przyjemnych czasach kilka lat temu ;D Z ciekawości fotka jak wyglądał po kilkunastu latach na poddaszu przykryty grubą warstwą kurzu i brudu. Jedyne czego nie udało mi się uratować to tłumika z kolankiem ale zestaw hartmanna jest naprawdę przyzwoitej jakości i po lekkim zmatowieniu pasuje do całości.

Co zauważyłem w przypadku modeli m06z m06z2. Ten konkretny model ze zdjęć mówię o mojej m06z ma specyficzne zawieszenie przód z tymi dużymi korkami w półce, inne są też golenie dolne. Często w m06z przednie zawieszenie wygląda jak w wfm - to też jest oryginał bo takie konstrukcje także stosowano. Błotnik tył także jest inny jest szeroki i głeboki nie na całej długości - później zwęża się. Lampa jest jak w WFM licznik w półce, klakson z przodu pod lampą. Wahacz jest ciekawy bo zupełnie inny niż w Z2 - ma tylko jeden uchwycik po lewej stronie identyczny jak w wfm - wizualnie nie mierzyłem wiec nie zagwarantuje że to to samo na 100% :-)

było tak:
Obrazek

kilkadziesiąt godzin pracy później :D

Obrazek

Obrazek

WSK_Poznań
Posty: 108
Rejestracja: 2015-01-25, 23:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06b1 1971
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: WSK_Poznań » 2017-02-25, 00:34

Super działasz:-)

svatek
Posty: 30
Rejestracja: 2017-02-09, 23:22
GG: 0
Moje maszyny: wsk MO6 Z 1959r
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: svatek » 2017-03-06, 22:09

Pytanie mam do ciebie jaką masz ośkę tylnego koła czy jest ona dzielona?czy przechodząca przez całość?

mm8255
Posty: 137
Rejestracja: 2013-12-11, 04:10
GG: 0
Moje maszyny: shl m11
Lokalizacja: wroclaw
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: mm8255 » 2017-03-07, 04:39

Oska jest dzielona krotsza jest w zabieraku, a dluzsza przechodzi przez beben

Rumcajs
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-08, 06:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK Mo6-z
1959r.
Lokalizacja: Kielcza
Kontaktowanie:

Re: WSK m06Z 1959 w końcu!

Post autor: Rumcajs » 2017-05-11, 21:28

Brawo ty! Jeździsz już? Ja dopiero dwa razy w tym sezonie wybrałem się na przejażdżkę bo pogoda nie sprzyja. Oby się poprawiło. Ogólnie super robotę zrobiłeś. Zastanawiam się czy usuniesz motylki :) . Pozdrawiam

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości