WSK - WueSKowe Forum

Prosze bardzo zdjęcia (to nie są odciski palców)

Motocykl miał być oddany tydzień temu a szczerze mówiąc jest w proszku, kiedyś łątwiej było o uczciwych ludzi, dziś miedzy innymi przez internet ludziska myślą że za byle kawałek zafajdanego lakieru ktoś zapłaci gruby szmal......

Cała WSK B1 w częściach

lukaszooo pisze: ↑

2017-10-27, 23:33

Motocykl miał być oddany tydzień temu a szczerze mówiąc jest w proszku, kiedyś łątwiej było o uczciwych ludzi, dziś miedzy innymi przez internet ludziska myślą że za byle kawałek zafajdanego lakieru ktoś zapłaci gruby szmal......

Cała WSK B1 w częściach

Świetnie wyglądają te zdjęcia
Będzie kawał dobrego motocykla!

Co tu kryć, budżet jest gruby to i efekty beda konkretne ☺

Pokaż film jak będziesz ją składał

Oczywiście że będzie film

Panowie potrzebuje podpowiedzi.
O co zaczepić sprężynę wraz z tym wygiętym prętem od stopki centralnej ?? stopka i sprężyna jak na foto https://www.google.pl/imgres?imgurl=htt ... mrc&uact=8

lukaszooo pisze: ↑

2017-11-28, 20:21

snip

W uchwycie trzymającym silnik, który znajduje się z tyłu jest otwór na ten haczyk.

Czyli musi być wsadzony silnik. Dzieki.

Renowacja WSKi stanęła na jakieś 3 miesiące, jak nie trefne kopyta to zardzewiałe lagi które miały być idealne ale na szczęście temat przodu jest już za mną.

Przedni błotnik na pewno oryginalny?

Kolego świetna robota - tylko te amory tylne coś nie bardzo... Dlaczego takie?

Przedni błotnik na 90% jest oryginalny i sam go klepałem. Co do tylnych amorów to nie wiem, obecny a zarazem drugi właściciel od nowości nic nie zmieniał. Szklanki dostały nowy chrom, dół został pomalowany a środek zregenerowany, z regeneracji tyłu jestem zadowolony w 100% z przodem już tak nie jest bo dostać ładne tłoczyska graniczy z cudem.

Wydaje mi się że B1 miały amory całe zakryte...

Znawcą nie jestem.

Dość długo czekałem na przód i zrobiłem rzecz do której miałem się nie dotykać ale nie mogłem sie oprzeć. Silnik był pomalowany srebrzanką i strasznie szpecił dlatego postanowiłem troszkę go odświeżyć.
Kartery i głowica zostały delikatnie wyszkiełkowane, silnik dostał nowe oringi, uszczelniacz zębatki, przerywacz, kondensator, przewód WN. Mało pracy a właściciel raczej powinien być zadowolony.



Wspomniane tylne amory z bliska.

Ciekawe te amory - górne szklanki były w chromie czy w kolorze motocykla? Mocowania starego typu - mam takie w Z2 z 1961...

Pierwsze foto przestawia amory przed regeneracją, tzn chrom.
Z innych dziwnych części to tylna lampa to "telewizor" a chyba powinna być plastikowa zagięta do dołu, kanapa prosta a chyba powinna być garbata (właściciel zażyczył sobie tą drugą i taka czeka na montaż)

Gdzieś na forum chyba w M06-64 też ktoś miał takie amory i podobno takie były od nowości - chyba szklanki były w kolorze motóra:)

W tym roczniku powinny być dolne szkalnki.
WSK M06 C na fotach ma takie amorki.
http://www.historia.swidnik.net/fotografia-2350

Takie byly i takie zostaną, koszta i tak wyszły duzo wieksze niz zakladałem.

Jak zwykle przy Wieśkach:)