WSK - WueSKowe Forum

Witam.
Jestem posiadaczem wski M06B3 z 1974 roku.
WSK nie posiada dokumentów.
Jak narazie wska ma rozebrany silnik ponieważ wymieniam
łożyska Simmeringi , Skrzynie biegów i kartery.
Z tą wsk, przeżyłem dużo, jak ją kupiłem była w Fatalnym stanie przynajmniej mi się tak zdawało.
Ale po oczyszczeniu gaźnika wszystko było dobrze.
Jednak po dwóch miesiącach jazdy przestało działać sprzęgło, i ogólnie motor zaczął się sypać
Skrzynia biegów, łożyska Sprzęgło. Po prostu same wydatki
Od Pięciu miesięcy zbierałem pieniądze na remont aż w końcu zakupiłem części i zamierzam przywrócić ją do życia.
Dodam jeszcze że mam 15 lat i robię sam wszystko, nikt nie wspiera mnie finansowo

Brawo - pokaż jakieś zdjęcia, wiele osób będzie mogło więcej podpowiedzieć w przypadku potrzeby.

Ok zdjęcia porobię jutro

No, no, działaj . Dasz radę, tylko pomyśl zanim zrobisz cokolwiek - taka rada od równieśnika.

Dziękuje za rade na pewno się przyda.
A jak myślicie czy numery na karterach muszą być takie same aby silnik działał poprawnie?

Widzę Zielona Góra , w końcu ktoś z okolic Fajnie, że sam zbierasz kasę na maszynę a nie przepijasz wszystko , zbieraj dalej i remontuj bo z tego co piszesz to trochę musisz w silnik wsadzić częsci. No i czekamy na zdjęcia jakieś, pzdr. Wiesz, wiele razy spotkałem się z różnymi karterami , jedna połówka na płytki zapłon a druga stara i silniki działały ale wiadomo, lepiej jak się wszystko zgadza i jest dobrze spasowane

mareckii91 a gdzie ty mieszkasz?
Już dużo części powymieniałem m.in:
-Nowe tarcze sprzęgłowe
-Nowe popychacze
-Nowe łożyska
-Nowe simeringi
-Nowy tłok i pierścienie
-Nowy wałek zdawczy i zębatka pośrednia
-Nowe tulejki ślizgowe
-Nowe linki Sprzęgła, gazu, licznika
Silnik na razie jet rozłożony ale postaram się wstawić jutro zdjęcia.
Moje kartery nie mają jednakowych numerów i oto się boję ale warto spróbować.
Mam jeszcze jedno pytanko do was czy możliwe że skrzynia biegów nie działała dlatego że łożysko nie weszło całe w karter (łożysko na wałku zdawczym).
Wał też nie wszedł do końca w łożysko od strony kosza sprzęgłowego i przez to mogło nie być biegów?
Dodam że to akurat robił ktoś inny.

Pozdrawiam Caniek

Kawałek od Zielonej ale w ZG studiuję Czekamy na zdjęcia pzdr.

Otóż tak mam problem łożysko nie chce zejść z wałka zdawczego
Jest to nowe łożysko i nowy wałek zdawczy.
czy ma ktoś pomysł jak to ściągnąć.



Przepraszam za jakość zdjęcia

A czemu chcesz je ściągać??

Chcę ściągnąć bo jeszcze między łożysko a wałek
zdawczy powinna wejść podkładka jeśli się nie mylę.

Mogli byście mi też powiedzieć jaka to ma być podkładka bo nie wiem dokładnie widziałem na filmiku.

Ja zawsze wkładam coś pomiedzy i rozpycham, nieraz trzeba użyć "młotka" śrubokręt i delikatnie próbować zbić...

Musiałem użyć siły swego ciała ale zeszło.
Mógłby mi ktoś podesłać jakiś schemat gdzie są podkładki na koszu sprzęgłowym.
I jakie podkładki i gdzie w skrzyni biegów są bo u mnie nie ma żadnej a wiem że powinny być

A o to zdjęcia silnika .

viewforum.php?f=122
Wszelkie schematy powinieneś znaleźć tutaj.

Ale masz ten silnik uwalony w środku

Masakrycznie

Właśnie zapomniałem jak wyczyścić ten silnik??
Kurde ropa i benzyna nie dają rady.
Ale spróbuje to zeskrobać czymś i dopiero umyć co o tym myślicie?

Użyj jakiejś chemii, ja czyściłem preparatem K2.
Pozdro.

Spróbuje, A popatrzcie na zdjęcie drugie od dołu czy tam simmering powinien
być na wale gdzie jest czy powinien być w środku a na jego miejscu łożysko?

Tak, jak mówisz. Tam powinno być łożysko, a simmering w środku.
Pozdrawiam.

A czy to ma jakieś większe znaczenie bo to akurat nie ja wkładałem.
A tam są nowe łożyska i wał nie chce wyjść